21 kwietnia 2013
Powtórka
kiedy pierwszy raz umierała
powietrze było rozedrgane
jej twarz w smutku w uśmiechach
rozpoznawalna
pustka jeszcze nie taka przeraźliwa
ból oswojony
w granatowym mundurku
z przylizanymi włosami
łasił się do szczupłych nóg
Dostojewski Kafka zamiast poduszki
wszystko na swoim miejscu
czyste poukładane do polubienia
do oswojenia
teraz nie ma nawet rozpaczy
twarzy nikt już nie poznaje ja też
umykam wstydliwie przed jej spojrzeniem
znajomi odfrunęli
zrobiło się cicho
14 marca 2025
sam53
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
wiesiek
13 marca 2025
Yaro
13 marca 2025
absynt
13 marca 2025
absynt