Adam Pietras (Barry Kant) | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (6) Forum (2) Poezja (114) Proza (94) Grafika (1) Pocztówka poetycka (4) Dziennik (17) |
Adam Pietras (Barry Kant), 16 stycznia 2024
Miałem sen ostatnio. Była klatka w klatce ptaki. Ale nie było górnej kraty. Ptaki sobie wylatywały i wracały i tak w kółko.
Adam Pietras (Barry Kant), 16 stycznia 2024
But no, she's an abstract, a bird
Of sound in the air of air soaring
And her soul sings unencumbered
Because the song's what makes her sing.
Adam Pietras (Barry Kant), 16 stycznia 2024
1. Ona tam robi niesamowite rzeczy z językiem i wakizashi. Widać, że laska kocha ból. Boże, co ja bym dał za taką kobietę. Oświadczyłbym się jej, gdyby to nie było zbyt skomplikowane.
2. Ciągle nikt Cię nie rozumie? Mnie w sumie też. Nie ma takiej jaźni w kosmosie która w pełni przeniknęłaby moją.
3. Czasami mi się wydaje, że jestem jedyną jaźnią we Wszechświecie.
4. Dzisiaj mi się śniło, że opłakiwałem śmierć Nietzschego. Nietzsche umarł jakoś niedawno a ja żałowałem że nie zdążyłem z nim przedyskutować jakiejś arcyważnej kwestii.
5. Fragment z Verlaine'a
Jam jest cesarstwo na skraju wielkiego konania
Co widząc jak idą barbarzyńce białe
Układa swe akrostychy
Wytworne i niedbałe
6. Fragment ze mnie
Chciałem być najlepszy
w dziedzinach które stworzyłbym sam
ufając jedynie własnym sądom.
Aby tak
doścignąć wschodu słońca,
i móc już w nim pozostać
nie byłem bowiem na tyle łaskaw
by pozwolić sobie go oglądać
Nie było już czasu
zadawano tylko krótkie pytania
i tylko krótkie padały odpowiedzi
Nie było już czasu...
C z e g o w i ę c m o ż n a c h c i e ć ?
7. Fragment ze mnie II
Pierwsze promienie wiosennego słońca
przypominają zapach poprzednich lat
a to - wspomnienie:
Źbła trawy między kostkami brukującymi
drogę
Stukot podków powinności na ulicy nieopodal
parku
Woźnica w lekkim rauszu
ma dostateczny pretekst
by zaniechać przemyśleń.
"Żyć" - śpiewa - "dłużej niż przez pół godziny."
Ok. 2008
Adam Pietras (Barry Kant), 16 stycznia 2024
1. Mark Strand - Keeping Things Whole
In a field
I am the absence
of field.
This is
always the case.
Wherever I am
I am what is missing.
When I walk
I part the air
and always
the air moves in
to fill the spaces
where my body's been.
We all have reasons
for moving.
I move
to keep things whole.
2. Iwaszkiewicz (nie pamiętam tytułu)
Nigdy moja ręka nie sięgnie
twoich bursztynowych pleców
Nie wiem co się kryje
pod twoim fartuchem
nie ściągnę ręki w aksamitne
miejsca niedalekie a niedoścignione
Na czole wianek z pszenicy
i nawet ten wianek nie dla mnie
i te wysokie piersi
dwa jeże
których lekam się dotknąć
Dlaczego stąpasz tak uroczyście
to nie dzień twego wesela
Prawda to dzień w którym powiedziano
kiedy umrę
Adam Pietras (Barry Kant), 13 stycznia 2024
W płaszczu deszczu
Santa Maria del Fiore
powiedziała mi:
jeszcze cię nie zabiorę
Patrz jak tulipan mój w wodzie się pluszcze
jak się różowe dachówki łuszczą
na mojej śpiewnej kopule
jak krople padają czule
szeleszczą szepcą i gwarzą
nad twoją wzniesioną twarzą
niedowarzony wieszczu
Ty nie wiesz ile tak trwam już
oblicz choć palców nie starczy
i wciąż w dół obrócona
różowa moja korona
i krok twój młodzieńczy i starczy
w mym cieniu chwiał się i mijał
Jestem jak kwiat w tym tumanie
Santa Maria
del Fiore
wyrastam z miasta jak wezwanie
jak hasło jak hymn jak instrument
i nie mów że wszystko przemija
to nie jest żaden argument
bo liczba we mnie zaklęta
jest wieczna
jest święta
Adam Pietras (Barry Kant), 13 stycznia 2024
Dopóki z sobą grasz, to tylko
sprawa zręczności, błaha sprawa,
ale gdy nagle chwycić musisz piłkę,
którą odwieczna towarzyszka zabaw
ku tobie rzuci, owym łukiem
dokładnie znanym, niczym przęsło,
co z mostu Boga w górę wzlata,
wtedy to władzą jest ta zręczność -
nie twoją, ale świata.
R.M. Rilke
Adam Pietras (Barry Kant), 6 stycznia 2024
Niedziela.
Żaluzje nie wpuszczają
Słońca.
Ani nie słychać dziś ptaków.
I nic nie koncetruje się.
Może na tym jak włosy porastają
Ciało.
Na tym jak słychać rozmowę z ulicy.
Na tym jak kropla spływa po skórze
Na czarny fotel.
Poza tym nie ma przecież nic, bo
Świadek myli się z natury rzeczy.
Adam Pietras (Barry Kant), 6 stycznia 2024
Na tle nieskończonej białej kartki
Próbuję sobie odpowiedzieć na pytanie
Na sekundę wejrzenia.
Na nic jeziora i jaskółcze kręgi
Choć oglądam je codziennie
W swojej melankoliji.
Jakże piękne są drogi dębu
I pszczół
Ja jednak noszę inną wątpliwość.
Adam Pietras (Barry Kant), 4 stycznia 2024
jedzenie picie
chłonę z łyżeczki
a wodę z garnka
zdradza pogoda
co znajdzie przy ziemi
piosenka
kisiel różowy
dzień roku ostatni
archaik
takie byleco
taka pogoda
w Sylwester
Adam Pietras (Barry Kant), 8 grudnia 2023
Nietzsche, Nietzsche, to przez Ciebie tak pier-Nietzsche!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga