25 september 2010
Walc cis mol
Wciąż widzę karuzelą okna jakąś sień,
widzę babcię przy kuchni, zaokienny dzień.
Maleńki ogródek w ogródku porzeczki
i dziadka w stodole przy siekaniu sieczki.
Widzę kury, świtaniem sfruwają z kurnika
i biegną na pole, smakoszy karmnika.
Widzę klacz. W upale mnie wzrokiem uwodzi,
wie, mnie młodzianowi korba nie zaszkodzi.
Jeszcze dziarskim ruchem ciągnę dwa wiaderka,
potem uzda, siodło i klacz bystrzem zerka.
Kłus, galop przed siebie, aż na zatracenie.
Czy życie pogubić? Pogubić korzenie?
Popasem obłoki, chłód rosy na palcach
i gdzieś od strony sadu cis mol dźwięki walca.
22 january 2025
....wiesiek
22 january 2025
Futro ze skrawkówajw
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka