23 listopada 2014

zima

rozjeżdżona na sankach
i butach po starszym bracie
 
skrzypiący śnieg pod nogami
o piątej rano w drodze na roraty
 
ciepło autobusu i wyżyny odwagi
-przejechać dwa przystanki na zużytym bilecie
 
w przerwach kolejny odcinek macgiver`a
kawałek domowej pizzy w sobotni wieczór
 
i dalej slalomem aż do przemokniętych spodni
sztywnych nogawek mokrych od wrażeń
szalików i czapek
 
na końcu  dom
łagodny oddech przed zasypianiem
prawdziwe sny w kolorze białym




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1