14 września 2015
Agonia
Muzyka
nawet bardzo głośna
nie zastąpi kieliszka
dno gdzieś zanika
widać tylko niedopałki serc
pływające pod powierzchnią
życie powolutku zanika
z każdym oddechem
jak dym dogasającego papierosa
coraz mniej dni
kończą się precyzyjnie wyliczone
skurcze serca
utwór zbliża się ku finałowi
aby powolutku zanurzyć nasze ciała
w miękkiej Matce Ziemi
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga