Poetry

ratienka
PROFILE About me Friends (69) Poetry (153)


7 november 2014

Jutro czasem przychodzi zbyt wcześnie

            
Wsuwa się niezauważone jak złodziej,
kradnie spokój,  zatruwa powietrze i niemożliwe
staje się  oczywiste, choć nie do uwierzenia.
 
Jeszcze dźwięczą słowa -  „twoje wiersze smakują mi
jak rolada, kluski śląskie i modro kapusta”.
W węgielkach oczu, zapalały się figlarne ogniki.
 
Nie trzeba było odkładać rajzy do Moskwy na wczoraj,
nie kupisz matrioszki, nie zagubisz się z żoną
w uliczkach, gdzie śpiewne dumki słychać.
 
Gorycz rozlała się po strofach wierszy.
 
 
 
listopad 2014.
 
 
 
Pamięci Michała Wodeckiego
 
                                                                                                                                                                                  


number of comments: 41 | rating: 20 |  more 

ApisTaur,  

najczęściej zaskakuje nas to / co wiemy że i tak nadejdzie /

report |

ratienka,  

Witaj Apisku! Masz rację, jednak TO, nadeszło niespodzianie!

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

Zalogowałam się dla tego wiersza. Też myślę często o tej sprawie. Pięknie napisałaś Honoratko. Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie:)

report |

ratienka,  

Zaskoczył nas wszystkich Małgosiu. I jeszcze trudno uwierzyć, że Go nie ma...:(

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

Mnie też, zaglądam tam często, napisałam Ci na priv, ale nie wiem czy doszło:)

report |

ratienka,  

Doszło. Odpiszę Ci Małgosiu, odpiszę. Buziaki. :)

report |

bosonoga,  

Wzruszający i taki…prawdziwy. Podpinam swój i serdecznie pozdrawiam :)

report |

ratienka,  

Dziękuję raz jeszcze za podpięcie Gabi. I wiesz, zacytuję słowa, które niedawno przeczytałam: "Kiedy umiera poeta/ muzy milkną/ ubywa słów/ dusza waży tyle co niezapisana puenta".

report |

Bogna Kurpiel,  

Smutny wiersz ale i wiadomość ciężka do zniesienia. Serdeczności:))

report |

ratienka,  

Jakoś nam trudno się otrząsnąć, kolegom. Jeszcze Go widzimy i słyszymy... Myślę, że zostanie w pamięci tak, jak Jego wiersze... Pozdrawiam Boguniu cieplutko!

report |

alt art,  

"jestem spokojny, wyzbyty strachu, obawiam się tylko powrotu''..

report |

ratienka,  

Oj tam, oj tam! Z krainy cieni się nie wraca Alt, spokojnie... A tak w ogóle, witam i pozdrawiam. ;))

report |

nikt,  

powraca

report |

nikt,  

np. HaNocri - nie przeszkadza jej w pisaniu wiersza to, że akurat leży martwa w tym pokoju

report |

alt art,  

dobry wieczór, Ratienko..

report |

ratienka,  

dobry wieczór Alt... "choć dopiero popołudnie... :)))))

report |

alt art,  

dalekowidz sum..

report |

ratienka,  

wiadomo nie od dziś... :))

report |

ratienka,  

brrrrrrr! Ale to chyba nie Ty?! Tak czy siak, wolę żywych poetów... ;)

report |

nikt,  

w zakładce poezja

report |

ratienka,  

wiem, wiem...:)

report |

Ania Ostrowska,  

"i niemożliwe staje się oczywiste, choć nie do uwierzenia" jakże to trafnie powiedziane, pozdrawiam serdecznie ratienko :)

report |

ratienka,  

Cóż, czasem tak bywa, serdeczności Aniu. ;)

report |

jeśli tylko,  

"a wsio tak i żal szto w dzwieriach nie pajawitsia.." wciaż trudno uwierzyć..

report |

ratienka,  

Ale mamy Michała na zdjęciach, no i Jego wiersze będą żyły dłużej... Pozdrawiam Jeślinko. :)))

report |

jeśli tylko,  

ale żal, że nowych.. dobrze, że jest do czego wracać.

report |

mua,  

Piekny wiersz i najlepszy przykład , że " ... jutro to dziś ... tylko jutro " - Mrozek .Więc żyć trzeba dziś. Zwolennikiem carpe diem byl ponoć JPII ;))

report |

ratienka,  

Oczywiście Mua, rozpatrywanie ciągle tego co było, nie ma sensu... Jednak trudno tak nagle , zatrzasnąć drzwi... Serdecznie pozdrawiam. :)

report |

mua,  

nie mialem na myśli "ciągle " ;)) . Listopad to taki miesiąc

report |

ratienka,  

wiem, to smutny miesiąc... Dziękuję że zajrzałeś. :)

report |

Veronica chamaedrys L,  

...a mówią, że jutro nie nadchodzi...a Ty mówisz, że zbyt wcześnie...i wierzę, bo jak tu nie wierzyć Tobie, Ratuś?...no jak?...wszystko jakieś takie smutne...i jak tu nie listopadziewić ?...no jak?...

report |

ratienka,  

O, jak miło, że zajrzałaś Veruś, jak miło! Za chwilę listopad sobie pójdzie w siną dal, i będziemy grudnieć?! Całuski serdeczne i cieplutkie, mimo listopada. :)))))

report |

zuzanna809,  

... zadumałam się, Ratienko... Każda uliczka pamięta ślady stóp, które niespodziewanie przeszły po niej po raz ostatni....:(

report |

ratienka,  

Niestety Zuziu, ale zaskakuje nas, gdy coś akurat niespodziewanego się stanie... I bezsilność przytłacza. :(

report |

zuzanna809,  

... tak... bardzo...Bardzo. Tak trudno pojąć, że niedawno jeszcze pisał tak cudne wiersze, komentował nasze i....:((((((((((((((

report |

Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny,  

też o tym myślę Zuziu, o tych pustych miejscach, które zostają, choć Poświatowska pisała, że "na ziemi nie ma pustych miejsc", że ludzie zapominają szybciej niż grzebią ciała w grobie... nie bardzo się z tym zgadzam, bo wszystko zależy od natury człowieka, ja jestem z tych rozpamiętujących...

report |

ratienka,  

Ja też Małgosiu, zwłaszcza w święta...

report |

M.S.,  

porównanie do złodzieja jest trafne, ale przecież z przedwczesnym jutrem walczyć się nie da, może tylko trochę opóźnić...

report |

ratienka,  

Przepraszam Miszeńko, że nie odpowiedziałam Ci na komentarz, ale długo tu nie zaglądałam. :( Wybacz. I dziękuję Ci za wizytę, pozdrawiam bardzo serdecznie!

report |

ratienka,  

Dziś jest rocznica śmierci Michała... :(

report |



other poems: Maskarada, X X X, Dopadły mnie czarne motyle, Nim rozdziobią mnie kruki i wrony, Marzenie, Kiedy nadzieja blisko, Jutro czasem przychodzi zbyt wcześnie, Poszukiwanie, Kolorowe wizje, Tam gdzie bezpiecznie, Korytarz złudzeń, Nie wiem co powiedzieć, Serwowanie pikantnych potraw, Pomiędzy echem tego co było, Bez zasłony, Zielona sukienka w drobne kwiatki, Przerwana nić Ariadny, Ślad po czerwonej mrówce, Niedomknięte drzwi, Zmrużone oczy, Za zakrętem, Wszystkie chwyty dozwolone, Rzucanie kamieniem w rozbuchany chaos, Taniec na linie, Przedwiosenny spacer, Wspomnienie, Poletko białych tulipanów, Wiatr pomarańcza oko drzewa w biel wtrącone, Odtąd - dotąd, Maratończyk, Data, Cienie tułacze, To nic, Ślady jesieni, Anioły i ja, Rzeczywistość, Zwyczajność, Jesienny liryk, Krzyk, Wybiegłam na ścieżki pamięci, Zawsze, Aluzje, Kołki w płocie, Wszystko na „nie”, List ze Śląska, * * * (w kafejce za rogiem), Do widzenia letnie dni, *** / W snach /, A on z cicha nokturny grał, W krzywym zwierciadle, Gałązka bzu i więcej nic, * * */ W ramionach tuli świat /, Gdzieś daleko i gdzieś blisko, Nie zapomnij, Rozmyślania, * * * / W zawierusze różnych spraw/, * * * / Czekam /, * * * / były chwile /, * * * / Pytania /, * * * / Co dnia /, * * */W tamtym czasie /, Nikt, * * * / Niecierpliwie dzień po dniu /, O przyjaźni, Jesteś za daleko, Chciałam dać ci lato, Puste krzesło w uliczce, * * * /zerwij mi kaczeńce /, Twój cień, Już taki jesteś, Wolę srebro, Spacer po jesiennych śladach, Pieśń oczu, *** /Chwytam /, *** /do wczoraj /, * * */bez porozumienia/, * * */Tamto – wczoraj /, Ryzyko, W zmierzchu schowane, * * */Niebo płonęło /, W mojej samotni, * * */Zahaczyłam /, Wtedy, * * */W szaleńczym tempie rozgrywa się /, Róże, Uparcie wpatruję się, Witraże, ** */nieostrożny krok/, Niepokój, Kropla, Kurtyna w górę, Ty i ja, Skok w milczenie, * * */zaprogramowana tak właśnie/, Nie wiem, ***/Na próżno/, Namaluj mi, ***/kiedy myślałam/, Szklany ogród, Popołudniowy blues, * * */w oczach ruchliwych/, * * * /Nie ochłodzi mur czoła/, * * * /Otwieram dzień kartką/, Wróżba, Droga, *** /by było - potem/, Czas rozbitków, Błąd, Ten ktoś, ***/Skręca w środku /, Byleby tylko nie zgasło, Portret Mistrza, Niestety, Moja abstrakcja, Jesteś, Pan i jego pies, Taniec barw, Skok w milczenie, Posłuchaj szeptu, Rozrzucone złudzenia, Lato w parku, Za oknem, W oczekiwaniu, Za drugą stroną tęczy, Samarytanka, Tworzenie stadka ptaków szykujących się do lotu, W poszukiwaniu Krainy Szczęśliwości, Prośba, Jesteś pytaniem, W lesie, Z drugiej strony lustra, Oczy, Przedtem i potem, Dokonywanie wyboru, * * */Często po eksplozji namiętności /, Spostrzeżenia, * * */Otwieram dzień kartką /, To co moje, Szukanie pomysłów, * * */Czekaj na skraju lasu /, Skarga, * * */Tylko czasami odpowiedź przychodzi sama /, Wszystko jest możliwe, Skok temperatury, Zgubiony dowód nie wiadomo czego, Niezwykły dzień, * * */Nagle /, * * */Niby niechcący zaplata się warkocze /, Spacer po Wiśle, * * */Kiedy jutro /,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1