Latest items:

Poetry

	Krzysztof Piątek
	PROFILE About me Friends (1) Poetry (107) Prose (2)

latest best rating most commented

Krzysztof Piątek, 27 july 2024

Życie

Ten świat jest popaprany,
niezrozumiany,
wszyscy się kochają i
wszyscy nienawidzą
jednak razem żyją.

Znajdują plame na bluzce,
nie widzą krwi na chuście,
omotani techiką
gardzą kulturą i sztuką

ekrany mózgi powypalały,
media im w tym pomagały,
gdzie to zycie gdy dzieci
podwórko cieszy.

Modlę się do wszystkiego
Chcę powrotu świata normalnego.

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 20 july 2024

PAPA

Mirabelki i pierszy kiss,
radośc i miłosny zryw.
Przenosiny i utrata,
Zupełnie nowa chata.

Mam te wspomnienia
o tobie J ityle tego,
o pani G nie chcę
bo to złe dzewcze.

Mam itak dość fabuły
Skończyć ten łańcuszek nudy,
pożegnać stare JA
PA PA

number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Krzysztof Piątek, 23 april 2024

Ble

Kłamstwami mnie karmiłaś
moje serce zniszczyłaś
Nic nie mówiłam, mówiłaś
i nadal z kłamstwami żyłaś.

Ogolona głowa bo mózgu szukałaś,
ani grama nie odnalazłaś.
Twoje gry skończone,
Moje siły wskrzeszone.

Nie dam się zeżreć wspomnieniom,
oddam się uniesieniom,
które przyszłość przyniesie
i ciebie w ciemność zaniesie.

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 5 april 2024

eeeee

Jestem winny i widze..
Nie wychamuje..
Czuje sercem skruche
Zostane mnichem.
Oczywiscie zartuje..
Pozbede sie lez .. ide precz..
Nosze z usmiechem
pelen bagaz uniesien

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 5 april 2024

bez polskich znakow

chmury zycie
chwiejne bycie
koncze plakac

a mnie twoje zdradziectwo
moje zycie to gnojstwo
cierpienia twe to oszustwo
zabijasz slonce
jestem winny...ty
bol jest niesamowity

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 24 november 2020

Szary dzień

Szary, ponury, zimny dzień.
Nic, tylko siąść i płakać.
Obudził się we mnie leń,
a tak chciałem sobie skakać.
Jeszcze wczoraj pełen nadziei
planowałem ćwiczenia i radości
dla zdrowia, mięśni i kości
umysłu czystości, do siebie samego
miłości.

Za oknem szaro i smutno,
w duszy jakoś pusto,
nic się nie chce,
chyba się prześpię.

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 20 november 2020

Niejasne

Słońce świeciło, było miło.
Będąc w euforii coś mi strzeliło
do głowy, pełno w niej melancholii
jednak to co było, moc swoją utraciło.
Teraz sama złość daje mi w kość
nie wiem jak to możliwe, czym się zasmuciłem,
tak że zwracam wściekłością
każdy obraz z codzienną wiadomością.
Kiedy to się zakończy? Te dziwne stany,
to mnie jeszcze wykończy, zanim kolejny news
się skończy. W głowie mi mąci, nie ma litości,
łamie mi kości, sałata, sałata z pomidorem,
Prawda jest potworem.

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 17 november 2020

Zaprzeczenie

Nie ma tego co oczy widzą.
Nie ma ludzi co nienawidzą.
Jest ład, Ziemia miłości pełna.
Wieczność niezmienna.

Kroi się chleb i smaruje masłem, smalcem.
Kiełbasę lub sałatę, co chce, ma się.
Chmury lecą, słońce świeci,może deszcz.
Świat jest piękny i my też.

number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Krzysztof Piątek, 16 november 2020

A takie tam

Spostrzeżenie.

Staram się jak potrafię.
Chcę siebie ukazać tak jak serce każe.
Dużo błędów popełniam i wiem o tym
może opowiadam głupoty,
wyję z tęsknoty, płaczę jak bóbr,
drę się w niebo głosy,gdy zbieram ciosy.
Lubię to, taki pozostanę.
Z czasem może będę lepszy, nie wiem, któż to wie.
Znalazłem swoje miejsce...
tu też zostawiam co w duszy gra.
Dla mnie to najważniejsza sprawa.

number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Krzysztof Piątek, 16 november 2020

Stwierdziłem

Stwierdziłem...
Tak mi do głowy coś wpadło,
uderzyło, oszołomiło i coś tam...
oj, dopadło mnie, dorwało...
Chyba wysłowić się nie mogę sam.

Stwierdziłem.....

Radę dam!

number of comments: 0 | rating: 0 | detail

10 - 30 - 100

Other poems: Życie, PAPA, Ble, eeeee, bez polskich znakow, Szary dzień, Niejasne, Zaprzeczenie, A takie tam, Stwierdziłem, Z kolan wstał., Takie przemyślenia, Kropki, Patrzę i siedzę, Poczułem radość., Czy?, Leci czas..., bez tytułu, TO, Nie, strachowi.., Pozabijajcie się po staremu, Skrzek diabelski, Pytania, pytania, Czy abdykować?, Wiem że kłamie, Co mi ucha nie urwie, Deprecha, Koniec miłości., Nie pamiętam, Książka którą kochałem, Zmiany zmiany pozamiatany, Zmiana "garderoby", Stołek, Może...?, GROM, Deprecha, Pięć wiosen, Nie Nie Nie Nie, Jaki crazy jest ten świat, Chyba Że, Los mi zbrzydł, Klops, Nie jasny, Rozum za krótki, Trunku?, Próżno szukać zbawienia, Nie widzę..., Już czas, A drogi nadal nie widać, Trzy lata, Czas płynie, Moja muzo, Czym są sny?, W chmury się wzbił, Przemiany, Biała ściana, Pegaz, Gwiazdka co spadła z nieba, Wielkie nic a maleńkie coś, Teraz bez ciebie, Biały puch, Gwiazdka z nieba., Dureń i idiota, Tęsknota Poety, Pytania i pragnienie, Burza w mózgu, Kilka cieplych słów, Od bagna do nieba, Kiedy?, Marzeniami, Szary tłum, Pragnienia, Maleństwo, Oaza, ogrodnik i usychające kwiaty, Kaci życia, Bo kocham, Był raj, Gdy miłość panuje, Teraz, Pomiędzy, Zalany łzami, Słoneczko, Już blisko, Wierzę, Róża, Ból, Przeprosiny, krótki i szczery, Poczucie winy, Gdzie?, K"U"niec, 4 razy NIE, Koniec miłości której nie było, Stagnacja, Powrót piekła, Nie pozwól mi być znów samotnym, Jak zwykle, szczera prawda mojego życia, Śmierć dusz, Piach, Ponury świat, przyszłość, Drabina, łajba, Prawda i złudna nadzieja, Prawda,

Latest items:

Poetry

Życie

PAPA

Ble

eeeee

bez polskich znakow

Szary dzień

Niejasne

Zaprzeczenie

A takie tam

Stwierdziłem

Latest comments:

contact with us