21 december 2010
Gwiazdka z nieba.
Tak odległa a świeci tak jasno.
Innych nie widać, całe rozjaśnia niebo.
Pojęcie piękna w niej jest zawarte,
marzenie spełnione i tworzy wciąż nowe.
Tak niedostępna, ręce za krótkie,
to pragnienie spełnia wyobraźna.
Czas leci a oczekiwanie trudne,
lecz warto czekać bo znów mi spadnie.
Moja gwiazdka życia, z nieba upragniona.
Spadłaś jak grom,
teraz zajmujesz ,
mego serca tron.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek