18 november 2010
Od bagna do nieba
Bagno, błotniste, brudne
niczym nieokiełznane.
Jednak swój kres miało,
wyczyścić się je udało.
Krocząc ścieżką wśród kwiatów,
różę przepiękną odnalazłem.
Pisząc wiele o niej poematów,
zyskałem cud, miłość odzyskałem.
Moje serce ku niebiosom krzyczy,
z radoscią kolejne dni z nią liczy.
Moja dusza czysta będzie i jej,
zrobię wszystko by było tak dalej.
Miłości nic nie zniszczy, zlo nie pokona.
Dusza poety i muzy jego nieskończona.
Razem pokonają wszystkie drogi,
by pozostać u bram niebios wieczni.
1 january 2025
Happy New Year!Eva T.
1 january 2025
010125wiesiek
30 december 2024
0033absynt
30 december 2024
(...) jeżeli będziemy sięEva T.
28 december 2024
Znikanie świataJaga
27 december 2024
Mroźne płomienieJaga
24 december 2024
0032absynt
24 december 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 december 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga