24 sierpnia 2012
Czy warto igrać z życiem?
Czerwoną wstęgą płynęła z ciała,
ostra żyletka ujście jej dała.
Życie słaniało resztkami sił,
mroczki w źrenicach, dzwon ledwo bił.
Nadszedł ratunek zatamowali,
poprute żyły zacerowali.
Wielkie uczucie żyć nie dawało,
on ją porzucił, ona kochała.
Toksyczna miłość okaleczyła,
bezwładną dłonią nie będzie szyła.
Status rencistki w papierach ma,
czy warto było, tak z życiem grać.
On ma kochanki, nadal szaleje,
patrząc na rękę w oczy się śmieje.
kiedyś ukarzą za jej cierpienie,
los w drugą stronę mogą odmienić.
Aldona Latosik
31.VII.2012
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta