24 sierpnia 2012
Czy warto igrać z życiem?
Czerwoną wstęgą płynęła z ciała,
ostra żyletka ujście jej dała.
Życie słaniało resztkami sił,
mroczki w źrenicach, dzwon ledwo bił.
Nadszedł ratunek zatamowali,
poprute żyły zacerowali.
Wielkie uczucie żyć nie dawało,
on ją porzucił, ona kochała.
Toksyczna miłość okaleczyła,
bezwładną dłonią nie będzie szyła.
Status rencistki w papierach ma,
czy warto było, tak z życiem grać.
On ma kochanki, nadal szaleje,
patrząc na rękę w oczy się śmieje.
kiedyś ukarzą za jej cierpienie,
los w drugą stronę mogą odmienić.
Aldona Latosik
31.VII.2012
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
wiesiek