Leszek

Leszek, 15 marca 2012

Trzy siostry

Odwiedziły mnie o zmroku 
zwyczajnie po sąsiedzku 
wyglądały miło 
więc zaprosiłem je 
poczęstowałem herbatą 
postawiłem nalewkę 
wtedy się przedstawiły 

pierwsza cała w bieli 
pełna dobroci i miłości 
mówi ze przynosi ulgę 
że kocha i uzdrawia 
już na zawsze
od bólu i zmartwień wybawia 

druga ubrana na czarno 
cała skryta w kapturze 
tylko oczy błyszczą 
ślepe i puste straszne 
bez serca bez uczuć 
szaleje to tu to tam na ślepo 
kogo napotka zabiera 

trzecia spokojna 
w czerwieni ukryta 
współczucia pełna
piękna swoim urokiem
omamia panów i panie na zawsze
zabiera - tam gdzie koniec 
wybawia z przegranego życia 

rozmawiało się miło 
jak starzy przyjaciele 
już mnie znały
odwiedzały mnie często 
przy okazji o zmroku 

Siostry pożegnały się odeszły 
powiało śmiertelnym chłodem

Leszek K. 
( To jeden z moich najstarszych wierszy - nie strzelać do autora)


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 16 kwietnia 2012

Miasto które rosło ze mną

nie wrócę nigdy do domów
w mieście które powstawało wraz ze mną
nasiąkło całe moją młodością
pamięta je duch ojca i matki

gdzie pierwsze bijatyki
szlachetne we dwoje
latałem z bańką rano po mleko
po południu - dla ojca po piwo

wielkie przyjaźnie
do dziś odzywają się echem
kino na gapę
wspaniałe odpusty na targowisku

pierwsze miłości gorące i niewinne
pierwsze tańce we dwoje

zostały daleko w historii
gdzie każdy kamień mi bliski
kościół na górce na zawsze wybrany
i dwa groby naprawdę moje

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 16 kwietnia 2012

Ślimak

Ślimak, ślimak, pokaz rogi
a ja rogów nie pokażę
bo na patyk sobie włażę
przyjacielu drogi

ślimak, ślimak, po co rogi masz
to nie rogi tylko oczy
idę sobie, patrzę sobie
na patyku już pół drogi mam

Ślimak, ślimak po co skorupę masz
to nie skorupa, ale domek
noszę po to by skowronek
nie mógł mnie zjeść, choć ma chęć

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 17 kwietnia 2012

Nad brzegiem

http://w511.wrzuta.pl/audio/33dazkghp4b/wiersze_-_leszek_k

gdzie plaza z falą morską odwieczną toczy wojnę
łabędź ze swą dumą pod pachą
kroczy wśród mew drobnicy
głowę trzyma wysoko
by bractwo czuło szacunek
wiedziało że o niego tu chodzi
on tu najważniejszy

mewy go wokół obsiadły paciorkowato
czekają z nim na łaskę człowieka
gdy ktoś im rzuci kawałek chleba
będzie można go podbierać łabędziowi

mewy to białe ptaki
w powietrzu zwinne fregaty
nie boją się fali ni wiatru i sztormu
w najgorszą pogodę są wierne morzu
jakby przysięgały
my na zawsze - z tobą

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 21 lutego 2012

Dla zabawy

http://leszek-blog.blogspot.com/
przyleciał wiatr
letni wiatr 
na listku usiadł 
muzyką grał 

nadszedł deszcz 
letni deszcz 
na różę spadł 
cieplutki letni deszcz

rozwinął się kwiat 
przepiękny kwiat 
czerwonej róży 
dumny kwiat 

chochlik wiatr 
na różę spadł 
płatki zdarł 
poleciał w dal

Leszek K. 


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 7 lutego 2012

lipiec2009

https://plus.google.com/u/0/photos/106474783625180582586/albums/5706053553788655361/5706070094229954418

wczoraj czytałem ks. Twardowskiego
jego oczami widziałem świat
wyczarowany
pełen dobra i miłości
upchany mądrością jak rodzynkami
przesłanie jak ludzi kochać
i żyć
Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 30 września 2011

Jesień

po parku spaceruje jesień
wystrojona w złoto i brąz
kobierzec liści rozłożyła pod stopy
z szelestem kroku – miły śpiew

w ręku ma kostur koślawy
a przed nią grzybów las
maluje drzewa na kolor złoty
iglaków nie lubi, kłujące są

ptaki kluczami płyną po niebie
odlatują z rodzinnych stron
nieliczne zostaną, wierne ziemi
liczą  na serca dobre ludzi
na pokarm z ich łaskawych rąk

nastał czas deszczów i mgieł burych
rosa  w trawie błyska diamentem
na pajęczynach łez czarowne korale
delikatnie w powietrzu płynie
babiego lata senna nić

chodź ze mną kochanie, proszę
na niebie srebrne setki gwiazd
jedną dla ciebie zrzucę
ta spadająca, twoją jest

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 20 listopada 2011

Uśmiech

Dziewczyna 
zawarta w uśmiechu
wstydliwie 
skryta za okularami
głowę uchyla  jak ptaszek
kryje się 
za swym uśmiechem
  
oczy jej 
gorejące kosmosem
skryła za ciemnymi szkłami
potrafi porazić meduzą
zniewolić na zawsze 
 
UŚMIECHEM
wygaszającym gwiazdy 
  
Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 6 listopada 2011

Tarantela

Zauroczona tańcem
tarantuli piękno
groźna
wiruje z wiatrem
 
Oczy zamglone marzeniem
 studnią głębokie
nie patrz
wpadniesz na zawsze
 
Tańczy swój taniec
taniec pułapkę
siatkę pajęczą
na ciebie
 twą dusze
 serce
 
Zostaniesz na zawsze
omotany
w kręgu czerwieni sukni
oczyma zasnutymi obietnicą 
miłości słodkiej
 
Jesteś gotów
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 stycznia 2012

Kawki

Z cyklu ptaki

to są właśnie kawki
mają czarne kubraczki
ale szaliczki białe
a może i popielate
u nas jest ich cała gromada
przedstawiać ich nie wypada
uwielbiają rozgrzebywać śmieci
szukają po trawnikach
przysmaków ślimaków
skosztują tez innych robaków
nie pogardzą tez chlebkiem
droczą się o teren z mewami
zerkają na ludzi złym oczkiem
takie właśnie są kawki
bardzo żarłoczne

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 19 stycznia 2012

Pytanie

ktoś pisze wiersze wyrazami
jak Picasso symbolami

inny zachwyca rytmem
wiersz brzmi muzyką

trzeci o przyrodzie 
kwiatkiem pachnącym zachwycony

czwarty swe uczucie zawiera
pisze o miłości

co to znaczy 

nic 
artysty dzieło sercem się ceni

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 14 stycznia 2012

pamiętasz psa

( dla siostry)
 
- który nie wrócił
przepadał na dni całe
uganiał się gdzieś za suczkami
gdy zgłodniał
wracał z podwiniętym ogonem
 
kundel podwórkowy
jakich wiele
z długą sierścią
w plamy biało brązowe
razem ganialiśmy koty ze śmietnika
 
był przyjacielem
biegał ze mną
gdy na rowerze
zwiedzałem okolice
 
dnia pewnego
nie wrócił
z swojej psiej wędrówki
 
pewnie gdzie indziej wędruje
http://www.youtube.com/watch?v=e81DGUZp53Q&lc=1h_ggTiuhI6ubWxFvWuFN07029fZW3I14LxEn0uJmlU&feature=inbox

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 13 stycznia 2012

Sen

Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze 
a zaczną swoje rechoty żaby 
zmęczeni tańcem 
zmęczeni sobą 
uśniemy słodko otuleni w kwiatach
na łące ziołowej 

w nocy 
ostrzeże nas sowa 
ciepłem otulą stokrotki 
swymi płatkami żółte kaczeńce 
poduszką będą twe ręce

na naszej łące rozpachnionej 

drzemać będziemy 
przytuleni 
jak kiedyś Tristan i Izolda 
rankiem 
obudzi nas słońce 
sen się skończy

wtuleni ze złudzeniami 

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 27 listopada 2011

Hymn Krajoznawców

( Dla Szefowej - Oli Falinskiej )

Gwiazdy srebrem rozbłysły
odpoczynku nadszedł czas
jutro znów będziemy razem
musimy wcześnie wstać
ognisko zapalimy
kartofle będziemy piec
piosenkę zaśpiewamy
radosna to będzie pieśń

ref.
Otoczmy ogień kołem
łańcuchem gorących serc
weźmy się za ręce
w nich siła umieści się
niech iskry lecą w górę
dotrą do wszystkich nas
pokochajmy przyrodę
działań konieczny czas

Znów pójdziemy razem
w przyrody przygód szlak
przywita nas urodą
zieleni, gęstwą las
mgła nas miło utuli
wędrówki nadszedł kres
rzeki czysta woda
to jest nasz wspólny cel

ref.

Ryba nam podziękuje
wdzięczny będzie rak
w strumieniu czysta woda
upiększy cały świat
gałęziami las zaszumi
wdzięczność wyrazi tym
balladę zarechocze żabka
swą arie zaśpiewa ptak

ref.

Gdy spocznie na strzelistej grani
zmęczony szczęściem wzrok
wdzięcznością napastowane buty
ścieżki przygody czują szlak
zmęczenie precz porzucisz
widoki ich pokrzepią nas
zrozumiesz jak wędrował
twój pradziad przez nasz świat
pradawny czas

Leszek K.
( kto zaśpiewa? )


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 9 stycznia 2012

Ptasia wiosna

wita mnie przebiśniegiem
białym pierwiosnkiem 
  budzi nowe życie 

 ptaki 
obejmują w posiadanie lęgowe  tereny
cała natura cieszy się wiosną
 przyglądają mi się w ogrodzie
czy można  zaufać
ogrodnik z ptakiem współżyją od wieków
miło z nimi bratać  się wśród kwiatów

pierwszy wypad w ogrody wiosny
 kos przyfrunął się przywitać
przysiadł śpiewając na gałęzi
skoczył pod krzaczek  
tak jak zwykle
grzebie wśród  liści
na mnie zerka
 jak by chciał mnie wybadać

drozd 
przysiadł u sąsiada na drzewie 
podgląda dokładnie co robię
w tamtym roku byliśmy przyjaciółmi
 teraz odleciał i zaśpiewał pięknie

zięba kolorowa załatwia interesy
pod krzakiem jaśminu
 bada swój teren
mną się nie przejmuje
 czegoś tam szuka
może nadszedł czas zakładania gniazda

na niebie defiladą przelatują szpaki
 strasznie krzykliwa gromada
krążą we wszystkie strony
 mocno czują wiosnę
nie wyobrażam sobie 
jak można skrzywdzić ptaka

sroki nie widziałem
gdzieś tam skrzeczy
jest inteligentna
 nawołuje w niebezpieczeństwie
nie lubię ich na działce
 bo te okropne stworzenia 
wyjadają z gniazd jaja  innym ptakom

tak wyglądało moje przywitanie wiosny
parę godzin na słońcu w towarzystwie  ptasim
miło spędzony czas wśród  pierwszych kwiatów
 które swe główki wychylają  ku słońcu

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 27 grudnia 2011

Los od Boga

los wygrałem
 od Boga samego
reklamacji i zamiany
nie przyjmował
był kolorowy
 wysadzany srebrem, złotem
mienił się 
wszystkimi kolorami młodości

 złoto i srebro 
wytarło się szybko
na słonku wyblakły kolory
pokrył się pleśnią 
swojego wieku 
walczę z tą paskudą 
jak umiem
do czysta wycieram go 
co ranka
kolory nieprzerwanie  szarzeją
 nikt nie da za niego 
złamanego grosza
Bóg w swej wielkości utajnił
 termin jego wygaśnięcia
pożałował tez - gwarancji

 skończyła się dawno 
młodość kolorowa
czas dojrzałości
 minął z deszczem
wszystkie sprawy
 skoroszytami zamknięte
a pleśń 
rozrasta się wielkimi płatami

dzień za dniem
noc po  nocy
każda  podobna do poprzedniej
piękną ozdobą uśmiechy  wnuczek

pragnę oddać zużyty los
Tobie Boże 

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 6 stycznia 2012

Mewy

( z cyklu ptaki )

 na dachach gnieżdżą się mewy 
królują nad naszym miastem 
wygrały wojnę z kawkami 
teraz rządzą na całej przestrzeni 

do życia potrzeba im mało 
trochę miejsca, na dachu -  na gniazdo 
coś zawsze znajdzie się w śmietniku 
a jak nie wieje, to i pofruną nad  morze 

dzisiaj w mieście spokojnie 
nie słychać krzyków o świcie 
małe mewy już podrosły 
już nie zagrażają im sroczki 

siedzą na dachach, teren lustrują 
widzą wszystko co tylko się zdarzy 
niech ktoś im chleb wyrzuci 
zrywają się z krzykiem do lotu
potrafią łapać go w locie
zaraz zlatują się całą gromadą 

 krzyczą na siebie, chleb wyrywają 
to moje, zostaw, nie rusz, uciekaj 
gdy zobaczą człowieka do lotu zrywają 
z krzykiem 
jak można, one przecież tu jedzą 

Leszek K. 


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 29 października 2011

Łuny

Tysiącem ogni 
 dzień ten się rodzi
żywi 
ślą pozdrowienia 

 dzień zadumy i wspomnień 
o tych 
których nie ma 

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 10 listopada 2011

Słowa

rzucone bezwładnie na wiatr 
poobijane o mury niezrozumienia
ogołocone nienawiścią 
wyniesione na szczyt niezrozumienia 

słowa 
delikatne jak promyk 
masujące duszę płochliwą 
pełne twojego spojrzenia 
piękne 
jak ty dziewczyno 

gdy przeminą w tęsknocie 
to świat przeszyje pustka 
smutkiem 
nieogarniętym przebita 

Leszek K


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 17 listopada 2011

W blasku

pociągnięte kreską słońca
w blasku 
pojawiającego się mroku
srebrzysta ścieżka wymierzona strzałą 
w tarczę olbrzyma
nieba
wylanego czerwienią krwistą
srebrem wód malowanych

morze spokojne
głaskane wiatrem 
przymilnie łasi się
do brzegu piasku

a w mych oczach
ślad ścieżki po tobie
nietrwały 
tęsknotą zmywany

znów dzień 
wśród ciał stłoczonych
patrzących na siebie wilkiem
i morze
obojętne zawsze na wszystko

gdy znudzi go widok człowieka
przeraźliwym niedźwiedzim rykiem
zahuczy potworem
który niszczy wszystko
brzeg zabiera 
i woła daniny
z samego człowieka

Leszek K


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 11 lutego 2012

Muza

malarz obraz malował w kolorach
na płótnie - w skupieniu 
ciemnymi barwami malował
w różnych odcieniach czerwieni 

podobał się obraz 
chwalił się nim wszystkim
pokazywał i go podziwiali 

namalował na nim muzę 
z motylimi kolorowymi skrzydłami
założył jej na nogi pończochy długie
w czarne poprzeczne pasy 

muza jest malutka jak pszczółka
usiadła na kapeluszu muchomora
zadziwiona 
patrzy na świat zaczarowany
pięknymi dużymi oczyma

oczy brązowe jej namalował 
duże myślące błyszczące 
założył na szyje obrożę
na ręce bransolety stalowe

by odlecieć nie mogła 
by została tylko jego 
ona płakała 
czeka - na wybawcę swego
( Dla mej muzy Hani)

Leszek K. 


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 8 grudnia 2011

Tęsknota

Nad ostrogą morską 
krąży  biała mewa
na fali usiądzie 
to słupek zaszczyci 
fala ją łagodnie kołysze  

 myślami jestem tam
gdzie mnie nie ma

Leszek K.


liczba komentarzy: 2 | szczegóły

Leszek

Leszek, 30 maja 2012

Tulipan

wiosna się w tulipanach uosabia 
ten kwiat w pełni wart tego
jest dumny z wyniosłym kielichem
jego kolor wzywa nawałę zieleni
już na stałe zadomowiła się wiosna
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 1 listopada 2011

Łuny pamięci

Raz w roku
 wśród szelestu liści
zaludniają się w tłoku 
cmentarze
galopadą barw kwiatów 
i kawalkadą świateł
łuną biją wysoko 
do świątecznego nieba
by obudzić tam - choć na chwilę
 zmarłych
opowiedzieć im o naszym życiu

Rodziny 
zbierają się przy grobach ukochanych
wspomnienia 
wspinają się do góry ze światłem
tutaj jesteś rodzino 
ponownie razem
nasi zmarli machają do nas 
miło z nieba

Są też groby 
wyścielone historią
gdzie przechodzień 
światełko czasami zapali
wspomni czas 
gdy lekceważyło się życie
czas upodlenia 
i bohaterstwa olbrzymów

Będzie mi smutno 
dnia tego
nie wiem 
czy na mych grobach światełko zapłonie
rozrzucił nas los daleko 
po świecie
 nie pomoże zaduma z tęsknotą

Leszek K


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 1 czerwca 2012

Muzyka

( Na Dzień Dziecka )
 
chodzą po dachach
 natura im każe
żeby przy księżycu
śpiewać swoją arię 
na cześć swej kochanki
płynie niezwykła
z kocich gardeł nocą
przesławna muzyka
 
zamknąć trzeba okna
i zaryglować drzwi 
stare buty gotować
wprawiać się w rzutach 
zatykać uszy watą 
spać pod poduchą
chroń nas Panie Boże
przed taką muzyką 
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 27 kwietnia 2012

Niewolnica

        zesłał los jaszczurkę
lecz zabrał jej serce
z zadaniem upokorzenia człowieka
 
postawił niewinność
przed tym które może wszystko
 
niewinność upokorzona
obdarta z siebie
otwarta aż do środka
do trzewi
piękna jak tylko niewinność być może
 
odbył się targ
nad wstydem człowieka
wyznaczono cenę za jego godność i ciało
spuszczoną głowę i oczy
kupiono człowieka
na śmietnik wyrzucono uczucia
 
kupiono życie
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 26 czerwca 2012

Zapach wiosny

kwieciem jabłoni nas otulił
już na zawsze
 czujemy go długie lata
mimo że osłabł już węch
wspomnienia tych wiosen

serce choć stare
nie chce uwierzyć
że minęła wiosna
 i już piękna jesień
 czas dostojeństwa nastał

lecz krew się burzy
gdy promień wiosny
ją sobą rozgrzeje

dobrze ze czasem
druga połowa  nadstawi czoła
o pocałunek prosi
jesienna ozdoba chwili

Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 7 grudnia 2011

Dzwoneczki

dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
wśród kwiatów ogrodu
bąkom .na uciechę 
motyli i pszczółek 
rano budzą kwiaty 
kąpią się w ich rosie
zasypiają o zmroku 
urzekają sobą

dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
zwabiły dziewczynę 
zerwała je świtaniem
uplotła wianek  
pokochała chłopca 
 w nim paradowała 
czarowała chłopców 
znalazła swojego
ofiarowała mu wianek  

dzyń, dzyń, dzyń,  dzwoneczki
wasz żywot jest krótki
służyliście do ozdoby
dla dziewczyny płochej
( Dla Danusi z Tych )

Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 18 czerwca 2012

Ulecz mnie sobą

gdy ból zwali cię na glebę
i tarzasz się nieprzytomnie
drapiesz ją pazurami 
i wyjesz - wyjesz do Boga
o zmiłowanie prosisz
 
lecz on przecież ulży 
popuści trochę
 z nim żyć można
są  prochy zastrzyki kroplówka
 
jest też lekarstwo niezwykłe
uśmiech twój boski kochanie
balsamiczny ręki twojej dotyk 
miłych słów serdeczne  ciepło
 
nie żałuj mi swego leku
tęsknię za nim każdego ranka
proszę przyjdź daruj uśmiech
ucałuj czoło spocone 
 
to najlepsze lekarstwo
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 4 czerwca 2012

Moja droga

pozostały ci przecież wspomnienia
zostały na zawsze nikt ich zabrać nie może
są tylko twoje twoje i twoje
więc wyjdź na spacer w parku ławeczka
stoi między dwoma klonami
 
przysiąż sobie i powspominaj
jak było gdy świat był młody
jakie wtedy były ręce
które chciały objąć cię mocno
jakie usta - gdy gorąco
całowały tam – miejsce za uszkiem
 
jesteś bogata kochanie
masz wspomnień pięknych cały worek
gdy z dworu plucha przegania
siądź przy stoliku wyjmij zdjęcia
tam sens życia - młodość
 
jesteś bogata
 
Leszek K.
 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 4 kwietnia 2012

Jak motyle

tyś motylem 
w moim ogrodzie - ty i ja 
sami we wszechświecie 
oddech gorący oczy zamglone 
rozwiane złotem włosy 
wszędzie w ustach oczach
fatałaszki kobiece rozrzucone 
drwią z męskości pokoju 
pocałunki niecierpliwe zachłanne 
przyśpieszają szum w uszach 

tylko ty cała zapomnieniem 
oddaniem namiętnością 
razem we dwoje 
spleceni węzłem miłości 
na zew kosmosu trwania i przetrwania 
- spełnienia 

jak motyle...jak motyle ...
pocałuję twą dłoń Madame 

Leszek K. 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 7 stycznia 2012

Drozd

on mnie podglądał
nie ja jego
rozumiał cel  i sens życia
 usiłował mnie nauczyć

ja zarozumiały
gruboskórny
 słuchać nie chciałem

rozwalony na fotelu
ważny  swą  wysokością
siłą
że pozwalam mu żyć
istnieć

on rozumiał tajemnicę
 wspaniały - swą odwagą
podszedł do  nóg
z grabkami walczył o robaka
– dla dzieci
małe odważne ptasie serce
 
matki
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 17 listopada 2011

popatrz wnuczko

tu jest las
z drzewami sięgającymi chmur
zwierzęcy dom
szanujmy ten dom moja wnuczko

a tutaj płynie rzeka
wije się pięknie błękitną wstążką
mieszka tu żaba i leszcz
dbajmy o ich dom
by zawsze był czysty

a tam
jest nasze miasto
w nim nasz rodzinny dom
mieszkasz tu mój skarbie
dbamy razem by był czysty

a przecież tak niedawno
był tutaj dom
zwierząt , żab i leszczy
ptaków śpiewających na drzewach
zabraliśmy im ten dom
za to
pogniewał się na nas las

kochanie zadbajmy razem o dom
który
pozostawiliśmy dla zwierząt
by tu nie brudzić i nie niszczyć

Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 9 lutego 2012

Fiołek

kwiatek drobniutki 
płatki ma fiołkowe 
zapach fiołkowy 
wszystko ma fiołkowe 

zakwita wiosną na trawnikach 
i ozdabia moją działkę
tworzy malutkie kobierce 
cieszy oczy fioletem 

dzieci nim odliczają zabawę
gdy bawią się w chowanego 
kryją się jedne
szukają drugie 

może odnajdą wiosnę

Leszek K. 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 marca 2012

Górska cisza

Pamiętam dni niezapomniane
wędrówek górskim szczytem
cały zanurzony w wietrznej jesieni
karkonoskiej wyciszonej kolorami

Pamiętam złoty kolor buczyny
na ścieżce liśćmi szeleszczącej
kroków szumem rytmicznym wysłanej
wędrowałem w jej pieśni

Pamiętam złoto leśnych buków
poprzeplatane z zielenią sosen
tworzącą leśną mozaikę życia
pięknem swym czarują oczy

A wyżej już nad smrekami
gdzie kosodrzewina jedynie
niepodzielnie króluje
ubiera swe igły srebrnym szronem
gdyż tak jej wypada jesienią
rządkiem błyszczących kropel
zdobi swą sukienkę z pajęczyny

I wieczne górskie deszcze
wywijające hołubce po graniach
i pierwsze wstydliwe śniegi
powlekające doliny swą bielą

W tej wichrami wysłanej porze
otulony szczelnie własnym ciepłem
wędrowałem wyniosłą skalną granią
zanurzony w wytęsknioną ciszę
ozdobioną wiatrem i deszczem
ograniczoną mgłą
monotonną w rytmie kroków
uzdrawiającą

Leszek K. 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 20 lipca 2012

Dorośli mali

( dla Steni przyjaciółki dziecinnych lat)

bawili się we dwoje
w dorosłych w życie
 jakie widzieli
jakie znali

rozłożyli kocyk na trawie
nie kocyk dom prawdziwy
ona dziecko - kobieta
on mężczyzna -  dziecko
dorośli  w przedszkolu
do szkoły za wcześnie

w rodzinę się bawili
jaką widzieli
jaką znali
zapamiętali głęboko
dwie różne - a takie same

ona obiad gotuje
z trawki - kapusta
kamienia - ziemniak
kwiatem mlecza ozdabia

on z pracy wraca
od lewa do prawa
od prawej do lewa
z przerwami
z odpoczynkiem - na ziemi
tak widział i tak zapamiętał
jak ojciec

ona potulna skulona
słucha  jak ona - matka
krzyku nienawiści władzy
krzyku - który się domaga

tak  bawią się dzieci
dzieci nasze - niczyje
duże  a małe

Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 28 stycznia 2012

Ławeczka

dziękuję za
zaproszenie 
chętnie przy tobie usiądę
na naszej
ławeczce
przysunę się bliziutko

przytulę się
troszeczkę
poczuję twój zapach
wymieszany z zapachem ogrodu

wchłoniemy go całym sobą
będziemy śnić na jawie
o
czasach minionych
gdy byliśmy młodzi
gdyśmy się poznali
szalenie kochali


szybko mija życie

jeszcześmy się sobą nie
nacieszyli
a już się zestarzeli


oj życie

 
Leszek K.
 


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 18 marca 2012

Przytul się

Przytul się troszkę
jest chłodno rankiem
kwiaty łapczywie piją rosę
drzewa nie dają cienia
bezlistna wiosna przecież

przytul się proszę
bo dziwią się ptaki
drozd nam zaśpiewa miłośnie
kos przestał grzebać pod krzakiem
nawet wróbli gromada
gada o miłości

przytul się bo wiosna
kochają się wszyscy
ptaki ludzie i zwierzęta
nawet drzewo się kocha
obsypuje kwieciem
jak panna młoda
kusi pszczółkę zapachem
w uniesieniu miłosnym

trzeba wydać owoce

Leszek K.

http://w732.wrzuta.pl/audio/4wmCWr8CDJA/radio_-_3_wirsze_z_milosci


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 lipca 2012

Góry moje ścieżki moje

pierwszy śnieg pobielił granie
nakrył kosodrzewinę białym kożuchem
pajęczyny ozdobił błyszczącymi perłami
ścieżki oblepił śliskim błotem

słońce na śniegu błyszczy iskrami
śnieg się topi jak zwykle - wodą
strumyki iskry zabierają ze sobą
nie ma pociechy z pierwszego śniegu

szlaki górskie czy mnie pamiętacie
kamienie które głaskały me stopy
jeziorka zimne błyszczące wśród grani
wichry śnieżyce  tez mi ukochane

marzy mi się znowu  tak jak kiedyś
wędrować samotnie szlakiem - szczytami
czuć całym ciałem zmęczenia piękno 
wdychać zapachy pełną piersią

świerki dorodne gdzieś pod reglami
 tylko tutaj cieszą dorodnością
zaszumcie za mną tęsknotę swymi gałęziami
 jak zapamiętałem jak bywało kiedyś
przypomnijcie mi proszę górskie opowieści

pamiętasz  mnie sroko bystrooka
 któraś  narobiłaś  rabanu na mój widok
mnie i mój plecak już wysłużony
i zazdrość moją ze ty tutaj zostajesz

skały jedyne poukładane przedziwnie
po których stąpać  mi było zaszczytem
czy mnie jeszcze pamiętacie gdy na szczycie
 piłem wodę ze strumyka o smaku niespotykanym

Leszek K.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Leszek

Leszek, 25 maja 2012

Wiosna

 jak zwykle zachwycasz malarko
 widzę twój obraz kolorowy
gdzie pięknie kwitną wierzby
i śmieją się bławaty


tę wiosnę która w obrazie
kolorami kwiatów kusi
 trawę fioletową i słońce 
które mieszka w zieleni
 
marzy mi się trawa gęsta
 w niej garście krokusów kolorowych
i fiołek który wygląda spod gruszy
wszystko ozdobione świetnie
kępami pierwszych przebiśniegów
 
wiosna która ozdabia 
wszystkie owocowe drzewa
weselną suknią białych kwiatów
spiętych pszczółką – ich gościem 
grają piękną muzykę o wiośnie 
w swoim locie  - miodonośnym 
 
Leszek K.


http://www.youtube.com/watch?v=3F89RiGNGSI&feature=colike


Dwa pierwsze wiersza są moje. Mam II miejsce
:)


 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 czerwca 2012

Wiosenna dziewczyna

 pomogę  twój zamek okropny
który do szczęścia zamyka bramę
łzami czasu naoliwić
by na zawsze otworzył drogę
 
na to co kiedyś z kimś było
 teraz zostało wspomnieniem
bo życie tak jest stworzone
nic nie trwa wiecznie ani świat ani ludzie
 
 rozchmurz się proszę i popatrz 
na dwa piękne motyle
bawią się chwilą lecz zaraz zginą
kto zapamięta chwilę ulotną
 
 wspomnij mnie kiedyś
bo moje wspomnienia
też łącza się z wiosną 
 która kiedyś zakwitła w górach
wiosenną dziewczyną 
kiedyś dawno rozpaliła chłopięce serce
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 1 czerwca 2012

Mówisz komuna

pamiętam czasy trudne
gdy nie stało w lecie butów
biegało się na bosaka
na okrągło w dresie
 
lecz co roku na wakacje
głęboko w Polskę jeździłem
byłem i w lasach i górach
nad morzem pluskałem się w wodzie
z rodzicami na wczasach
pod tym względem było wspaniale
 
wtedy masło było rarytasem
sprzedawało się je na kilogramy
na co dzień był chleb że smalcem
czasem marmolada wspaniała
a mięso oczywiście w niedzielę
 
najbardziej mi wtedy smakował
do końca życia smak ten pamiętam
gorące kartofle w mundurkach
smarowane smalcem nie byle jakim
 
inne były ziemniaki
i smalec to nie to co teraz
wszystko innym smakiem kusiło
o boże - gdzie są te smaki
 
bijatyki też były wtedy
bo wiecie honor smarkaty
ale jeden był na jednego
nie honor to skopać leżącego
 
młodość chmurna i durna
w życiu najpiękniejszy okres
więc wybaczcie mi rodacy
nie będę na komunę sobaczył
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 24 maja 2012

Kochanie

przychylę ci nieba kochana 
dostaniesz gwiazdkę tę najjaśniejszą 
pod nogi rozłożę ci dywan w purpurze 
ogrzeję cię - śpiewem słowika 
 
przyniosę ci kochanie ambrozję
jesteś godna tego napoju 
na naszej górce wybuduję ci zamek 
z dwiema wieżami i zwodzonym mostem 
 
w pierwszej wieży ci lokum zapewnię 
ściany wymoszczę wschodnim kobiercem 
położę na łóżku dziesięć pierzyn
z puchu motyla - pazia królowej 
zbiorę go nad ranem w ogrodzie
 
w drugiej wieży zamieszkam sam 
by mi do ciebie było blisko
wybuduję przejście bezpośrednie 
by uniknąć obcych oczu zawiści
 
jak już zamek stanie na górce 
i nasycimy się pierwszą miłością
wtedy pod zamkiem wykopię ci jeziorko
bym mógł cię wozić łódką
 
w miłości będą mijały dni i lata
jeden za drugim jak pory roku
aż zestarzejemy się razem pięknie
lecz ciągle w środku tacy sami 
 
dalej będę cię trzymał za rękę
jak kiedyś patrzył ci w oczy
jak kiedyś powiem że kocham
jak kiedyś powiem też - na zawsze
 
Leszek K. 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 7 listopada 2011

Krew

Los przeklęty
życie w łańcuchach
z wyrokiem surowym
 przez Bogów wyklęty
na karę okrutną
na wzór Prometeusza

Białe menady krew toczą
rękę szarpią zębami
godzinami się pastwią
piją życie, i dają
 
Dopóki nie osłabnę
aż okrzepnie reszta sił

wtedy odlecą
wrócą...

wygłodzone pić krew
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 24 maja 2012

Pisz wiersze

nie mów tak miła - cię przytulę
cię widzę barwnym motylem
który nad kwiatem w tangu lata
co rusz przysiądzie i się napije
nektaru - który piją Bogowie
 
nie drocz się ze mną bo jesteś piękna
taką cię widzę w twoich wierszach
w tych gdzie często pachną fiołki
szumią pola i płaczą wierzby
 
proszę - o moja najpiękniejsza
dalej nas czaruj swą piękna duszą
i pisz swe wiersze – czekam na nie
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 26 maja 2012

Ich dwoje

popatrz na nich
obraz przepiękny
są przecież jednością
syn i matka -  matka i syn
jej oczy przepełnione miłością
 
obraz jest ważny - życie samo
zostaje w oczach na zawsze
ona to miłość a on  bezradny
to właśnie jest macierzyństwo
 
obraz piękny - malowany miłością
 na wzór Madonny
ona tez jest miłością
to najważniejsze sens życia
dziewczyno jesteś samą miłością 
 
Leszek K.
Wszystkiego najlepszego dla Mam


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 4 czerwca 2012

Słoneczne miasto

stuletnie drzewa dorodne nad wyraz
stropem liści ozdabiają niebo
girlandami wiszą czekają słońca
ono je złotem obleka w świtaniu
 
wstydliwie wychyla się zza Chełmskiej Góry
złotem maluje dach koszalińskiej katedry
cieszy się kolorami nowych bloków
cieniem igra na liściach w alejach drzew
 
zatrzymało się chwilę na widokowej wieży
zbudziło śpiące w pobliżu czarne ptaki
teraz krążą wokół robią wiele hałasu
jak czarownice w mrokach średniowiecza
 
już mocno oświetla rozbudzone miasto
pokolorowało przednią fasadę koszalińskiego ratusza
sprawdziło czy się nie spóźnia na jego zegarze
poszło budzić ludzi czas wstawać do pracy
 
zmęczone usiadło przy fontannie w parku
ogrzało ciepłem tamtejsze kaczki i łabędzie
serca rozgrzało kochankom na ławce
odpoczęło trochę i poszło pracować dalej
 
zaczął się ruch na ulicach spieszą się gdzieś wszyscy
pędzą niewyspane samochody w strony przeciwne
będzie tak jak co dzień do późnego zmroku
aż słońce zajdzie zmęczone a miasto zaśnie po nim
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 19 maja 2012

Wspomnienia

narastają z biegiem lat wspomnienia 
jest ich coraz więcej i więcej
rozsadzają już czaszkę ilością
gdzie te czasy gdy świat był piękny
 
gdzie jest dziewczyna dla której kiedyś
zrobiłbym wszystko a nawet więcej
gdzie jest ten chłopak który z uśmiechem
z ochotą wstawał z łózka co dzień
 
świat zrobił się teraz  inny 
 trudno poruszać się po schodach
pociechą największą stają się wnuki
i kwiaty na działce jak wspomnienia
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 7 czerwca 2012

Zaśpiewam z tobą

twoją pieśń nieustającą
 każdego ranka zaczyna się na nowo 
- zwana życiem
 
raz brzmi śpiewem skowronka
 za chwilę pomrukiem wodospadu
 proszę cię moja droga
o poranny uśmiech - miły jak słońce
by nasz świat rozświetlić sobą
i zagościło ono między nami zawsze 
 
gdy zajdę ci za skórę
 jak ten którego kochasz tylko potrafi
 pamiętaj - wszystko to nieważne
dopóki nam razem świeci słońce
 
nie smuć się moja droga
 uwielbiam cię jak wiosnę
i wybacz moje małe przywary
bo przecież
burzy mi się krew wiosną
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 30 października 2011

los człowieka

bigosu strukturą
raz w szczęście ubrany
znów w  życiowe kłopoty

nie trap się kochana
zawsze 
po ciemnej nocy 
swym blaskiem 
ogrzeje słonce

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 16 lipca 2012

***

miłość poety motylem bywa
kocha się w róży przez całą chwilę

potem podfrunie do kwiatka chabru
zaśpiewa o miłości - wypije nektar 

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 17 lipca 2012

Miłość

jest ułudą
bije serce
słowo w gardle się chowa
ciało skręca się w męce
otępienie oczu
inaczej brzmią słowa

 ona myśli jaki gapa
słowa nie powie pokraka
ona chcę tańczyć
napić się wina
 zostawię go - myśli

niech sam w kącie wzdycha

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 19 lipca 2012

Panna

pełna dobroci
 wokół gromada rozbawiona
tych którzy mają czas jeszcze
którzy jeszcze nie wiedzą 
co znaczą wspomnienia
 
opowiada im baśnie
w zimowej szarej scenerii
najważniejsze na planie jest słonko 
które marnie świeci
 
z lewej rozrosło się drzewo
ubrane w biały kubraczek
dyskretnie zielenią kusi
patrzcie dzieci tam płotek
 
za płotkiem bieleje chałupa
nad chałupą fruwają wrony
 pojawiają się zawsze zimą
i gdzieś tam odlatują z wiosną
 
 toczy się miła rozmowa
wróżki i kochanych dzieci
aż skończy się czas ballady
rodzice na obiad wołają dzieci
 
Leszek K.
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 21 lipca 2012

Zaroiło różem

Obraz Muriel Fabing
tumulte rouge passion ¦
30/30

zamieszało pierzem
różowym kolorem
zapachniało błotem
otuliło krzykiem
nawoływaniem do życia
nadziei

zaroiło w wodzie szyjami nogami
wiją się prężą skrzydła niespokojne

zaszumiało skrzydłami
podfrunęło ptaków tysiące
do góry do marzeń
ku słońcu

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 3 września 2011

Jestem

Przy tobie - wierszem
jestem wiatrem
i słońcem
- jestem zawsze
wszędzie

Nawet wtedy
gdy targam twoje włosy
wtedy
gdy po policzkach cię głaszcze
gdy wodą obmywasz swe ciało
wtedy jestem ciepłem
- przy tobie

Nawet
gdy gniotę twą sukienkę
wiatr urwis
…...........................
- Jestem

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 24 lipca 2012

Ona

zaprowadzi nas niedaleko
do parku nad malutką rzeczką
obejrzymy ruchliwe kaczki
może trafi się wiewiórka

usiądziemy na ławeczce
u brzegu rzeczki
troszeczkę dalej
obejmę cię - przytulę mocno
bardzo blisko by poczuć twe serce

posiedzimy nad wodą
popatrzymy na kaczki i łabędzie
gdy łączą się jak my w pary
gdy przed sobą wiodą młode

potem pójdziemy tu blisko - na kawę
mocną z expresu u Hani
pomilczymy troszeczkę
po co słowa – są zbędne

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 25 lipca 2012

Tęsknota

( wiersz z książeczki "Miłość z jesiennym liściem" )

tęsknię za Tobą

jak mężczyzna tylko potrafi
całej duszy swą osnową

szukałem Ciebie wszędzie
byłem słońca promykiem

szukałem Cię
między gwiazdami
księżyc mi powiedział
że jesteś i tęsknisz

we śnie widzę Twą twarz
delikatnym
babim latem otuloną
oczy wydatne jak węgle
ogniem bystrości wylane

usta jędrne miłością
ku całowaniu stworzone

mam z sobą różę czerwoną
w kolorze miłości
zerwaną świtem porannym
otuloną perłami rosy
zaniosę Ci
na skrzydłach tęsknoty

może wtedy uwierzysz

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 26 lipca 2012

Wczoraj

( wiersz z książeczki "Miłość z jesiennym liściem" )
 
Byłaś wczoraj ze mną?
Nie byłaś,
nie wierzę,
przecież cieszyły się gwiazdy
mrugały do nas ochotnie.
 
Nie byłaś,
przecież pamiętają twój zapach kwiaty,
oburzone nim okropnie.
A dywan, 
gdzie leżały twe szatki
ciągle tęskni dotykiem.
 
Świt jest świadkiem że wyszłaś.
Nie byłaś?
 
Może się śniło?
 
Leszek K.
Dla dzisiejszych imienniczek 
http://www.youtube.com/watch?v=EFGwC-uoiFU
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 28 lipca 2012

Wróżba

(wiersz z książeczki ( miłość z jesiennym liściem")
 
zwracam się do ciebie
o wielka
ty która w Delfach
i o wróżbę proszę
jak życie - szczęście
 
kiedyś przez kogoś
popękało me serce
 
więc proszę
wróż bo umiesz
 
kiedy zrośnie się serce
 
Leszek K.
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 8 lipca 2012

Szatniarz stworzyciel

( ze zbioru pod tytułem „Szatniarz”)
 
w szatni panował spokój
 zwyczajny jak przed burzą
kręciły się pojedyncze płaszcze
lecz jakoś niezdecydowane
wieszaki odpoczywały
po swojej porcji gryzienia
szatniarz pozamykał wszystkie swoje potwory
pozostawił tylko dwa potwora ciszy i spokoju
usiadł wygodnie w fotelu podparł głowę ręką
rozpoczął tajemnicze rozważania
otworzył swój kalkulator świata i wpisał tajne hasło
E = mc2
zazgrzytał potwór tajemnicy
wylazł z komputera
zrobiło się tajnie
zadał potworowi pytanie
co się stanie gdy prędkość będzie wzrastać
do lub ponad prędkość światła
........................
wtedy masa będzie maleć do zera
przestanie istnieć
materia zamieni się w światło
o wielkiej sile energii

szatniarz wstał i zaczął biec
coraz szybciej i szybciej
aż zamienił się w świetlistą poświatę
rozpłynął się w powietrzu
 stał się nieśmiertelną energią
zrozumiał zasady rządzące wszechświatem
postanowił stworzyć własny świat
pozbierał garść promieni słonecznych
i ulepił z niej kulę
kulę wprawił w ruch obrotowy
– niech są pory dnia

wybrał dwa generatory słoneczne
i umieścił tam swoją kulę ziemi
ziemia zaczęła wokół nich krążyć
tworząc lata
teraz rzucił na ziemię
meteoryt kosmicznej wody
skażonej wirusami
wystarczyło czekać
patrzeć jak się zieleni i błękitnieje
powstają kwiaty owady i owoce
 powstaje życie
jednego nie zrobił
 
nie stworzył człowieka

Leszek K.
:)


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 6 lipca 2012

Marzenia

( Pozwoliłem sobie... )

Porozbiegały się marzenia jak konie po stepie
jak je połapać kto mi pomoże

Pytałem się ziela rosnącego na łące
jak żyć bez marzeń
dzień  pusty niepotrzebny nikomu

Rozbiegały się konie jak miłość na drodze
gdzie szukać miłości kto powie

Biegną konie w galopie drzewa się przyglądają
bo  koń w galopie jest piękniejszy od drzewa

Biegną konie w galopie zobaczyły traktory
powiedz mi trawo soczysta jak kochać te potwory

Skowronek gniazdo uplótł na miedzy niczyjej
konik  je ominie jak walczyć z traktorem

Na wesele bryczka zaprzęgnięto trzy konie
no powiedz mi druhu jak jechać traktorem

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 3 lipca 2012

Anioły zniszczenia

wysłał patrol kosmos życia
na trzecią planetę od słońca
która mieni się kolorami zieloni
w  dalekim słonecznym  układzie

przybyli  zobaczyli miasta
dwa skłócone ze sobą okropnie
walczyły ze sobą o wszystko
o ziemię którą zgarnęli
- od samego Boga

patrol wysłano na ziemię
dowodził nim sam Wędrowiec
wylądował w dolinie Siddim
powędrował do miasta Sodomy
pukał od domu do domu

nikt otworzyć nie raczył
podzielić kawałkiem strawy
pokrzepić kubkiem wody
nie przerywali miłej zabawy

jeden Lot się znalazł poczciwy
 nad losem Wędrowca się pochylił
nakarmił go winem napoił
do snu ułożył - by odpoczął

nieżyczliwi sąsiedzi
Wędrowca wydali w ręce kata
ten go w wieży uwięził
potraktował jak szpiega nie brata

patrol wysłał groźbę na ziemię
należy uwolnić Wędrowca
pod groźbą zniszczenia Gomory
groźbą spalenia Sodomy

lecz zarozumiały lud liczący
na olbrzymie mury obronne
wyśmiał groźby patrolu
zlekceważył - nie poczynił skruchy

 spadły na ziemie dwa anioły
 zniszczenia były ogromne
ostrzeżono tylko Lota
niech opuści teren zniszczenia

anioły użyły atomu
by spopielić miasto niezgody
w ogniu spłonęła  Sodoma
w pył spalili się ludzie

żądanie ponowił patrol
natychmiast zwolnić Wędrowca
gdyż z Gomorą stanie się tak samo
na zawsze zniknie w ogniu słońca

warunek był nie do spełnienia
gdyż kat się zbytnio pośpieszył
z wędrowca zostały szczątki
je wydano Lotowi

Lot zebrał swoją rodzinę
ruszyli w daleką drogę
 zabronił zaglądać do tyłu
gdyż nie godzi się patrzeć
- w ogień

Anioły ponownie spłynęły z nieba
zemsta znów była okrutna
zapłonął ogniem stos atomowy
niszczył miasto ogniem i błyskiem

Lot przyśpieszył kroku
by uciec stąd jak najdalej
zwyciężyła żony ciekawość
spojrzała i poraziło ją błyskiem

padła żona rażona
na pomoc było zbyt późno
z dwóch miast bogatych i wielkich
została polana popiołu

zdarzenie pamięta historia
 także i biblia pamięta
tak się dzieje gdy
zarozumiałość jest wielka
 sięga - do samego nieba

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 23 października 2011

Zapraszam na kawę

żegnam się porankiem 
ze smutkiem  
ciepłem nocy
ostatki zjaw sennych 
pod powieką
 tylko ty kawo o boska
do życia mnie wołasz

napoju zaczarowany
zapachem przepełniony
chęcią życia promieniujący

kocham twój kolor czarny
z połyskiem lekko stalowym
z pianką
oczywiście - pianka koniecznie

taką  pić zechcę

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 19 czerwca 2012

Cyganka

pojechała z cygańskim taborem
pozostał po niej na piasku ślad
zabrała ze sobą me serce w drogę
teraz mi jego okropnie brak
 
płacze przy drodze brzezina biała
płacze tez ze mną cały las
jeszcze dopala się na polanie ognisko
me serce zabrał cygański los
 
wracam do domu spuszczona głowa
brzmi jeszcze wśród krzaków
cyganki śpiew
gdzie jesteś wołam moja miła
pognała cię dalej cygańska krew
 
Leszek K. 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 12 października 2011

Przepraszam

Za płacz
łzy diamentowe
za męskie grubiaństwo
padam do nóg twoich

Za moją ślepotę
gdy kłopotów nie widzę
zamiast współczucia
zal
na kolanach wybacz mi proszę

Chciałbym
wycałować dłoń
twe oczy wypełnić znów blaskiem
ubrać we wszystkie przebrzmiałe marzenia
i w perły
piękne sny niespełnione

Ale masz moje serce
daję ci je z kwiatem róży
purpurową
kolorem miłości
pachnącą
zaufaniem małżeńskim


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 29 września 2011

Jesień

Gdy do nas zawita
przynosząc deszcze i chłody
mżawką obudzi rano
brązem kasztanów cieszy
w trawie rosy perełek blask

Babiego lata ulotna nić 

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 28 czerwca 2012

Duchy

oswoić się dadzą
 przyśnią się pięknie
 kilka miłych słów
o tym jak tęsknisz
że płacze serce

 beż żadnego upiora
będziesz żeglował
 między gwiazdami
 wracał z nią pod rękę

 będziemy wspominali czasy
gdy pocałunki były przesłodkie
muzyka grała do zapamiętania
a sił mieliśmy wiele

by wywracać góry

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 30 czerwca 2012

Karkonosze

serce rozdarte tęsknotą bólem nie do zaleczenia
szczytem wysokim wstydzącym się w chmurach 
jeziorem kamiennym mocno niebieskookim 
lasem świerkowym pachnącym żywicą
bukami chlubiącymi się szelestem zeschniętych liści
kosodrzewiną -  krzakiem niezwykłym sobą

pamiętam mgły zaczarowane gdy maszerowało się deszczem
wichry które wzbraniały oddechu
marzenie o schronisku i herbatki - jedyne w sobie

zmęczenie było zachwytem
grzbiet słońcem skąpany
ścieżki kamienne zdeptane butami
zdartymi całkiem na szlaku
gdzieś w koszu porzucone - na zawsze
plecak leży niepotrzebny - niczyj
przyjaciele że szlaku

gdzie teraz jesteście

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 2 lipca 2012

Wiatr

nad morzem się wzbudził
bawił się igraszką fal
na ich grzbiecie dopłynął do brzegu
morze porzucił na plaży usiadł

najpierw - zbadał okolice
miasto  spodobało mu się
można tam pozamiatać ulice
a kurzem w okna rzucić
na złość pań

lub zatańczyć sobie oberka
z drzewami które mają ze sto lat
kapelusze pozrywać mężczyznom
kobietą spódnicę podwiewać – właśnie tak

drzewa tańczą ociężale
gałęzie fruwają tam i tu
konary skrzypią huczy wiatr
diabelski taniec niechaj trwa

nie ważne że konary się łamią
w obrocie gdy tańczy wiatr
kłania się szpaler drzew w tańcu
do samej ziemi - na pas

gra huczna muzyka
wiatr wieje na sto trąb
gałęzie lecą łamią się drzewa
a wiatr woła niech taniec trwa

gdy skończy się wiatru muzyka
drzewa odetchną pójdą spać
wiatr wróci nad swój brzeg morza
by dalej berka z falami grać

Leszek K


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 28 września 2011

Tańcz

Na sali
zapłonął walc
stało się gorąco
na parkiecie
tylko my
sami
jak by zaginął świat
i oczy twoje

My
- jakby nic
przytuleni razem
z sobą
twarz w twarz
bok w bok
w rytmie
raz dwa trzy
więcej nic
tylko my


I sus
i w bok
ja z tobą
tańczymy wraz
orkiestra gra
- się czerwienisz
czujesz mój bok
gubisz krok
uważaj

tutaj - nie można się mylić

Leszek K. 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 20 lutego 2012

Damy

nie rozpieszczają nas dziś panie
gdzie podziały się piękne damy
które na fortepianie. umiały grać 
chodziły w sukniach długich
organizowały wielkie przyjęcia
z obcym nie zamieniłyby słowa 
dla których warto do stawu wejść

teraz kobieta to twoja szefowa. 
autobus poprowadzi nie gorzej 
nas znów obarczy garami 
śniadania do łóżka zażyczy 

gada jakieś bzdury o feminizmie 
obraca się w ważnych kręgach 
firmę prowadzi - czasem wielką 
i marzy jej się polityka 

my się nie liczymy wcale
panie kierują naszym losem
mężów wybierają teraz same 
kiedy zechcą rozwodzą się z nami 

smutno mi że nie ma już dam
powiedz mi Kazimierzu 
jak ja mam być dalej 
uprzejmy dla naszych Pań 
( Przepraszam Panie. To żart!) 

Leszek K. 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 12 marca 2012

Twój świat

Żyjesz we świecie wspaniałym
pięknym w kolorze różowym 
przepełnionym jak dzban miłością 

W nim uśmiechnięte słonce
gdy idziesz swoim światem 
piękna - z nim pod rękę 
hymn Ci śpiewają kwiaty 
a drzewa przy waszej drodze 
na Twą cześć wykrzykują wiwaty 
bo cała jesteś dobrocią 
nią przepełniona - od serca 

proszę - weź moją rękę

Leszek K.  

Moje wiersze do zakupienia
http://krywaj.pl/krystynawajda/sklep/index.php?13,milosc-z-jesiennym-lisciem
:)


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 12 stycznia 2012

Pamiętasz

jak uczyliśmy się tańca
ty gibka i śmigła
a ja
z nogami ciężkimi prawdziwa kłoda
muzyka - przerażeniem gra
tańczyła wtedy cała szkoła
był bal dla wszystkich klas
a mnie - zabiła trwoga
ta zwykła
 z młodzieńczych lat

lecz gdy spojrzałaś
z błyskiem w swym oku 
w sercu mym stajał lód
na zawsze zapamiętałaś
moja droga
tej lekcji szaleńczy trud

Leszek K.
(zapraszam - http://leszek-blog.blogspot.com/)


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 26 marca 2012

Dla dziewczyny o oczach zielonych

pragnę zajrzeć w twe oczy zielone 
otoczyć się ich blaskiem 
dobrocią i ciepłem nasycić 
zapamiętać w nich się na zawsze 

pragnę życzyć ci zielonooka 
by zawsze dla ciebie świeciło słonce 
 w pracy śpiewały słowiki 
a wszystko wychodziło najładniej 

pragnę blaskiem twych oczu otulić się cały 
prowadzić cię blaskiem księżyca ku szczęściu
podarować ziemię piękną całą naszą 
na zawsze podarować szczęście

by żaden kłopot zielonych oczu nie zaćmił
doceniały trud i uśmiech dzieci 
by kaganek oświaty rozbłysnął u ciebie jasno 
żadne zmartwienie nie zasmuciło blasku twoich oczu 

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 4 stycznia 2012

Sroka

 z daleka 
wróblom przygląda się sroka
z boku na bok kiwa główką
jakby myślała, kombinowała
jakby wiedziała wszystko
zrywa się, podleci kawałek
sprawdza czy w porządku
ma zadanie poważne
strzec by się nie pojawił wróg
ostrzec, okrzyczeć
lecz nie ufaj jej zbytnio
ona ich jak swe stado strzeże
ale i jajeczko ukradnie
czasem i pisklę, jak się uda 


Strzeżcie się wróbelki sroki

Leszek K. 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 2 stycznia 2012

Siostrzyczko

pamiętasz naszej mamy uśmiech
zgasł zbyt wcześnie
jej obiecałem
będę z tobą zawsze
pamiętam twój pierwszy uśmiech
rosłaś na moich oczach
stałaś się kobietą

Dobrze ze jesteś

zawsze 

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 29 grudnia 2011

Mówisz Polska

ja widzę 
sosnę strzelistą
do nieba jak my ku życiu się pnącą
za światłem i ciepłem
góruje swym zielonym kapturem
 nad braćmi

 buk rozłożysty
konarami  rozpiera się na wszystkie strony
czaruje srebrzystym cieniem
 orzechami  kusi dziki

 mocarny dąb
poskręcał w węzły gałęzie
 stoi mocno
jak na siłacza przystało 
nie boi się wichrów ni  burzy
żołędziami nas raczy

piękny kasztan
ozdoba wśród drzew
kusi pięknem kwiatów
biżuterią owoców
liści wachlarzem

 niepozorny klon
gdzie mu do innych - wielkich
zajmuje skromne miejsce w parterze
słońce zabiera krzakom

 oraz dywan z szeleszczących liści
brązami poprzetykany starannie

wszystko to - zdobią ptaki
które najbardziej kochają Polskę

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 31 marca 2012

Serce

serce moje w piersi się kołacze 
mówi i czeka na spełnienie nasze 
gdy w punkcie A spotkają się dwie dusze tułacze 
świat rozbłyśnie wszystkimi kolorami tęczy 

zostaniemy razem na zawsze
jak łabędzie bociany bo one znają 
wiedzą co to wielka miłość 
sami będziemy na całym świecie 
bo po co nam obcy gdy z nami jest miłość

tylko wiatr zagra melodię miłości 
słowik ją nam pięknie wyśpiewa 
dobry los miłością utuli 
dzień który minął - wypełni się wierszem 

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 28 grudnia 2011

Kręta ścieżka

oj ścieżynko kamienna
wśród skał poplątana
powiedz mi wyboista
dlaczego jej tu nie ma

idę stromą dróżką
kamieniem porosłą
wysokimi szczytami
i sobie myślę - 
co robisz tam sama

pytam kosodrzewinę 
i strzelistą sosnę
czy cię ktoś widział
 twe włosy rozwiane

otulę mgłą górską 
w niej się schowam wstydliwie
o tobie myślę dziewczyno
dzisiaj i wczorajszy ranek

przejdę turnie zdradliwe
wdrapię się na szczytne skały
zaśpiewam głośno
pełnym gardłem – na świat cały
 
ze tęsknię dziewczyno
sercem połamanym 
niczym skalne głazy
za doskonałym twym widokiem
 oczu zabójczym blaskiem

niech moja pieśń się niesie
tam gdzie dymią kominy
 gdzie ty na swym ganku 
ślad zostawiłaś - jakże nietrwały

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 3 kwietnia 2012

Myśl

Każda myśl prowadzi do domu
tam zostało moje serce
szykowała tam obiad mama
leży na cmentarzu mój ojciec

Każda myśl prowadzi do domu
tam została dziewczyna
która bezwzględnie - kiedyś
wzgardziła moją miłością

Każda myśl prowadzi do domu
do tej ulicy - do kina
gdzie spotykałem się kiedyś
niby przypadkiem

z Tobą

Leszek K. 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 11 marca 2012

Z ognia

wyłania się z ognia 
nie - Ona ogniem stworzona 
to dym z papierosa 
zaraz się rozwieje - uleci 
mgiełka niewinna 
jak by była powietrzem 
jak by nim czekała 
kusiła kształtem okrągłym 
który jest lecz zaraz przeminie 
niedługo - ale był 
choć przez chwilę
wielką i ważną

Leszek K. 

Zapraszam http://leszek-blog.blogspot.com/


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 20 stycznia 2012

w ogrodzie

zobaczyłem ją tam
pod listkiem swego krzaczka
w otoczeniu siostrzyczek
wielu
one zielone
lecz ona dojrzała
nabrzmiała sokiem
w czerwieni piękna
kusi kolorem
prosi - zjedz mnie
woła do mnie

nie wzbraniałem się
zerwałem jagodę
delikatnie
skosztowałem kawałek
niebo w ustach
rozpływała się sama
kusiła słodkością
jak to truskawka

szukam następnej

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 22 lutego 2012

Męskość

wstydzę się łez
niemęska to rzecz
niech płaczą same kobiety 
u mnie - łez nie zobaczy nikt

nawet wtedy - gdy umierała mi mama
ani - gdy rodził się pierwszy syn
nawet gdy odmówiła mi - Ta właśnie dziewczyna
ani wtedy gdy mi - odechciało się żyć

ja się wstydzę łez 
 to niemęska rzecz.

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 13 lutego 2012

Co będzie jak mnie zabraknie

nic nie będzie moja Haniu
tylko zgaśnie jedna gwiazda 
po cichutku, gdzieś wysoko
na samiutkim firmamencie

 a zapłonie gwiazda nowa
kto o starej by pamiętał
może wnuczka
 może żona
 dla nich zawsze gwiazda świeci
 pełnym blaskiem 
tak jak nowa

może i ktoś zapamięta

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 25 lutego 2012

Dzisiaj o 9,00 wzięli ślub

Aniu i Piotrze

Dziś kochani szczęśliwy Wasz dzień
zapisany na zawsze gwiazdami
w nim nieważny na dworze deszcz i wiatr
cały świat jest szczęściem wysłany 

Dzień gdy dwie srebrzyste gwiazdy
spotkały się gdzieś na firmamencie
by wspólnie tworzyć swą pieśń
by niosła się daleko – po nieboskłonie

Niech wszyscy usłyszą waszą pieśń
do której niedługo dołączy ktoś trzeci
śpiewajcie ją wspólnie nocą i w dzień
silnym głosem dostatku moje dzieci

Niech wasze serca złączą się w blask
i będą wspierać się wzajemnie w kłopotach
na długie lata poświeci szczęściem Wam 
aż go przyjmie od Was ten trzeci

Gdy już przygaśnie zasłużony Wasz dzień
 serca zostaną wielkie i gorące 
nastanie czas spokoju i wolnych chwil
przepełniony dumą - spełnionego obowiązku

Całym sercem życzę Wam moje dzieci
wiele szczęśliwych wspólnych dni
przepełnionych głęboką troską i miłością 
 oby w sercach rozkwitł szczęścia uśmiech 
na zawsze  w miłości i dostatku

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 8 lutego 2012

Nadzieja

jest wodą
to wiele dróg
są kamieniste
śliskie
wiją się
szumią
hałasem ogłuszają
aż spadną

spłyną ułudą
oszukaniem i kłamstwem
w końcu ginie
w toni głębokiej
realu życia

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 29 lutego 2012

Lubię czerń

podkreśla piękno kwiatów 

służy im za tło 
podkreśla ich ciepło
przesyła je nam

jest skromne 
nieobecne 
niewidoczne 

Piękne

Leszek K.  

Zapraszam do zakupu wierszy
http://krywaj.pl/krystynawajda/sklep/index.php?13,milosc-z-jesiennym-lisciem


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 1 lutego 2012

Kosodrzewina

zdeptałem góry
szczyty wysokie
nad reglami w chmurach

chłostana wichrem, śnieżycą
króluje kosodrzewina
roślina wytrzymała i dumna
niewielka
piękna i dzielna w swej surowości
jedyne tam życie
ozdoba krajobrazu
gdzie orły mają gniazda

krzak
zabrałem z sobą
posadziłem w ogrodzie
będzie swoją historię opowiadać
o dawnej przygodzie
o przyjaciołach zapomnianych
o moich latach dumnych
gdy wędrowałem z przyrodą zbratany
o latach przebrzmiałych

dawnych
  
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 6 marca 2012

Skończyło się

Cóż znaczy przyjaźń
czy wtedy gdy po kimś się płacze
dlaczego ktoś musi odejść
zostawia za sobą płacz i rozpacz
czy przyjaźń wtedy jest prawdziwa

Gdy po sobie pozostawia smutek
gdy zabraknie codziennego Dzień Dobry
gdy zamilknie powitania w Skype

Co oznacza przyjaźń od dziecka
gdy zaczęło się czuć mężczyzną
gdy mówiłem to jest moja dziewczyna
czy potem - gdy polubiła ją żona

Czy jest przyjaźń gdy już jej nie ma
co ja mam zrobić z moją przyjaźnią

będę pamiętał

Leszek K.
Pamięci Małgosi S.
długoletniej przyjaciółki domu


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 23 stycznia 2012

Plucha

Na dworze plucha
pachnie grobowym nastrojem
myśli kołaczą się w głowie
więc piszę - smętne wiersze

o tym ze było już wszystko
że się zdarzyło też przecież 
więc po co trudy i znoje
 pochłonie nas czas kiedyś
w krainę niebytu

lecz przecież  są dzieci
a i wnuki u niektórych
 uśmiech rozdają beztroski
nie interesują ich zawiłości historii

to najważniejszy cel naszego istnienia

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 9 marca 2012

Ile

Ile diabłów jest na świecie
na pewno więcej niż czterdzieści 
 wszystkie mieszczą się
na łebku szpilki

Ile aniołów jest na świecie
nie wiem
Ty jesteś moim aniołem
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 kwietnia 2012

Wielkanoc

Nadchodzi Święto wielkie
wiosny i zmartwychwstania
ożywia się ponownie przyroda
wybucha zielenią i kwiatem 
 to najpiękniejszą świata ozdoba
po zimnych mroźnych czasach
odurza ziemi zapachem
nastał ponownie czas zasiewów
 życia odnowa

Kocham to Święto 
symbolem którego dzielone jajeczko
nadzieja nowego życia i przetrwania

Chciałbym życzyć 
w  dniu jakże ważnym
by odnowiło się życie
na wymalowane SZCZĘŚCIEM 
na zawsze

