1 november 2011
Pęd do wolności
Ciągle chcesz być wolna, nie chcesz mi tłumaczyć,
dlaczego niepokój splata nasze dłonie
i ciągle się lękam czy zechcesz wybaczyć,
i zechcesz osłodzić bo wszystko tak słone.
Dlaczego mi nie chcesz powiedzieć ni słowa,
jak z kim czas spędziłaś kiedy cię nie było?
Jesteś dla mnie wszystkim, taka wyjątkowa,
teraz podejrzenie się rodzi, rodziło.
Jeżeli masz kogoś i jemu oddałaś,
oprócz swej wierności, wszystkie wolne chwile,
proszę nie okłamuj, bo przecież kłamałaś
i płonnej nadziei dawałas mi tyle.
Będę musiał znosić i brak SMS-a
i braki twych wizyt na które czekałem,
jedynym pocieszeniem, że zostanie kiesa,
czucie, że ty na nią...mam i zawsze miałem!
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma
2 november 2024
światłojeśli tylko