7 września 2012
Dziurawe majtochy
SATYRA
Pora nocna, jest zabawa,
gra kapela całkiem klawa,
są dziewoje i młokosy,
Rychu łysy, Junek bosy.
Kaśka kiecę ryn do góry,
a w majtasach wielkie dziury.
Przed imprezą cerowała,
nitka słaba – popękała.
Jakoś to wypatrzył Rychu,
kumpla woła – eknij Zdzichu,
ona gacie ma poprute,
przez to widać gołą dupę.
Dziewczę miga, suknia w górę,
z przodu też dostrzegli dziurę.
Chcecie widzieć moje gacie?
nie zezujcie, ino patrzcie.
Wy do dziur se zaglądajcie,
hej orkiera, ostrzej grajcie.
Kiedy spadną już na beton,
to je sama wnet podreptum.
Aldona Latosik
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta