3 lipca 2013
Banita
opuściłeś to miasto
o atmosferze gęstej
od wzlotów i upadków
gdzie gorset luterańskiej
surowości
rozpiera frywolna fantazja
czy tylko dlatego
że bałeś się żyć i umierać
na tym samym skrzyżowaniu dróg
dlaczego teraz
zamiast biec
i upadać ze zmęczenia
w zawsze rozwarte ramiona horyzontu
wracasz
kluczysz krętymi uliczkami
2 listopada 2024
Kampania - erotykMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
Kwiatyvioletta
2 listopada 2024
dzisiaj wymyśliłam słońcesam53
2 listopada 2024
PotopMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel