27 december 2012
24 december 2012, monday ( poezja to chyba tylko uczucie )
piszesz o trzech cywilizacjach
europy w której zawsze rywalizowało kilka lub kilkanaście państw
chin gdzie zawsze był jeden hegemon i jedna rządząca dynastia
indii tu każdy najeźdźca najpierw pokonywał rodzimych hindusów
a potem był przez nich wchłaniany
że te cywilizacje stworzyły religie
europy
chrześcijaństwo oszukańczy dialog "miłości" i "miecza"
kto nie przyjmie naszej "miłości" temu "mieczem" ścinamy łeb
chin
konfucjanizm
umiłowanie tradycji kult przodków poszanowanie hierarchii cały system powinności i obowiązków
indii
hinduizm dżinizm nawet wielcy zwycięzcy wchłaniani byli przez miejscowy plankton
człowiek jest niczym ważny jest porządek kosmiczny
pytasz czy widzę związki historii cywilizacji z treścią religii
życzysz mi wesołych świąt
tego by w nadchodzącym roku
życie zechciało się układać po mojej myśli
wyjeżdżasz przyjeżdżasz
kiedy nie chcesz nie wiesz co to wiek umrzesz młody
rozmowy i tysiąc kilometrów co dnia sporo w śnieżycy a ty jak ruski człowiek
nie odbijasz starych palców na fortepianie mrużysz tylko oczy i odciski znów młode
jeszcze wypijasz wiadro wódki
jeszcze osiemnastce kręcisz w głowie
jeszcze nie umiesz pisać wierszy
ale przecież wiersze
to nie jest męska rzecz jak twierdzisz
czujesz jak nikt
nie pytaj
gdybyś nie podążał do jerozolimy aby tam pisać
twój telefon nie dzwoniłby wieczorami
przywieź mi gwiazdę betlejemską
mirrę złoto i kadzidło
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz