Poezja

Artur Rusiniak
PROFIL O autorze Poezja (53)


Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 17 września 2015

Drzewiasty

gdyby ręce móc zastąpić gałęziami
najlepiej suchymi
i umieć nimi na wietrze zaszeleścić
wznieść wysoko
potem opuścić
a gdy niepotrzebne - odrzucić
albo podpalić jak pochodnie

a gdyby głowę móc gazetą zastąpić
dowolną - w zależności od nastroju
zgnieść ją w kulę i na szyi położyć
przykładowo miedzianej
tak aby łatwiej temperaturę znosiła
a gardło nie bolało

a gdyby w miejsce serca, płuc, żołądka i jelit
kulek szklanych nakłaść
takich z wężykami w środku
i słuchać ja przy każdym ruchu
przemieszczają się z chrobotem

a nogi tyczkami do grochu zastąpić
tak aby stać tylko
i nie móc chodzić
tylko stać
tak gdzieś w polu
i oglądać ziemniaki i stonkę


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 23 września 2015

Pieśń o miłości

słońce spalało żarem nasze serca
gorące noce pachniały pomarańczami
spowici uściskiem zapominaliśmy
byliśmy dla siebie chlebem i wodą

mdłe niebo ostudziło nasze zmysły
nocami pojawiały się sny
tuliliśmy się do ramion kochanków
chleb i woda nam nie wystarczały

lodowata woda odepchnęła nas od siebie
sen nocy przenikały krzyki
znienawidziliśmy siebie i swoich kochanków
pożarliśmy cały chleb
popijając ostatnią szklanką wody


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 21 września 2015

Nazajutrz

a gdy nadszedł świt
znienawidziłem siebie
stanąłem przed lustrem
wyrwałem włosy których kiedyś dotykałaś
wykułem oczy które na Ciebie patrzyły
wyciąłem żyletką usta które Ciebie całowały

stałem i krwawiłem
swoją krwią zmywałem z siebie Twój zapach
spragnione komórki
spijały sączącą się krew
wpychając ją na powrót w krwioobieg
choć chciałem umrzeć
ciało trwać dalej pragnęło

gdy nadszedł wieczór
umarłem
a narodziło się monstrum
z którym odszedłem w życie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 18 września 2015

Gwałciciel

dałem Ci trochę miłości, szczęścia i rozkoszy
a potem odebrałem wszystko
i pchnąłem Ciebie w nieznane
zgwałciłem Cię wielokrotnie
po czym wyrzuciłem ze swojego łóżka
w puszysty las dywanu

pokochałem Ciebie
wyrwałem swoje serce
i rzuciłem nim w Ciebie
a Ty łapiąc je
odeszłaś
tak jak o to prosiłem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 16 września 2015

Czas

czas to wypadające włosy
próchniejące zęby
skóra poorana zmarszczkami

czas to słabnący wzrok i słuch
słabnący puls
choroby i ropiejące rany

czas to ból doświadczeń
kilka nędznych romansów
parę chorób wenerycznych

czas to narodziny
życie i śmierć

życie ludzkości to sekunda w historii wszechświata
czym są 74 lata człowieka?


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 16 września 2015

Burza

białe motyle latając po niebiesko-mdławym niebie
tworzyły małe obłoki
które przeistoczyły się w chmury
najpierw delikatne białe
później coraz cięższe
wśród motyli pokazały się świetliki
iskrzące promienie światła
wraz z nimi tańczyły bąki
ogromne buczące beczułki
i nadleciał porywisty rój szarańczy
niosący zapach świeżości i normalności
i wyszły subtelne cykady
zapowiadające radość...


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 21 września 2015

Mój obraz

miałem kiedyś ogromny obraz
wielki kolorowy widok w pięknych białych ramach
wisiał na największej ścianie mojego pokoju
zajmował prawie ją całą
bardzo lubiłem oglądać krajobraz w obrazie
podziwiałem rzekę łąkę pole i fragment jeziora
kochałem ptaki latające nad szuwarami
z przejęciem wpatrywałem się w niebo upstrzone chmurami
płynął czas...
ramy powoli blakły żółkły
farba odpadała
krajobraz zanikał
na niebie pojawiały się czarne chmury
aż przyszedł dzień w którym spojrzałem na obraz dokładnie
zobaczyłem czarne wnętrze i czarne ramy
zdjąłem go ze ściany
był nieestetyczny


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 20 września 2015

Kartka papieru

rwę powoli całe swoje życie
na drobne kawałeczki
strzępy zapełniają z czasem cały pokój
jest ich coraz więcej
będę żył
dopóki nie zakryją mnie całego


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 18 września 2015

Jak na Florydzie

tęcza
miliardy barw
czarny fotel w cieniu plastikowej palmy
delikatny zapach rozlewanych trunków
oczko w twojej pończosze
błysk fleszów i lamp
gorący parkiet deptany butami
kurz osiadający na twoich włosach
i sukience
tej krótkiej czarnej
biel w zasięgu twojego wzroku
duży czarny cień
w białym garniturze
odchodzisz w taniec
twój taniec szczęścia
mój taniec nieszczęścia
desperacja
krzyk
rozpacz
trzask pękającego serca
już dobrze
beznamiętnie ale dobrze


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 20 września 2015

Kiedyś (czyli jednym tchem)

czy pamiętasz to morze
łez pełne
oczy wpatrzone
we własne westchnienia
ust

czy pamiętasz ten błękit nad nami
z gwiazdami a może bez
wszechświata wtedy nie było
smutku
radości i nienawiści


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 21 września 2015

Muzyka nowej generacji

skomponowałem nowy utwór
muzykę dla muzyki
skomponowałem nową wiedzę
naukę dla nauki
skomponowałem dzieło
w którym pominąłem preludia
odrzuciłem na bok stare spróchniałe skrzypce
i zamieniłem je na nowe
wymieniłem także struny które grały fałszywe melodie
wszystkie stare kompozycje spaliłem
a z popiołu zrobiłem lakier do paznokci i pomadkę
które zostawiłem gdzieś po drodze


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 23 września 2015

Partner

gdzieś za drzwiami czai się żal
wieczorami przemyka niczym cień za oknem
stuknie w łazience
krzyknie za łóżkiem w sypialni
zawsze mi towarzyszy

choć prosiłem go aby odszedł
nie chce
powiedział mi wczoraj przy kolacji
że nie odejdzie
bo go potrzebuję
żyć bez niego nie mogę

więc żyję z nim
jak z kochanką
razem jadamy i pijemy
wychodzimy na spacery
kochamy się


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 21 września 2015

Maskarada

jako pierwszą poproszę niepewność
lekko uśmiechniętą starszą panią
oszałamiającą puszystymi włosami
pogrążoną we własnych myślach

zapraszam na scenę złość
dojrzałą kobietę ironiczną ale obiektywną
maszerującą miękkim krokiem
odpychającą podawane kurtuazyjnie dłonie

a oto strach
męski wysportowany młodzieniec o rozbieganych oczach
kroczący pewnie wypychając muskularną pierś
znikający powoli ze sceny

przed państwem wolność
skrępowana cicha dziewczyna
skryta i nieśmiała zainteresowana podłogą
członek rodziny którego kocham najbardziej


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 17 września 2015

Erato

stanęłaś na czele zastępów zmierzających ku mojej duszy
ciągnąc za sobą tancerzy w lirycznym pląsie
pomknęłaś wzdłuż kabla telefonicznego by dotknąć mojego ucha
pieszcząc je swym szeptem przez kilka minut

z uczucia uczyniłaś sensualizm
spychając fizyczność w odległe rejony świadomości
dostępne tylko dla naszych dłoni
splecionych w nieistniejącym splocie

szeptem zdradziliśmy współtancerzy
plunęliśmy im w twarz naszą śmiałością
oddając hołd ich ignorancji i poczuciu bezpieczeństwa
zniszczyliśmy ich spokój czyniąc się szczęśliwymi

z muzyki uczyniliśmy dywan
z których nasze myśli unurzały się w rozpuście
podczas gdy ciała płonęły oddalone
przedzielone niewidzialną szybą obawy i niepewności

poddając się erotyce umysłowej
wytworzyliśmy rodzaj bariery
której nie jesteśmy w stanie pokonać
bez złamania wcześniej złożonych deklaracji

marzymy o zniszczeniu wszelkich granic
zapomnieniu o wielu wypowiedzianych słowach
i popadnięciu w rozkosz współistnienia
wysysając z siebie doznania estetyczne.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 17 września 2015

Do Twojego dobra

po płaczu Twoim będzie tylko koniec
nie nadejdzie nic oprócz samotności
zabłądzę wśród milionów ludzi
niczym samotne ziarnko piasku
na olbrzymiej pustyni
dlatego
chcę być myślą Twoją
i Zawsze trwać w Twojej świadomości
chcę być uśmiechem Twoim
i nigdy z ust Twoich nie schodzić
chcę być łzą w oku Twoim
i nigdy Ciebie nie opuścić


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 14 września 2015

Bluźnierca

stoję naprzeciw nory
z której wychodzą jakieś postacie
i Bóg
który je tworzy

On stanął u wejścia nory
spojrzał na mnie smutnym wzrokiem
na mnie
na tego który go stworzył

popatrzył kilka sekund
odwrócił się
ode Mnie
i odszedł


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 16 września 2015

Bobasek

znienawidziłem siebie
już od chwili narodzin
byłem takim brzydkim dzieckiem
rodzice pokazywali mi języki
a obcy ludzie klęli za mną

gdy urosłem nie zmieniłem się
a dodatkowo dostałem wytrzeszcz oczu
ludzie bali się mnie i uciekali
kobiety drżały na mój widok

łzy same zaczęły cieknąć z moich oczu
tak sobie płynęły
kryształowe i wielkie
aż roztopiłem się cały
i odpłynąłem wraz z nimi


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 16 września 2015

Boję się

mózg zamienia słowa na mało znaczące
usta niechętnie je wypowiadają
ciało skręca się w wykrętach

za każdym zakrętem
czeka o wiele niebezpieczniejszy

zapach strachu roznosi się w powietrzu
pot pokrywa skroń spływa po kręgosłupie
złość pochłania proste wyrazy

w każdej odpowiedzi
kryje się pułapka wymagająca następnej

chęć wyrzucenia z siebie uczuć
zżera namiętnie trzewia
które nie pozwalają na wypowiedzenie się

w każdym spojrzeniu
widnieje obawa potęgująca silniejszą

powiedzieć wszystko
tak normalnie użyć słów
tych najprostszych nie wymagających myślenia

w każdym słowie
słyszę wyraz którego słyszeć nie chcę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 16 września 2015

Byt

deszcz spływając po szybie porwał miliony cząstek kurzu
które tak błogo na niej spoczywały spokojne o swoją przyszłość
pewne swej egzystencji wygrzewały na słońcu swoje ciała
wystawiały twarze ku porannemu zefirowi

raz na kilka dni zbierało się grono starszych
przekazywało mądrości młodszym i odchodziło
korzystając z usług wiatru i wilgotnej rosy
pozostawiając nadzieję w silniejszych

aż do dnia owego deszczu

zginęli pośród krzyków w czarnej topieli brnąc ku ziemi
ledwie wznieśli się z niej ledwie zasmakowali marzeń
a wraz z równie marzycielskim deszczem
powrócili do matki


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 17 września 2015

Człowiek który nie miał wrogów

tkwił niczym krzew nicości
pod oknem obojętności
nie miał przyjaciół
z wrogiem nigdy się nie zetknął
wrogość była dla niego tylko echem człowieczeństwa

po prostu był nikim
nie chciał mieć wrogów i przyjaciół
nie chciał krzyku i miłości
chciał obojętności
której wrogowie i przyjaciele dać mu nie mogli


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 21 września 2015

Muzyka miłości

dotknęłaś struny na której przysiadł demon
brzęknęłaś nią delikatnie
demon zadrżał

w obawie przed strąceniem
wezwał zastępy pobratymców
aby utrzymać strunę

siedzą zgorzkniali starcy
na miękkiej strunie
ani myśląc puścić

zlecieli z całego umysłu
obstawili każdy skrawek struny
spięli się i mocną ściskają

jak im się znudzi puszczą i odlecą
może zostanie jeden albo dwóch
wtedy poproszę
zagraj jeszcze raz


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 25 września 2015

Starość

nad prawą brwią pojawiła się bruzda
niewidoczna dla postronnego obserwatora

gdy patrzę w swoje lustrzane odbicie
nie widzę nic poza nią

rzuca mi w oczy wspomnieniem
zabiera rzeczywistość
po to by mnie zamęczyć

wyzwala radość
która po chwili zmienia się w żal
by w końcu wybuchnąć krzykiem


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 27 września 2015

Słuchając Beethovena

V symfonię zakłóca dźwięk wciskanych klawiszy
w telefonie gdzieś na drugim końcu miasta

V symfonię zakłócają westchnienie kochanków
dobiegające zza ściany

V symfonię chciałbym wyrzucić z pamięci
wraz z kwiatami które ode mnie dostałaś

Chciałbym stać się krzykiem kochanki
Którego usłyszeć nie mogę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 23 września 2015

Samobójca

sznurem oplotę rurę w piwnicy
gazem zatruję powietrze w kuchni
napełnię wodą wannę
wyczyszczę papierem wszystkie żyletki
wzrokiem otulę wysoki budynek
stanę na środku leśnej polany
i umrę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 25 września 2015

Sumienie

A gdy wszystko się zaczynało to co?
czy patrzyłem wtedy w niebo?
czy podnosząc oczy prosiłem o pomoc?
czy myślałem?

A gdy wszystko trwało to co?
czy wiedziałem że ktoś o mnie myśli?
czy podnosząc oczy na niego widziałem w nich żal?
czy myślałem o bólu który mu zadawałem?

A gdy wszystko się skończy to co?
czy wtedy spojrzę w twarz niebu?
czy podniosę oczy i uśmiechnę się?
czy podniosę oczy i zapłaczę?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 27 września 2015

W krainie snów

Noc jest z dniem splątana
Dzień w nocy majaczy
Cichy szmer zza rogu
Bogactwo i skarby
Pastelowe kolory
opętane płaczem moim
tak w tle
gdzieś w mroku
gdzieś gdzie nikt nie dotrze


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 28 września 2015

Śmierć Psyche

znała tylko jego
trawiła jego problemy
słuchała chorych wynurzeń
myślała jego myślami
chciała aby świat jego normalniał
żyła jego życiem
przez wieki istniała dla niego

Eros nie był równie lojalny
nie chciał życia w klatce rozkoszy
nie rozumiał Psyche
wiernej Psyche

odszedł
tak po prostu
wziął walizkę przybory do golenia i odszedł
nie do innej po prostu od Psyche

Psyche
wierna Psyche jest dalej lojalna
lojalna wobec swoich zasad

Psyche
mądra Psyche pozostała w domu
co dzień gotuje obiad czekając na Erosa

Eros i Psyche odeszli
pozostali kobieta i mężczyzna


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 20 września 2015

Ostatni lot

prosta złość urasta do nienawiści
ból przeradza się w mękę
na horyzoncie przyszłości pojawiają się pasma niepokoju
obojętność rodzi chęć ucieczki

razem obchodzimy rocznice śmierci wolności
aby ją odzyskać posuwamy się do rozpaczy
łzy - reguła nieszczęścia
łzy - samotność i nie zrozumienie

pikujemy na ziemię
widzimy ląd
trzaskamy głową o ojcowiznę
odzyskujemy to co straciliśmy


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 14 września 2015

* * * [to nie tak wyobrażałaś sobie miłość]

to nie tak wyobrażałaś sobie miłość
definicję uczucia pozostawiłaś w przeszłości

to nie tak wyobrażałaś sobie wolność
której rozwarte wrota pragniesz zamknąć choć jednym prętem

to nie tak wyobrażałaś sobie ramiona przyszłości
które okazały się wątłe i nieudolne

to nie tak miało wyglądać twoje życie
wyśnione w ciemnościach zastąpione zwątpieniem

tak wiele poznałaś że nie możesz dać innym radości
śpiew twój zamarł w krtani nim zdążyłaś go z siebie wydać
szkoda piękna które mogłaś uczynić
szkoda tych snów które umarły tak młodo


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Artur Rusiniak

Artur Rusiniak, 14 września 2015

06.09.2000

gdy przyszłaś
tak ładnie dookoła zapachniało
jak gdyby stado kolibrów
kwiaty porywając Tobie w darze przyniosły
z całego świata w jedno miejsce
i nie chcąc odfrunąć latały nad nimi
cichy furkot czyniąc

dzień tak zakochał się w Tobie
że nie chciał zejść z firmamentu
noc musiała poczekać aż nasyci się Twoim widokiem
a gdy wreszcie nasycił się i zamierzał odejść
uśmiechnęłaś się do niego
i został
zamknął noc gdzieś w klatce
na dalekich kresach kosmosu
i tkwił tak patrząc na Ciebie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły


10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1