14 january 2011
Przemiany
Pnie się pod górę lecz tym razem...
nie spada.
Wierzy swemu sercu, ono go prowadzi.
Na rozdrożu wie, w którą stronę iść.
Żył pełen wstydu, pełen zakrzepniętego bólu,
ślady łez na całym ciele,
jak blizny wojenne.
Przewrót.
Spojrzenie w tył...ciemność.
Spojrzenie w przód...relaksacyjne światło,
serce znów bije i już dusza tańczy.
Koniec tego co miało miejsce.
Nie ma i nie będzie komplikacji.
Stan na dzisiaj, trzy w jednym,
serce, duch, rozum, jedno ciało.
Tak było jest i oby tak zostało.
Prowadzi miłość po bezkresach świata.
Wojna zakończona,
emerytura zasłużona.
23 november 2025
Jaga
22 november 2025
wiesiek
21 november 2025
wiesiek
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga