Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 14 października 2012

Inna strona ciszy

Gdy rozpoczyna
się era księżyca
wszystko tonie
w pajęczynie ciszy
 
Milczymy
 
Po przeciwległych
stronach naszych światów
zasłuchani w delikatną
symfonię naszych oddechów
 
Delektując się marzeniami
bez wytchnienia
 
w zaciszu myśli
 
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 30 września 2012

Strefa ciszy

W drugą rocznicę
 
Już nie dławi oczy
łez gorzkich rwący potok
Czasem tylko we śnie
odwiedzasz mnie nocą
Porośnięte anielską ciszą
dawne życia ścieżki
z kartą kodu pamięci, w której
wciąż tak wiele się mieści
Pierwsze zasłużone lanie
wieczorem czytane bajki
wspólnie odmawiana modlitwa
i ty wiosną sadząca bratki
 
Dziś nie ma już takich dni
inaczej teraz pachnie ziemie
 
A ja
wciąż miałbym Ci
tyle do opowiedzenia
Tylko ty jesteś już tam
gdzie kończą się marzenia


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 30 września 2012

Ponury epilog jesieni

Ciało zbryzgane starością
nie dozna już cudu rozkoszy
noc potargana wspomnieniem
zaćmą czasu pokryte oczy
 
Krok stawiany pomału
z oddechem, co spokój gubi
przemierzając te same ulice
wciąż nowych spotykamy ludzi.
 
Słońce blednie w oddali
liść wnet spadnie ostatni
chryzantemy swój urok traci
coś się kończy się właśnie
 
Ta sama historia
powielana przez życie
jak zawsze


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 22 września 2012

Nic nie wiem

Wszystko już wiem
choć nie wiem już nic
zwyczajny stary grzyb.
 
Wszystko mi się plącze
stare z nowym się kręci
tak mało już pozostało
w schowku zwietrzałej pamięci.
 
Wszystko, ale to już za mało
aby dosiąść marzeni, których
tak niewiele do spełnienia pozostało.
 
Wszystko się kończy
świt zachodu dotyka
lecz ty życie pozostań
po drugiej stronie cienia nie znikaj.


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 22 września 2012

Na giełdzie czasu

Ile będę wart na giełdzie życia
gdy zdrowie mnie porzuci
ze straganą czasem twarzą
pomarszczonymi chwilami
co już były, lecz nigdy nie powrócą
 
Wychudłego konta dziurawy trzos
z ogromnym debetem na młodość
zszargany szarością zwykły dzień
skrywane wspomnienia
zatrzymane pożółkłej fotografii
 
Jaką wartość będę przedstawiał
pozbawiony patentu na szczęście
co przemija jak złoto jesieni
 
Czy wystarczy
zwyczajna stara pordzewiała uczucie
co nigdy się nie skończyło?
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 16 września 2012

Dlaczego

dlaczego nie potrafię
snów okiełznać
zagubić w wietrze
resztki słów
zapisanych w wierszach
 
dlaczego jestem
niewolnikiem światła
które przytłacza kolejny poranek
motylem odurzony wonią kwiatu
księżycem, co o świcie
traci swą magie i czary
 
dlaczego?
nie wiem
Lecz czy to ważne
kiedy jestem tylko
przemijającym wspomnieniem
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 16 września 2012

Przedpola wspomnień

co zrobić z chwilą niechcianą
która odleżyny tworzy
zasuszone strony zdarzeń
zapomnieć nie sposób
 
stary przykurzony obrazek lata
naciąga jesiennym chłodem
młode brzozy pochylone
północnym wiatrem
w deszczu mokną
 
w przedsionkach wspomnień
napotkam to, co było a nie jest
łzami rosy zbroczone
moje wczorajsze marzenia
 
i tak wiele do zapomnienia
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 września 2012

Czekając na nieoczekiwane

Powiedz mi kim jestem
kiedy żebrzę o każde słowo
intruzem czas kradnącym
starą zużyta winylową płyta
której słuchać nie sposób.
 
Czekając wydaje mi się
jak zamykasz kolejną bramę
gasisz wszystkie światła
odchodząc bez pożegnania.
 
Powiedz mi kim będę
kiedy mój czas dobiegnie końca
zasuszoną łzą w kąciku nocy
zagubioną w natłoku zdarzeń
bez początku i bez końca
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 września 2012

Manowce dnia

 
za oknem znowu
zaciąga mrokiem
na szybie osa
zgubiła swą drogę
uchylam okno może pomogę
 
i znów zapłoną
uliczne latarnie
wszystko już było
sylaby w słowa
splatam niezdarnie
 
ciało bezwładne
zastyga w fotelu
próbuje walczyć
nie widzę celu
ulegam zmęczeniu
 
niedawno jeszcze
byłem wędrowcem
teraz wszystkie plany
poszyły na manowce
może jutro będzie prościej
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 25 sierpnia 2012

Po drugiej stronie dnia

 Dogasa słońca
czerwony słonecznik
łzawią mgły
na polach pod lasem
senną ciszą
naciągają nasze myśli
które wiatr burzy czasem
wtedy sny dotykają marzeń
 
jeśli będziesz samotna
pomyśl
może o mnie czasem?
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 25 sierpnia 2012

Z opowieści starego grzybiarza

Pewien zbieracz grzybów i przygód
co w życiu miewał pod górkę
postanowił wybrać się na kurkę
i nie było by w tym nic dziwnego
lecz zamiast grzybów spotkał leśniczego
co w dubeltówkę przystrojony
zachodził zwierzynę z drugiej strony
trafiając w niego tak przypadkiem
ten stracił swą pewność i kochankę
do domu wracał już odmieniony
z zadkiem prochem przepełnionym
wyzbyty wszelkich innych pokus
do własnej żony pociąg poczuł
a leśniczy dalej swą walkę z wilkiem toczył
kapturek bał się gajowemu spojrzeć w oczy


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 19 sierpnia 2012

Czekając na nieoczekiwane

 
Powiedz mi, kim jestem
kiedy żebrzę o każde słowo
intruzem czas kradnący
starą zużytą płytą
której słuchać nie sposób.
 
Czekając wydaje mi się
jak zamykasz kolejną bramę
gasisz wszystkie światła
odchodząc bez pożegnania.
 
Powiedz mi kim będę
kiedy mój czas dobiegnie końca
zasuszoną łzą w kąciku nocy
zagubioną w tłoku zdarzeń
bez początku i bez końca
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 18 sierpnia 2012

Nieuchronność czasu

każdy ma swój krzyż
do którego zmierza
 
kroki stawia równo i dostojnie
w marszu nie próbując przyspieszać
 
w starej alei dęby rosną wysokie
drocząc się z wiatrem co hula po drodze
 
marzenia nasze często w deszczu mokną
nieraz bywając jesienią nieraz wiosną
 
przy drodze stara zmurszała kapliczka stoi
zatrzymaj się na chwilę czasu nie da się dogonić
 
nie szukaj zbawienia w swoim ocaleniu
nie da się ochronić przed losu spełnieniem  
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 12 sierpnia 2012

Zwykła rymowanka

 
Ryszardowi S.
 
Jestem tylko zwykłym wierszokletą
i nigdy nie pisałem dzieciom
tobie napisze
choć nie wiem czy potrafię
 
Świat zna wiele bajek
śmiesznych radosnych
choć w życiu
nie zawsze bywa tak samo.
Czytanie jest przygodą wspaniałą
robiąc to wspólnie z tatą lub z mamą
 
Kiedy zanurzamy się
w niebezpiecznej przygodzie
zawsze w suchym miejscu
stawiając nogę
A przy okazji wiele się dowiesz
że przyjacielem może być także zwierzę
choć to nie jest przecież człowiek
 
Książka przybliża nas do ludzi
i szybko przestaje nam się nudzić
zwiedzamy inne dziwne kraje
i choć bywa różnie
nigdy nic złego się nam nie stanie
 
A gdy za oknem nastaje wieczór
bajka nie znika gdzieś w powietrzu
lecz do snu się z nami kładzie
przenosząc nas w krainę marzeń
 
I z tego mam dla Ciebie
morał prosty
Czytają bajki
świat jest bardziej
kolorowy i radosny
a zimą łatwiej doczekać wiosny


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 12 sierpnia 2012

Becikowa marszruta

 
 
Płótno dnia
wymoszczone płatkami śniegu
rok bieg swój skończył
kiedy wszystko się zaczęło
pierwszy krzyk
pierwszy łyk
pierwszy głęboki oddech
 
Długiej drogi nieznany wątek
z tysiącami chwil jasnych wstążek
 historii ze swym
początkiem i końcem
I choć los obiecał
się z tobą nie droczyć
nie raz Cię zasmuci
nieraz zauroczy
 
A reguły gry
od pokoleń
pozostają te same
kochaj ojca i matkę
szanuj ludzi
nie daj zagonić się pod ścianę
 
Kochaj życie
i bądź kochanym.
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 11 sierpnia 2012

Przesilenie

 
Stado czarnych
jak wrony myśli
w szczeliny prozy
mojej codzienności
się wdziera.
 
Jeszcze to nie zima
a już chłodem trąci,
za pazuchą skrywam
ostatnie ciepłe
wspomnienia
ze szczebiotem
naszych głosów
przechadzających
się lipową aleją.
 
Woni twego ciała
szybującą nad ziemią
szelest polnych traw
jest naszą spowiedzią.
 
Dlaczego tak mało
mamy już sobie
dziś do powiedzenia?
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 11 sierpnia 2012

Wędrówki leśne

 
Wędruję po lesie
a za mną wiatr słowa niesie
marzenia zapodziały
się w kniejach
sklepienie z sosen
poprzestrzelane słońcem
i myśli bez początku
i bez końca
miękki dywan mchu
odgłosy kroków pożera
każdy pień drewna
inne historie zawiera
Czerwony kapturek
już tu się nie błąka
zielony liść dębu
zdobi zbłąkana biedronka
Kiedy nowa fraza
umysł zaprząta
w pajęczynę wiersza
spinam sylaby i zgłoski
zgrzebnym ruchem pająka
myśli przemieniam
w wyraz prosty
 
Tylko grzyb
skutecznie
przed wzrokiem
moim się chroni
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 5 sierpnia 2012

Kocham swoje marzenia

Czas mi się zatrzymał
rozum w głosie zatracił
dzień do dnia podobny
lecz słońce świeci inaczej
na południu jak zawsze
kwitną zielone oczy
serce znów przyspiesza
podrygując beztrosko
z ciała zdaje się wyskoczyć
 
chmury jak co dnia
za krawędzią zmroku znikają 
w kałuży tapla się wróbel
swoją sieć zaplata zwinnie
szary jak noc pająk
 
ty jeszcze mnie nie czujesz
mój cień na twym cieniu się kładzie
chociaż wciąż jest daleka
droga od prawdy do marzeń
wszystko jeszcze
może się zdarzyć


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 5 sierpnia 2012

Z potrzeby chwili

jak bardzo mi czasem trzeba
pogodnych oznak twego oddechu
ze szczyptą ciepłej barwy głosu
której zapomnieć nie sposób
 
jak bardzo mi czasem trzeba
rumianych uśmiechów
których odpryski pozostają
w nadwęglonym życiem sercu

jak bardzo mi czasem potrzeba
odrobiny wieczornej ciszy
kiedy wszystko już było
a wciąż można na coś liczyć
 
jak bardzo mi czasem trzeba
odrobiny twojego nieba
z gwiezdnym pyłem
marzeń


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 28 lipca 2012

Samotna szczęśliwość

Za nami już wiele nocy
i kolejny znów świt
bez ciebie
jak ogromna dziura
na wypłowiałym
od deszczu łez niebie
Chciałbym ją zapełnić
swymi marzeniami
lecz czy to możliwe
kiedy taka przestrzeń
pustki dnia
wciąż między nami
Wiruje po przewietrzonej
powierzchni mieszkania
w której wciąż
tak niewiele jest
do zatrzymania
Wychodzę na ulice
by tam poszukać ciebie
w twarzach przechodniów
odnajduje jednak tylko
inne nieznane mi cienie
Obdarzony uśmiechami
udawanej szczęśliwość
w której nic nie jest proste
choć czasem bywa łatwiej
Nic nie jest wstanie
zastąpi mi Ciebie
w której tylko słowo
miłość świeci
naturalnym blaskiem
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 28 lipca 2012

Coraz dalej

Coraz dalej mi do Ciebie
nikt na mój telefon nie czeka
posłane kiedyś kwiaty
dawno w wazonie
twym już zwiędły
nawet w snach przestałaś
mnie odwiedzać
 
Coraz dalej mi do Ciebie
a jeszcze wczoraj szczelnie
wypełniałaś każde chwile
byłaś przymnie, kiedy do lotu
z pegazem się wznosiłem
byłaś, kiedy smutkiem broczyłem
 
Coraz dalej mi do Ciebie
choć myśli wciąż trwają
wciąż po twojej stronie
kiedy na mnie czekałaś
za słonecznym uśmiechem
cukierkowym pogodnym głosem
namaszczałaś znużone
losem skronie
 
Powiedz, co się stało
że już tak daleko
jest Ci do mnie?
 
Czy to tylko był sen?
a tobie daleko
już do mnie


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 8 lipca 2012

W drodze

 
Czas, który przelewa się
przez ocean zdarzeń
napotyka na zaporę
ludzkich ułomności
W pochodzie dni i miesięcy
ustawiają się wszystkie
wytarte życiem twarze
niespełnione jeszcze marzenia
pod grzebieniem bron ciężko
oddycha zmęczona upałem ziemia
 
Objuczony bagażem
złych i dobrych doświadczeń
uparcie trwam w miejscu
mego przeznaczenia
zahipnotyzowany
wymyślonym celem
Zaczynam dotykać
krawędzi zachodzącego słońca
historii świata którego
jestem fragmentem
wyschniętym źdźbłem trawy
 
pod pułapem nieba
ze słowem poczętym


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 1 lipca 2012

Pocztówka z wakacji

Ogród z krzewami jaśminu
rozpoczyna wakacyjny obrazek
na rabacie między różami
rozpycha się oset
a wokół błękit
wiatrem podszyty
podkreślony lotem motyli
lądujących na krzewach budleja
A w rogu kwiat paproci
za kurtyną tajemnicy ukryty
a na korze drzewa mały
przystanął meloman pajączek
co śpiew ptaków zdaje się słyszeć
Poletko nieba z tysiącem
gwiezdnych rubinów
na dachu świata rozlanych
wciąż niezmiennie
pięknych tak samo
 
Wszystko w złoconej
słońcem ramie
jak obraz z moich marzeń


liczba komentarzy: 1 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 24 czerwca 2012

Parabola losu

Po wielu krokach do przodu
ponownie wracam w stronę
gdzie przesiąknięty samotnością
siadałem w cieniu dzikiej gruszy
skwapliwie przechwytując każdy
odprysk słońca
 
Nie spełniając
pokładanych we mnie nadziei
jestem jak złota rybka
niepotrafiąca spełnić
żadnego z życzeń
 
Wątłym płomieniem
tlącym się podczas
kolejnego rodzącego się dnia
na porowatej płaszczyźnie ciszy
tkwię tam gdzie
nie powinno mnie nie być
na pogranicze dwóch światów
wymyślonych cieni
gdzie wszystko
zdaje się tylko milczeniem
 
 
 
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 17 czerwca 2012

Dożywocie

Życie bywa bajką
często niespełnioną
najczęściej jest szarą chwilą
które w pogodne piórka się stroi
by szybko wnet przeminąć
przechodząc gdzieś obok
albo drugą stroną
 
do sedna prawdy
dossać się próbuję
czasem się poparzę
to znów lekko pokłuję
na rozstaju stając
jeszcze się rozglądam
błądząc po omacku
czasem miłość spotkam
to znowu z zaczadzenia
w wiry losu się wplatam
 
a droga przebyta
rysy pozostawia
z nieuchronnym bólem
los mnie obłaskawia
i choć krok się gubi
znużenie ogarnia
nic mnie od niego
nie powstrzymuje
ani nie odstrasza
 
pogodzony z wyrokiem
zamkniętym
w genetycznym kodzie
gdzie skryta cała prawda
o mnie i o tobie


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 16 czerwca 2012

Dwoje na huśtawce życia

W zwierciadle nieba
przeglądają się dawne marzenia.
Na telebimie wspomnień
powtarzane stare sekwencje zdarzeń
ty zagubiona na parkowej ławce
zdania długie jak upalne wieczory.
Jak wiele mieliśmy sobie
wówczas do powiedzenia?
Z bagażem doświadczeń
dźwiganych mozolnie we dwoje,
małe ciche stacyjki
i torba podróżna
pozostawiona w ostatnim wagonie.
 
Dziś pozostał w ręku wilczy bilet
z bezsenną nocą i snem niedokończonym.
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 10 czerwca 2012

Gwda

Rzeka przenośne zwierciadło
moich wiecznych odpływów
pęczniejąca w porze wiosennych roztopów
topniejąca w ciepłe lipcowe wieczory
metamorfozo ducha
magnes kapryśnej pogody.
 
Rzeka z zapisanym gwarem tartaków
zagubionym w leśnej kniei,
z gromadą dzikiego ptactwa w szuwarach
ludźmi co zasiedlali gąszcz torfowego lasu
codzienne sprawy co w czasie umknęły.
 
Rzeko z wyrytym w pamięci  
jak na drewnianej beli
zapisanym znakiem piły tartacznej.
 
Rzeko, jakich wiele
lecz taką jak ty
jest tylko pod Pilskim niebem.


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 3 czerwca 2012

A kiedy

Kiedy odejdę nic nie pozostawię
Posępne na niebie obłoki
Słońce odbite w stawie
Zapach zwiędłych liści w ogrodzie
Chryzantem wybuchających o wschodzie
 
Kiedy odejdę nic się nie zmieni
Stare odzienie na inne wymienisz
Słowa już ograne zastąpisz nowymi
Imię zapisane na piasku
Wiatr popiołem czasu pokryje
 
Pozostanie tylko
niedokończone zdanie
w talizmanie wspomnień  
zawieszonym po błękitnej stronie nieba.
 


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 2 czerwca 2012

Starsze niż pamięć

Miejsce kościoła św. Janów
nic już nie jest tu tak samo.
W strzelistej bryle hotelu
słońce odbija się bez celu
to, co było pamięta nie wielu.
 
Budynek ze sterczącymi
jak połamane kości murami
z okopconymi oczodołami,
pełne trwogi i strachu
pozostający bez dachu.
 
Zastygła scena z pożółkłej fotografii
nikt przypomnieć sobie nie potrafi.
W szkicowanym słowem obrazie
delikatną kreską prawdę, 
gorzką dopowiem.
 
Większą sztuką od budowania
jest sztuka swej historii.
 
Niezapominania   


liczba komentarzy: 0 | szczegóły

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 27 maja 2012

Dożywocie

Życie co bywa bajką
często niespełnioną
najczęściej jest szarą chwilą
które w pogodne piórka się stroi
by szybko wnet przeminąć
przechodząc gdzieś obok
albo drugą stroną
 
do sedna miąższu
jego prawdy
dossać się próbuję
czasem się poparzę
to znów lekko pokłuję
na rozstaju stając
jeszcze się rozglądam
błądząc po omacku
czasem miłość napotkam
to znowu z zaczadzenia
w wiry losu się wplątam
 
a droga przebyta
rysy pozostawia
z nieuchronnym bólem
los mnie obłaskawia
i choć krok się gubi
znużenie ogarnia
nic mnie od niego
nie powstrzymuje
ani nie odstrasza
 
pogodzony z wyrokiem zamkniętym
w genetycznym kodzie
gdzie skryta cała prawda
o mnie i o tobie


liczba komentarzy: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: Wahadło namiętności, Grzech, Bądź pochwalony, Smutna commedi danll’arte, Przekątna myśli, Adwent, Równoleżnik szczęśliwy, Nocne refleksje, Debilomania, Inne zasady, Rozmowa z artystą, nieczyste zagranie, Nudne popołudnie, z dopiskiem, Persona non grata, Koniako mania, wenflony, rzeka, W maju najpiękniej pachną bzy, 1 Maja 2013, ekstaza, balast, Na opak, Tato, Rżysko, puste krzesło, Dzień ostatni, Złudzenia, Wspólny przedział, Niedopałek, Znak, Niezapowiedziana wizyta, Zaplątany w poezję, Popołudniowa gonitwa, W gotowości, W godzinie pojednania, Przedwieczory balans, KT nr.853, krótkie spodenki, Mroczna strona ciszy, Na barykadzie historii, Dobra wiadomość, Dopisana historia, Bezradność, Poniewierka, Prawda, Sąsiadka, Szlak Pocztowy, Domykanie chwili, Dzień jak co dzień, Jesienna retrospektywa, Pergamanowe czary, Zagubienie, Wirtualne odloty, Nowe, Zagmatwane spotkanie, Wtorek czwarta na ranem, Noworoczny taniec, Urojony poeta, Planeta- człowiek, Zagubiona tożsamość, Reminiscencja chwili, Historia pewnego spotkania, Tak wiele w jednym, Dziękuje, Zakłamywane prawdy, Nie wiem, Intymny zaułek ciszy, Marzenia po liftingu, Rocznica, Pisane ostatniego, Nieumówione spotkanie, Krajobrazy dzieciństwa, Zmierzch uczuć, Zapomniany banał, Ponury horoskop wariata, Oswajanie jesieni, Miłość, Potargane wspomnienia, Znak zapytania, Ślady listopada, Wdowie wypominki, Powielanie obrazu, Słowa z marmuru, Niedokończone spotkania, A Ciebie już nie ma, Kalkomania, Iluzja, Milczenie we dwoje, Chorał wrześniowy, Inna strona ciszy, Strefa ciszy, Ponury epilog jesieni, Nic nie wiem, Na giełdzie czasu, Dlaczego, Przedpola wspomnień, Czekając na nieoczekiwane, Manowce dnia, Po drugiej stronie dnia, Z opowieści starego grzybiarza, Czekając na nieoczekiwane, Nieuchronność czasu, Zwykła rymowanka, Becikowa marszruta, Przesilenie, Wędrówki leśne, Kocham swoje marzenia, Z potrzeby chwili, Samotna szczęśliwość, Coraz dalej, W drodze, Pocztówka z wakacji, Parabola losu, Dożywocie, Dwoje na huśtawce życia, Gwda, A kiedy, Starsze niż pamięć, Dożywocie, Modlitwa, Ćma udająca motyla, Kiedy białe jest czarne, Wieczorna stagnacja, Trwoga istnienia, Pod baldachimem nocy, Pośrodku, Beznamiętność czasu, Misteria codzienności, Podróżna fatamorgana, Nie potrafi, Ślepy tor, Podróż bez przesiadki, Tak to jest, Wiosna nad Gwdą, Odwieczne pytanie, Wielkopostna wydmuszka, Wieczorny przystanek, Hafciarka z Czyżowic, Każda chwila przechodzi, Postludium jednego tchnienia, Druga strona słońca, Czas stanął w miejscu, Poranna impres, Zagubione uczucia, Zimowy potrzask, W paciorkach lat, Wybacz że nie potrafię, Zmanipulowany, Walentynkowe reminiscencje,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1