Leszek K.
(Nie będę do świąt rozsyłał życzeń)
:)


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 10 kwietnia 2012

Polski tryptyk kwietnia

Cichutko nadchodzi kwietniowa wiosna
sieje wkoło radość i nadzieję 
chowa się w zieleni w śpiewie ptaków
zapachem ziemi do pracy zagrzewa

Przepiękna jest nasza wiosna 
w kwiecistą sukienkę odziana
wiatr jej kwieciem  rozwiewa włosy
i rzuca na ogrody  łąki i drzewa

 * * * * * * * * * * *
I
Tamten kwiecień dawno przebrzmiały
gdy się zdarzyło to - co niemożliwe
kwiat rycerstwa złożył swą dumną głowę 
na progu arogancji i zadufania
po zbójecku bez sądu i oskarżenia

Serce wydarte przemocą z gorącej piersi żołnierza
tęskni do kraju do Polskiej wiosny
w której kwiatem jabłoń się okrywa

* * * * * * 
II

Tamten kwiecień
lot samolotu - śmierci
 Prezydenta naszego kraju
leciał - jak sztandar Rzeczypospolitej 
z hołdem dla tych którzy za nas zginęli
Polsce - zawsze wierni 

Wstyd i zgroza rozlała się po kraju
zginął Prezydent z całą polską świtą
mgła jak matka utuliła ich na zawsze
i huk jak salwa - nad grobem rycerzy

Nie upilnowali go nasi żołnierze
nie upilnowaliśmy go też my - rodacy
nie mogliśmy dowieźć do celu

 Śmierć Prezydenta hańbą i żalem okryła Polskę
naród cały


* * * * * * * * *
III

Dzień - też kwietniowy niedawny
zamknęła się księga życia Polaka
największego jakiego wydała kraina nad Wisłą, 
by mógł osiąść na tronie najwyższym - Papieża

Ukochany syn naszego narodu
to nic że wyjechał bo przecież bywał
mieszka duchem wciąż z nami 
polskości – nie zrzekł się nigdy

Cały świat wstrzymał oddech
wszystkie religie żegnały Polaka
płacz przyszedł z dalekiego kraju
gdzie pozostały święte szczątki jego

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 11 kwietnia 2012

Wczesna wiosna

Śniegi z mrozem pożegnały krainę
z błyskiem srebra utonęły w strumyku
wesoło szemrząc podążają ku rzekom
wiosna idzie  kłaniają się drzewa

To nic że gałęzie pazurami gołe
ze trawy pod śniegiem zapomniały zieleni
pierwsze dni słońca napawają radością
błękit nieba przygląda się wiośnie

Dzień za dniem o krok dłuższy
promienie budzą świat do życia
znudziły się już brunatne kolory
niech już nastąpi eksplozja zieleni 

Obraz spokoju malowany brązem
przedstawia porę wczesnej wiosny
zabrakło ptaków śpiewów radości
smutkiem poraża martwota po zimie

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 29 kwietnia 2012

Epitafium – Władku M.

byliśmy przyjaciółmi
 nasz trzech w  paczce
było ściąganie zadań prywatki 
pamiętasz 
ajerkoniak twojej  mamy
magnetofon melodia
i taśmy sprzed stu lat
 
były wycieczki zwyczajne szkolne
pierwsze miłości
 
 razem poszliśmy do oficerskich szkół 
 pamiętasz - sylwestra w mundurze
gdzie działo się trochę zbyt dużo
 Wielkanoc gdy Teresę wykąpaliśmy w wannie
( biedna – miała okres)
 
we Wrocławiu był twój ślub 
dostałem przepustkę – byłem świadkiem 
miałeś cudowną żonę
odwiedziłem Cię we Wrocławiu
poznałem Twoje dzieci
i skończyło się
paskudne choróbsko przekreśliło przyjaźń
 
Władku rozum mówi że cię nie ma
nie – tego nie przyjmuje serce
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 24 listopada 2011

Góry wytęsknione

Oczy 
dalą niezmierzoną zamotane
 zmęczeniem osnute

połoniny 
na zawsze poślubione
nigdy nie zdradzone

smreki strzeliste
kosodrzewino mały ich bracie
wichrem tęsknoty wysmagane

bądźcie ze mną zawsze

Leszek K


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 2 maja 2012

Wrócę poświatą księżyca

 tęsknić ci moja droga nie pozwolę
do piersi przytulę biedne serce twoje
zabiorę je ze sobą wszędzie
 na koniec świata albo jeszcze dalej
 
więc nie martw się moja kochana
powrócę  razem z wiatrem
przytulę cię do siebie wycałuję mocno
odlecę by zapłonąć tęczą 
 
 będę szukał cię w szumie strumyka
podglądał nocą w księżyca blasku
gdy on w pełni cię nocą obudzi
nie bój się to moje ramiona
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 23 listopada 2011

Budowla

gra natura w klocki
 jeden na drugim układa
gdy wypadnie jeden 
może nic
 a może się stanie
gdy wypadnie ich kilka
zawali się budowla 
ukarze 
egipskimi plagami

ważne są 
wszystkie klocki natury
troska o małych braci
o ziółko w trawie
od nich zależą plony

czy  koniec ery człowieka

Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 4 maja 2012

Łzy

uszanuję twoją nagość kochana
otulę ją w bajeczny tiul
z twoją duszą zatańczę walca
wokół obłoków i mlecznej mgły
 
to będzie taniec bez słów kochana
razem w rytmie na trzy
aż mnie miła w końcu ucałujesz
mocno - przez moje łzy
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Leszek

Leszek, 5 maja 2012

Świt

za oknem świt budzi mnie słońcem
nogi ciężkie trudno unieść ręce
poranne śniadanie i namiastka kawy
 zwyczajne niedzielne śniadanie
 
komputer włączony krzyczy dysku zgrzytem
ekran pełen wiedzy  niechlujności wyrzutem
w ekranie puka wirtualny przyjaciel
za oknem świat  przeraza żelaznymi chmurami.
 
dzień zwykły po sześćdziesiątce
dzieci żyją daleko życiem własnym
sam na sam z żoną ciągle tą samą i młodą
za oknem chmura lunęła rzęsistym deszczem
 
otwieram notatnik i chcę pisać wiersze
nic mądrego nie rodzi się w ociężałej głowie
przyjaciele zajęci swymi problemami
skończyła się deszczu ulewa na dworze
 
Leszek K.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Pani, Wróżba, Wczoraj, Tęsknota, Ona, Zaroiło różem, Dorośli mali, Panna, Miłość, ***, Szatniarz stworzyciel, Marzenia, Góry moje ścieżki moje, Daj znak, Anioły zniszczenia, Wiatr, Karkonosze, Duchy, Zapach wiosny, Flecistka, Serce, Cyganka, Ulecz mnie sobą, Słowiki, Nazywała się Wiosna, Los pan i władca, Wiersz o miłości, Zaśpiewam z tobą, Liberum veto, Wiosenna dziewczyna, Moja droga, Słoneczne miasto, Kawa, Mówisz komuna, Muzyka, Tulipan, Cóż ci dam, Ich dwoje, Wiosna, Pisz wiersze, Kochanie, Więc śnij, Wspomnienia, Boże, Chodź miła, Ból, Mam łódź, Wiosna, Właśnie, Świt, Łzy, Był czas, Tęsknota, Wrócę poświatą księżyca, Z Tobą, Sen, Epitafium – Władku M., Przedwiośnie2, Niewolnica, Kawa, Zmierzch, Chcesz, Całuj, Oda do stołu, Łąka, Nad brzegiem, Ślimak, Miasto które rosło ze mną, Szczęście, Czerwony szlak, Morze, W krainie książki, Wczesna wiosna, Polski tryptyk kwietnia, Wielkanoc, Jak motyle, Myśl, Tango, Serce, Pamiętasz kochanie, Wiadomość, Poeta, Dwie prawdy, Dla dziewczyny o oczach zielonych, Śpiew gór, Liczba Pi, Witaj, Przytul się, Cisza, Trzy siostry, Nie widziałaś wschodu słońca, Mój los, Twój świat, Z ognia, Na moje życie przebrzmiałe, Ile, Ona - kobieta, Czekam, Skończyło się, Przemijanie, Górska cisza, Królowa smaku, Lubię czerń, Ćmy, Dla Eli Podleśnej, Dzisiaj o 9,00 wzięli ślub, Przeszczep, Moje miasto Koszalin, Męskość, Dla zabawy, Damy, Usiądź przy mnie, Co będzie jak mnie zabraknie, Muza, Fiołek, Nadzieja, lipiec2009, Wenus, był dzień 1-02-2012r., Kosodrzewina, Ławeczka, Zaproszenie, Plucha, świat w kamieniu, w ogrodzie, Pytanie, Moja ścieżka, Miałem dom rodzinny, pamiętasz psa, Sen, Pamiętasz, Ptasia wiosna, Drozd, Mewy, Kawki, Sroka, Wróble, Siostrzyczko, Nowy Rok, Listy, Mówisz Polska, Kręta ścieżka, Los od Boga, Wigilia, Pobieliło Święta, Pogłaszczę cię kochanie, Ty, Bal, Był sobie raz, Koleżanka z podwórka,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1