5 maja 2013
Ni stąd, ni zowąd
jest na początku drogi
przed nim promienie
jasne we włosach
ledwie dotykają źdźbeł traw
by się schować
w zagłębieniach murawy
stoi w długim cieniu
gotowy wyruszyć
na drugi koniec łąki
zagwizdałby
gdyby umiał
cicho sza coś woła
zewsząd znikąd z daleka
nie zdążył podnieść nogi
przestrzeń już go objęła
zamknęła w tej właśnie chwili
spełnionej
14 marca 2025
sam53
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
wiesiek
13 marca 2025
Yaro
13 marca 2025
absynt
13 marca 2025
absynt