Pietrek

Pietrek, 21 june 2012

ultraviolet

jakiś odpowiedni cytat, może coś z Hemingwaya…

znów umarł ktoś inny
więc ja
uczę się żyć z nowiutką śmiercią
jak z wieloma innymi

starszymi wydoroślałymi

do głowy przychodzą tylko nieistotne
słowa kalki ułomne
emocyjki potykają się we mnie i o mnie

gdyby tak popatrzeć w ultrafiolecie
to obrastając runami śmierci
mam coraz mniej

powierzchni

do fotosyntezy

Ewie, odeszła dziś, o piątej rano


number of comments: 65 | rating: 22 | detail

Pietrek

Pietrek, 4 july 2012

dupiary i cycówy

zachwycał się mój ojciec
poplamionymi dłońmi zapamiętując
kształty
 
zbyt doskonałe dla oczu
 
nic się nie powtarza
by nic nie zostało powtórzone
 
ołówek jest miękki papier chłonny
linie falują wiry meandry uskoki
 
a ja
i tak wolę chude dziewuchy
 
oszczędnie zagospodarowaną przestrzeń
szeptu i cichnących kroków
 
drobne ciała zostawiają tak niewiele
na płótnie
 
że trzeba mi absolutnej pamięci
wszystkich słów
całego światła

doskonałej ciemności


number of comments: 13 | rating: 20 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 march 2012

dobrego dnia

rankiem
spotkałem boga

tyciego

majstrował coś
przy pomarszczonym listku

tylko jemu
potrafię pomóc
powiedział uśmiechając się ciepło
dobrego dnia

dobrego


number of comments: 12 | rating: 18 | detail

Pietrek

Pietrek, 23 november 2012

palność


 
 
tak chciałbym dostać czerwony szalik
jak polne maki jak twoje paznokcie
żeby otulać mgliste wieczory
noce  bez okien
 
dniami bym chadzał
na wzgórza za miastem
byś mnie widziała z balkonu
 
w miejscu gdzie czerwień zrasta się z wiatrem
na ogień
 
na ciepło i światło


number of comments: 8 | rating: 18 | detail

Pietrek

Pietrek, 30 october 2013

nie chcę do szpitala

w szpitalu wszyscy
chorują w choroby
 
kroplóweczki pigułeczki
szczajniczek na siczek
gadki galaretki
kolorowe gazetki
opatrunek takielunek
kleiki zastrzyki wstrząs
 
a nocą tylko
bicie serc

łup łup

łup łup

 
pięściami


number of comments: 53 | rating: 16 | detail

Pietrek

Pietrek, 29 september 2013

Voyager [z cyklu: pieśni wojenne Klingonów]

„Nawet bogowie nie powstali z dnia na dzień”
                                                 Mr. Spock
 
pomięty samizdat  
fałszywka którą porwał
z kałuży słoneczny wiatr
 
naparstek
 
dryfujący w oceanie
absolutnego indygo
 
zaiste śmiałe to
przedsięwzięcie
 
ścigać się po omacku
w czasie i przestrzeni
 
z radiem telewizją
dymami stosów
 
skwierczeniem
opalanych ciał


number of comments: 280 | rating: 16 | detail

Pietrek

Pietrek, 9 december 2011

wiwat stare tłuste seksistowskie świnie!

     
potrzebuję kobiety i cukru

kobieta nie musi
być słodka

uśmiechać się samymi oczami
pracować mieć pieniądze
lub lekkomyślnie liczyć na mnie

tajemniczo się odzywać
czy wymownie milczeć

byle by miała smukłe opalone nogi
stworzone do ucieczek i pogoni

a cukier?

brązowy cukier
jest mi niezbędny

do koktajli
z karaibskim rumem


number of comments: 37 | rating: 15 | detail

Pietrek

Pietrek, 5 may 2013

skromność wiosny

słońce

chłepce wodę
z kałuży


number of comments: 5 | rating: 15 | detail

Pietrek

Pietrek, 12 april 2012

wszystkie jutra*

jesteś tu jeszcze

parząc herbatę
spoglądasz na sad

skrzypienie zawiasów
odpycha od okna

kto wszedł
kto wyszedł

jedynie furtka jest pewna

i wiatr



* Wiliam Gibson


number of comments: 19 | rating: 14 | detail

Pietrek

Pietrek, 24 june 2013

pojednania

winny jest zawsze ojciec
jego wina jego wina
 
matka niewinna oczy piwne
dłonie zmęczone oddech słodki
 
i te dziwki tylko dziwki
wszędzie dziwki na wyrywki
 
a ojciec w pracy kołacze
w domu nikomu na wódce
na dziwce na waleta
 
karta nie idzie
 
matka niewinna oczy puste
oczy do dna serce ze szkła
 
kruchutkie
 
winny ojciec kwaśny ojciec
zdmuchnijmy go sobie
 
świeczkę
na drogę

na grobie


number of comments: 6 | rating: 13 | detail

Pietrek

Pietrek, 27 june 2012

rośnie mi!

w skrzyneczkach
na balkonie

słoneczników
płomień

nie trzeba
czarnoziemów

by być


number of comments: 7 | rating: 13 | detail

Pietrek

Pietrek, 6 may 2012

ortopedia - nie mylić z ortodoncją

madrycke zoo:
biedny kulejący pingwinek
dostał but ortopedyczny

a mnie w domu rodzinnym
ciągle odmawia się laski

być może z tej przyczyny
permanentnie
potykam się o siebie


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 23 november 2013

władca piątkowego wieczoru


u Tolkiena panienki są
do nie dupcenia
 
to w zasadzie elfom na rękę
ułatwia wymieranie
 
podbrzusza gładkie i majestatyczne
jak lodowce styczniowych króliczków
 
po których ześlizgują się
najzwinniejsze fantazje
 
przestańmy więc narzekać
na Erę Ludzi
 


number of comments: 8 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 19 april 2013

Moi żydzi

Przywędrowali tu podczas okupacji, z Tarnowa;
przyzwoicie mieszczańscy gorliwi katolicy.
Dziadek Kazik pieklił się na leniwych czeladników,
w zakamarkach Kryształowej spijając brandy
do nasączania ciast.
 
Na babcię mówiło się Blondynka, jakby jej platynowe włosy były
dumą całej rodziny; zawsze w ruchu, w wirze interesów i mężczyzn,
których dobierała sobie zależnie od koloru nieba, kursu dolara
czy aromatu kawy.
 
Mama nie była wcale to a wcale podobna do dziadka.
Mogłaby być naprawdę piękną żydówką. I nie farbowała włosów.
Nigdy. Dopóki całkiem nie posiwiała. Jednego dnia.


number of comments: 7 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 24 march 2012

moja naga

kompozytowe boa kręgosłupa
kapryśny szkic
niepojętego inżyniera

płatek ucha

zaskakująco funkcjonalny zaułek
przeludnionej aglomeracji doznań

naprężone stateczniki łopatek
już gotowe do ryzykownego lotu

tekstura gęsiej skórki
na pucułowatych pośladkach

malowniczo niedoskonałe wydmy
łydek ud i piersi

zaróżowione przypływem falochrony pięt

nawet nie śmiem śnić
o tatuażach o ekstatycznym
pępku wszechświata

nigdy w życiu
nie widziałem piękniejszej dziewczyny


albo się nigdy wcześniej
kurwa
tak natarczywie nie przyglądałem


number of comments: 13 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 21 october 2013

niewole

zabiją ich wszystkich
 
a my bezpieczni w kamizelkach
logo – no – logo spacerujemy
promenadami
 
dewocje promocje bajdocje
humanitarne esemesy
 
kurwa ile jest w stanie unieść
eter współczucia i troski
 
a oni i tak
zabiją nas
wszystkich
 
śpijmy spokojnie
śmierć we śnie jest
błogosławieństwem


number of comments: 10 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 13 november 2013

sad Banszla był bardzo stary

przymarznięte do ziemi
jabłonie skąpo roniły
 
a my wiecznie głodni
 
z dzwonków strażniczych
z  leszczyn spijaliśmy miód
 
łopiany splądrowane
jak pałace zimowe
 
na wolność


number of comments: 6 | rating: 12 | detail

Pietrek

Pietrek, 20 may 2012

bezsilność syntetycznych opiatów

najtrudniej złagodzić ból
którego się już nie czuje

wyrównywanie spłaconych rachunków
obfity plon brzemienne pola
kłosy jak graale

płacz póki czas!

niech się oczyszczą
na powrót
niepiśmienne oczy

dłonie
żagle na falach


number of comments: 3 | rating: 11 | detail

Pietrek

Pietrek, 1 march 2012

święty Jerzy jak pogromił smoka

obrazek na szkle

na ciemnokobaltowym niebie
złowieszczy kometa przyciąga wzrok

poniżej

w śmiałej kresce horyzontu
przerwa na kościółek
lecz nie mamy pewności co do obrządku
a perspektywa wydaje się zniekształcona

wśród łusek i pancerzy
zdruzgotanego oręża
klęczy nasz bohater

jak karykatura  
piety tulącej gadzi łeb

całkiem odarty
z jarmarcznej
niegodziwości


number of comments: 23 | rating: 11 | detail

Pietrek

Pietrek, 24 may 2013

horyzont

z każdej góry widać cały świat
jak się mieni w słońcu odmienia

z każdej góry widać cały czas
wszystkie srebrne nitki istnienia

mijać górę to jest próżny znój
zawsze będzie mglista w oddali

fraktal boga na drodze wśród chmur
karawany sennych fraktali


number of comments: 5 | rating: 11 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 august 2013

liofilizacja


 
ech spłynął bym sokiem
jak wiersz po twej brodzie
po szyi piersiach po brzuchu
 
bym spłynął wierszowo
owocowym potokiem
i usechł u stóp twych jak listek
 
w bezruchu


number of comments: 6 | rating: 11 | detail

Pietrek

Pietrek, 1 march 2012

zdziecinnienie starcze

moje wnuki jeszcze śpią
pod sercem boga

śnią swoje miękkie sny
niepoczętych pogan

lecz ja już jestem dziadkiem

hoduję siwe włosy
wymyślam lśniące bajki

wietrzę zatęchłą głowę

zmieniam się z księżycem
na warcie


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 11 april 2012

imago nacja

złuszczam się
z ciebie

jak stara barwa
chitynowo przyciasny
mundurek

czekam na słońce i wiatr
bo sam już nie wiem

bardziej ciekawi
czy rani

nasze
nowe wcielenie


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 4 december 2013

zwrotnik ślimaka


nie potrafię spać ani jeść
poza domem to wszystko
 
wlokę ze sobą pozostawiając
opalizujący cesarski trakt
 
 
ślimaczy car tnie świat na pół


number of comments: 8 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 27 november 2013

dorośli to sieroty


skrępowani chowają rodziców
 
wraz z serwetką serwantką rosołkiem
miękko w całunie  podmiotów i wyrzeczeń
 
w cieniu fotografii
 
czasem przynoszą wiązankę
chwilę mamrocząc do siebie
żeby lampka nie zgasła
 
trudno być martwym ojcem
używając żywego języka
 
człowiek ciągle się gryzie
 
 


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 8 january 2012

tumidobrze

ciepło szelestnie
mruczliwie

troszkę kłótliwie
troszkę cierpliwie

miękko i twardo
pokornie i hardo

chućtkliwie

cieleśnie w bezśnie
bezcieleśnie we śnie

i poetycznie
i prozaicznie

chłonę bliskość
na przyszłość


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 2 july 2013

dobrodziejstwo inwentarza

ojciec uwielbiał romanse Wertyńskiego
zapisane na wiotkich płastinkach więc zasłuchany
po wódkę posyłał Leszka

środowiskowe ucho z Piwnicy
knajpy dla artystów

wierzył w sprawiedliwość dziejową
talent i wysokie stawki ministerstwa

Leszek wierzył w ojca więc raportował
przez palce dobrodusznie

z troską

lubiłem naszą oswojoną kanalię
uczył mnie chwytów i o czym gadać
z dziewczynami choć nie wiedział
co to sumienie

lojalność i wiarołomstwo
miał wytatuowane jak zek
dwa serca przebite strzałą

szpicel to szpicel nawet jeśli
donosi tylko wódkę


dziś nie ma już sentymentalnych tajniaków
ani plakatów podobnych egzotycznym motylom
w gablotach zapyziałych sklepów czy kin

hamletowskie dylematy rozwiązuję
zaciągając się kolejnym złym kredytem

a prostej formuły przyjęcia spadku
nie bierze pod uwagę już nikt


number of comments: 4 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 29 october 2013

radość


zrozum
 
zawsze będzie z nami
nie ucieknie na swoje
 
mglisty pokój w pastelach
 
 pan doktor się uśmiecha
 jakoś starczy pieniędzy
 
żadnych obcych w albumie
 
obyśmy tak pogodnie żyli
jak pomarli w jedno
 
dniowych
odstępach
 


number of comments: 6 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 27 may 2013

oczepiny

jestem tylko mężczyzną który zasnął
u boku waszej matki pewnie jedynym
lecz mogło by być nas wielu nieważne
 
żaden i tak nie mógł dotrzeć głębiej
niż pod neuralgię opuszka jak drzazga
przyjęta przez ciało z westchnieniem
a po czasie odrzucona zepsutą krwią
 
to bez znaczenia
 
dla architektury gniazda moszczonego
trawą ziołami i popiołem z żeber
 
to smutne
 
bo nigdy nie
zaznaliśmy
 
wesela


number of comments: 3 | rating: 10 | detail

Pietrek

Pietrek, 11 november 2013

11 listopada

patriotyzm się budzi w narodzie
by wypić setę lub dwie

i smacznie mamrocząc zasnąć
w patriotycznej mgle


number of comments: 16 | rating: 11 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: miasto paliatywne, shangri la la la, ponienawinność, a przecież wiosna, wiosenne wystąpienie z brzegów, łaknienie, fumidor, kłamstwa ekliptyki, zimowszystko, brulion, jak rżnąć poetę, forteca, kadisz za niewiernych, gorżkie żale, stacja nigdy w życiu*, drzemka, Doctor Who, a Babcia i ja, lumperproletaryat*, robinsonada, i ojczyzna, siti, schody, przydatność, ekran, nienawinność, a niech tam, ogród zimowy, pies towarzysz: wprowadzenie do kursu I stopnia, nocny pasaż, T., my sie zi my nie bo i my, króliczek na zajączka, wszech świat, alicja, alter natywny mistrz sztuk, animihilacja, sycenie, lime ryk, deliryka, chapeau bas!, 2014, szklane domy, zimno mi, dolina zamieci, przejście podziemne, zwrotnik ślimaka, dorośli to sieroty, władca piątkowego wieczoru, immago, idiosynkrazja, bajka, (ostatnie) takie lato, sad Banszla był bardzo stary, pole widzenia, 11 listopada, senty menty, zakrycie ameryki, nie chcę do szpitala, radość, anawa, niewole, kolorowe jarmarki, dobranocka, noblesse oblige, zabawny wierszyk, wenus znikąd, antywajdelota, ubot, znicze nocnych lamp, Voyager [z cyklu: pieśni wojenne Klingonów], [...] idziemy w góry, osteoporoza, z cyklu: zapiski ornitologa - amatora, częstotliwość, partenogeneza, liofilizacja, godzina wu, dobrodziejstwo inwentarza, pojednania, kondukt, przemoczony wierszyk, oczepiny, horyzont, coda, niezapomniany wieczór cudów i atrakcji, pokoje na nadgodziny, skromność wiosny, znikający punkt, czasy, Moi żydzi, dzień dziecka, dybuk, La Môme Piaf, we śnie topielca wszyscy oddychają wodą, limbo, andre II, palność, negatywka, w parku kultury niedziela i planetarium, jesieni'n, molekuły pustki, na paleontologów, moja śmierć, cyborgizacja kosmogatora, krótka histeria czasu, dupiary i cycówy, tytuł egzekucyjny, się rozlało, rośnie mi!, bladoniebieska linia, dysydencjada, ultraviolet, skalowanie, sidła, event, ćmiatło*, fulerenowi asystenci snów, astroaborygeni, prywatne śledztwo, bezsilność syntetycznych opiatów, ziemia na horyzoncie, surogaci, w dudy dąć!, inkantacja, pełnia, ortopedia - nie mylić z ortodoncją, dni jak dni noce dla wytrwałych, aluwialność, czynne prawo wyborcze, nautilus, siesta, pocztówka z podróży służbowej, wszystkie jutra*, imago nacja, świeco, waki 1, moja naga, wypite studnie, Nash Bridges..., ochra, świętości, psy rozjemcze, do kawy zamiast croissant'a, kalahari, cytat tygodnia, obieg materii, akomodacja zwierciadeł, dobrego dnia, jedyny erotyk,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1