11 february 2016
Sień. 4.04.2013 r.
Półmrok jest stałym w sieni gościem,
nie widać w poświacie poździeranych stopni,
przez tych co uciekali przed pogonią i tych którzy gonili.
Ile butów zdzierało jesionowe deski,
ile myśli ludzkich zbiegało po stopniach
przed nalotem, kulami i waleniem do bramy.
Czujne drzwi łypią swym zwężonym okiem
spod brwi klamki, wodząc za intruzem,
póki trzask tych masywnych, wejściowych
będzie zwiastował odwołanie czujności.
Za nimi ukryły się ludzkie dramaty i radości,
samotność i zapach świątecznych potraw,
odgłosy szczebiotów dziecięcych i kłótni,
dźwięki skrzypiec męczących etiudy
i gitary przeżynającej opuszki młodych palców.
Sień, to przedsionek lochów sutereny
gdzie pryzma kartofli rosła bladymi pędami,
gdzie popsute meble czekały, marząc o swojej świetności.
Gdyby sień spisała swe dzieje,
byłby to najlepszy podręcznik do historii.
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.