31 july 2013
zielone anioły
pociąg opustoszał w ustrzykach dolnych ucichł posmutniał choć
przecież pozbył się nadbagażu czterdziestu młodych chłopców
w wojskowych pałatkach przechodzonych butach z nadzieją na
trzeźwe życie szeroko niby skrzydła rozpostarło ramiona na start
szli tanecznym krokiem na połoniny wśród traw i jagodzian siebie
odnaleźć stracony gdzieś czas spokojnie przygrywał na wietrze
bies czad dusiołki na rzemykach szczęściu sprzyjać miały którego
brakło im na nizinach w czasie lotu w makowy już kompotem świat
czarny anioł czuwał nad upadłymi trudno im było iść bo czapek nie
mieli a słońce plotło promienne warkocze na ich ogolonych głowach
rozpalali ogniska gotowali herbatę dzieląc się jak bólem i strachem
prosiłam światło o pogodę ducha odwagę i rozum litanią do nich
12 march 2025
wiesiek
12 march 2025
ajw
11 march 2025
wiesiek
11 march 2025
absynt
11 march 2025
ajw
11 march 2025
ajw
11 march 2025
Belamonte/Senograsta
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka
10 march 2025
marka