15 lutego 2022
LUTY
W moim lesie noc połyka najpierw ludzi przy ognisku,
potem chrust strzelający bladym płomieniem.
Wiem, nie będzie jedzenia,
będzie siedzenie, będzie spanie,
będzie czekanie, aż mróz zetnie mgłę.
Nie starczy ciepła na wspomnienia.
Nie raz widziałem, jak parują przez rękawy,
nogawki i oczy.
Rankiem przenieśliśmy się do miejsca,
w którym ziemia rodzi ptaki.
Patrzyliśmy, jak z nimi
cały świat chowa się w dziupli.
Pamięć powoli zamieniała się w szron
i opadała na usta i nos.
26 października 2025
ais
26 października 2025
tetu
26 października 2025
wiesiek
26 października 2025
sam53
26 października 2025
smokjerzy
26 października 2025
Belamonte/Senograsta
25 października 2025
wiesiek
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta