21 grudnia 2010
Nie umiem zapomnieć
Nie umiem zapomnieć twojego uśmiechu,
ten wulkan radości z odchyleniem główki,
chłonąłem cię całą, wolno, bez pośpiechu,
wiedziałem, nie uniknę uczucia głodówki.
Blond włosy i nosek godny Kleopatry,
dwa bystre turkusy dopełniały reszty,
jakieś ciepło klimatem Jawy, czy Sumatry
z zielenią szaty, którą żywił deszczyk.
Gładź ciała marmurem a biel alabastru,
wszak godne by było ozdobić pałace,
a słodycz pasiecznych dorównuje plastrów,
całując, jak bartnik, czułem sie bogaczem.
Twoje stópki ozdobą każdego bucika,
Herostratos porzucił by haniebne myśli,
nawet gdyby zrobił ci sandały z łyka,
to sława z fortuną by do niego przyszły.
Rzuciłaś szczęśliwca twojej obecności,
uznałaś żem stary dla twojego wieku,
te kłamstwa, dąsy, gniewy i krnąbrności,
dziw, ze tyle jadu jest w pięknym człowieku.
27 października 2025
wiesiek
27 października 2025
sam53
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77