20 września 2015
Krzyk uczucia
jest gdzieś serce
gdzieś w okolicy
tak grzmi gdzieś mocno
echo huku przetacza się nad ziemią
taki mocny równomierny łoskot
Ludzie pochowali się w domostwach
nie chcąc słyszeć krzyku nadziei który niesie
za dużo od nich żąda
za dużo chce im dać
zbyt wiele aby ich mózgi mogły udźwignąć
Ludzie nie chcą namiętności
chcą zapomnienia
chcą zaszyć się głęboko w swoich wspomnieniach
i przeczekać rozrywające powietrze hałasy
nigdy ich nie słyszeli
nigdy ich nie chcą usłyszeć
są zbyt wypaleni
aby dotykać żaru
tlili się wolno setki lat
i chcą tlić się nadal
czemu ja nie słyszę tego rumoru
czemu jestem nań głuchy
dlaczego choć chcę spłonąć nawet iskra mnie nie dosięga
grzmot zatacza kręgi nade mną
wiruje i płynie dalej
omijając tą niegodną żagiew
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga