22 marca 2012
mitologia
obudziłem się i już wiem
nigdy nie będę marcinem świetlickim
tym bardziej teraz - z nogą w gipsie podwyżką cen
papierosów i drażniącym brakiem słońca w całej galicji
marzenia młodości ostatecznie spaliły się na wawelu
na trzydniowej wycieczce z przewodniczką
- o abstrakcyjnie długich nogach i oczach
parujących w lusterko kierowcy
na którą wydałem wszystkie oszczędności
a i tak nowy aparat rozbił się o bruk z podniecenia
gdy w podcieniach przeglądałem pamiątki na prezent
w imię poezji rozbiłem świnkę – towarzyszkę pragnień
i westchnień za lepszym światem wielkim miastem
za tramwajami i ruchomymi schodami
uwielbieniem i słowami :
mam dziewiętnaście lat i chciałabym mieć pańską osobowość
obudziłem się i już wiem
mogę zapomnieć o krakowie:
- czarnych okularach w pochmurne dni
- kondukcie żałobnym na cmentarz rakowicki
- muzeum z nieopłaconego pokoju cztery na trzy
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
Misiek