Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 3 january 2011

Zmyślona miłość



 
Spłoszone wrony burza
cisze
słońce rozlało się za
lasem,
zamykam oczy głos
twój słyszę
myśli wirują w
obrębie marzeń.
 
Drzewa strzepują
świeże kołdry
czas się zatrzymał
przy opłotkach,
wnet noc rozpocznie panowanie                    
ciebie w głębokim
śnie napotkam.
 
Z myśli ulepię twoją
postać
księżyc podąży naszym
szlakiem,
aż przyjdzie świt i
senną kołdrę z rzuci
to nic, przed nami
jeszcze tyle dni i nocy.
 


number of comments: 11 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 12 september 2010

Kolejna chwila

 
W monitorze szpitalnego okna
jesienny kondukt chmur,
do swego celu zmierza.
Leże nieruchomo,
dotykając ostatnich skrawków dnia,
z korytarza dobiegają odgłosy
kroplówka liczy moje minuty,
powoli gubię resztki nadziei.
 
A w barze koledzy delektują się
życiem,

sącząc powoli chłodne piwo.
 


number of comments: 12 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 10 july 2010

Przypadkowa miłość

Gdy oczy zamykam,
po twej mapie błądzę,
dotykam pagórków
i z ust wodę sączę.
Dłońmi przemierzam
całą okolicę,
słyszę twój oddech,
choć ciebie nie widzę.
Chętnie się skryję
w wilgotnej szczelinie,
choć nie wiem dla kogo
twoje serce bije.
I pamięć krótka
tego wydarzenia,
które się kończy zwykłym:
do widzenia.


number of comments: 18 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 19 september 2010

Uczucie napotkane w korcu maku


  
Przypomniałaś mi radość, napotkaną o świcie, 
w parku spadły kasztany, złotem obsypały się drzewa. 
Starych wspomnień nie słyszę,kos w zaroślach nie śpiewa, 
stoję jeszcze samotny, muskany twoim słowem, 
kiedy jutro cie dotknę, czy wiesz, co ci powiem? 
  
Odnaleziona w gęstwinie medialnej, 
w korcu maku cie chowam, 
Żyjesz w mojej przestrzeni, 
W korze mózgu  schowana. 
  
Składam cię na dnie duszy miłości napotkana.


number of comments: 8 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 10 august 2010

Myśl która czasem boli

Jak mało mnie jeszcze znasz,
choć rozkładam przed tobą,
wszystko co mam.
Wylewam z głębi mej duszy,
skrywane myśli,
kłamstw w sobie nie noszę.
Ty wyliczasz wciąż moje winy,
słowa twoje są jak zarzuty.
W jaki sposób mam przekonać,
że mój dzień ma tylko jedno słońce?
Niepotrzebny mi inny ktoś,
jesteś początkiem i końcem.

To tobie chciałby,
oddać wszystko, co mam,
nie jestem hotelem z miejsc tysiącem!


number of comments: 8 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 16 september 2010

JESIENNA DROGA

           
 
Po jesiennym niebie szary pochód
chmur płynie,

stoję nad rzeką wzrok zanurzam w
głębinie.

Najskrytsze marzenia wywlekam z dna
mej duszy,

uczucia, które płoną, wchłonęły mnie
po uszy.

Kasztany już opadły, w parkach
sypnęło złotymi liśćmi,

spójrz kolejne lato już jest dawno za
nami.

Jeszcze nie dawno topole posypały
białym puchem,

deszcz zmył twe ślady na drodze.
I choć na wschodzie niebawem,wyłoni
się zima,

nic mnie już w drodze na południe,
nie powstrzyma.  

 


number of comments: 10 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 22 july 2010

Pustosłowie

Pęczniejąca sterta złamanych słów,
obrasta wielością znaków zapytania.

Myśli rozpierzchły się poza linie zaufania,
a resztki minionych zdarzeń, są dziś negatywami,
Obraz twój zniekształca się pod naporem czasu.
Poszczególne zdania, nie komponują się
z układanką puzzli, które przygotowało życie.

Tylko siła uczucia,
niweluje moje zwątpienia.
Słowo nabiera koloru prawdy


number of comments: 10 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 15 july 2010

KANAŁ NIESKOŃCZONOŚCI

Wyniesiony na szczyt własnej bezsilności,
opadam w głębiny zwątpienia,
nurzając się w mętnej pogodzie mej duszy.
Szare dni odarte z pogodnego uśmiechu.
Słoneczna kula, wytoczyła się poza widnokrąg.
Topniejąca tafla przyjaznych gestów,
wyrywa mnie z pozornej ciszy.
Przygasający płomień domowego ogniska,
staje się martwym spektaklem moich oczu.
Ptaki rozpierzchły się porażone moją biernością.
Brodząc podziemnymi krużgankami,
zaczynam bratać się z lokatorami Hadesu.
Przez uchylone okno dobrych i złych wieści,
wciskają się same ponure.
Moje myśli karłowacieją.
Usiłuję otrząsnąć się z pijawek plądrujących mą duszę.
Czuje, że jestem sam,
a mój kanał wydłuża się do nieskończoność.
____________________________________________________________________________________________________________________


number of comments: 6 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 26 june 2010

KUPAŁOWE ZALOTY

Gdy pierwsze wianki porwie nurt rzeki,
ogniem zapłoną leśne knieje.
Z kwiatem paproci cie pragnę odwiedzić,
wróżbą, co szare życie odmieni.
Kupała swą tajemnicą nas poczęstuje,
kwiatem dzikiego bzu, przyszłość wybieli,
rumiankiem, cząbrem i kocierpkiem.
Zanim świt blady ostatnią gwiazdę wchłonie,
rozpali serca naszego pochodnie.
Z tafli jeziora ogień twój podniosę,
swój los złożę w twe dłonie.
Potem już tylko pierwsza kąpiel,
odmłodzi nasze przy gaszone twarze.
 
I znów będziemy dalej młodzi,
miłością  która nas wyzwoli…
 
 


number of comments: 13 | detail

Edmund Muscar Czynszak

Edmund Muscar Czynszak, 15 september 2010

SZTUKA


           
Sztuka jest sztuką, lecz któż ją
zrozumie,

ja widzę morze ty spokój w zburzonym
tłumie,

słowa splecione z liter, każdy
inaczej odbiera.

 
Jest pożywieniem krytyków wielu
co nie spłodziwszy własnej myśli,
po cudzych trupach zmierzają do celu.
 
Ogródek, który uprawia tysiące,
a każdy ma swoje słońce,
pegazy, muzy, sztandaru swego
symbole.

Temat rozmów w kuluarach życia i
zwykłej szkole.

 
I któż tak naprawdę ją pojąć może,
skoro nawet ty nie ogarniasz ją Boże.
 
 


number of comments: 13 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: Wahadło namiętności, Grzech, Bądź pochwalony, Smutna commedi danll’arte, Przekątna myśli, Adwent, Równoleżnik szczęśliwy, Nocne refleksje, Debilomania, Inne zasady, Rozmowa z artystą, nieczyste zagranie, Nudne popołudnie, z dopiskiem, Persona non grata, Koniako mania, wenflony, rzeka, W maju najpiękniej pachną bzy, 1 Maja 2013, ekstaza, balast, Na opak, Tato, Rżysko, puste krzesło, Dzień ostatni, Złudzenia, Wspólny przedział, Niedopałek, Znak, Niezapowiedziana wizyta, Zaplątany w poezję, Popołudniowa gonitwa, W gotowości, W godzinie pojednania, Przedwieczory balans, KT nr.853, krótkie spodenki, Mroczna strona ciszy, Na barykadzie historii, Dobra wiadomość, Dopisana historia, Bezradność, Poniewierka, Prawda, Sąsiadka, Szlak Pocztowy, Domykanie chwili, Dzień jak co dzień, Jesienna retrospektywa, Pergamanowe czary, Zagubienie, Wirtualne odloty, Nowe, Zagmatwane spotkanie, Wtorek czwarta na ranem, Noworoczny taniec, Urojony poeta, Planeta- człowiek, Zagubiona tożsamość, Reminiscencja chwili, Historia pewnego spotkania, Tak wiele w jednym, Dziękuje, Zakłamywane prawdy, Nie wiem, Intymny zaułek ciszy, Marzenia po liftingu, Rocznica, Pisane ostatniego, Nieumówione spotkanie, Krajobrazy dzieciństwa, Zmierzch uczuć, Zapomniany banał, Ponury horoskop wariata, Oswajanie jesieni, Miłość, Potargane wspomnienia, Znak zapytania, Ślady listopada, Wdowie wypominki, Powielanie obrazu, Słowa z marmuru, Niedokończone spotkania, A Ciebie już nie ma, Kalkomania, Iluzja, Milczenie we dwoje, Chorał wrześniowy, Inna strona ciszy, Strefa ciszy, Ponury epilog jesieni, Nic nie wiem, Na giełdzie czasu, Dlaczego, Przedpola wspomnień, Czekając na nieoczekiwane, Manowce dnia, Po drugiej stronie dnia, Z opowieści starego grzybiarza, Czekając na nieoczekiwane, Nieuchronność czasu, Zwykła rymowanka, Becikowa marszruta, Przesilenie, Wędrówki leśne, Kocham swoje marzenia, Z potrzeby chwili, Samotna szczęśliwość, Coraz dalej, W drodze, Pocztówka z wakacji, Parabola losu, Dożywocie, Dwoje na huśtawce życia, Gwda, A kiedy, Starsze niż pamięć, Dożywocie, Modlitwa, Ćma udająca motyla, Kiedy białe jest czarne, Wieczorna stagnacja, Trwoga istnienia, Pod baldachimem nocy, Pośrodku, Beznamiętność czasu, Misteria codzienności, Podróżna fatamorgana, Nie potrafi, Ślepy tor, Podróż bez przesiadki, Tak to jest, Wiosna nad Gwdą, Odwieczne pytanie, Wielkopostna wydmuszka, Wieczorny przystanek, Hafciarka z Czyżowic, Każda chwila przechodzi, Postludium jednego tchnienia, Druga strona słońca, Czas stanął w miejscu, Poranna impres, Zagubione uczucia, Zimowy potrzask, W paciorkach lat, Wybacz że nie potrafię, Zmanipulowany, Walentynkowe reminiscencje,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1