12 june 2012
* * * / Niecierpliwie dzień po dniu /
Niecierpliwie dzień po dniu
wydeptuję ścieżkę milczących godzin
pod stopami niespełnione chwile
prędzej czy później znikną w biegnącym czasie.
Zza chmur wyjrzą aniołowie otwierając bramę
siódmego nieba gdzie w lustrzanej
komnacie będziemy odnajdywać swoje twarze
dziwiąc się że jest ich tak wiele choć nas tylko dwoje.
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53