25 october 2010
Był raj
Był maj, duszy raj.
Serce rozradowane.
Nie mówiłem daj,
dawałem sam...ale....
Kres i wokół ciemność.
Sarce zapłakane, łzy.
Zostawisz, jestem pewny.
i rok będzie zimą, bierność.
Pragnę śmierci tego bólu,
tych kłamstw moich i prawd.
Nie lękam się śmierci tylko bólu.
Chcę odejść bym spokuj światu dał.
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek