8 października 2014
moje ww
wyjdźmy ze skwaru
dusznego trudu układania
słów we właściwe miejsca
zbierzmy liście żołędzie i kasztany
urządźmy przedsmak jesieni
zasuniemy rolety ukryjemy słońce
z szafy wyciągniemy grube skarpety
i jeszcze grubsze swetry
w chłodne poranki przy gorącej kawie
będziemy śpiewać pieśni gospel
patrząc przez siebie
na to - co teraz
i będziemy żyć
„nim stanie się tak
jak gdyby nigdy nic nie było „
jak gdyby zima nigdy nie miała nadejść
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro