19 lipca 2012
ptaszki moje kochane
i zdechłem na ławce w otoczeniu gołębi;paradoksalnie ptactwem
brzydziłem się od zawsze-jedyną formą miłości był rosół
końcówka pełna okruchów wydziobanych z głowy
taśmowych powtórek bez hollywoodzkich zakończeń
w przerwach między kolejną kliszą widziałem tunel
mając nadzieję że na końcu jest światło
lecz latarnie nie świecą wiecznie
zamknąłem oczy przekopując piasek pod powiekami
i powiedziałem-umieranie w ciszy jest żałosne
i nie chodzi tu o jakiś huczny karnawał
ale o dźwięki przy których
można zasypiać
najlepiej głos kobiety
bo tylko one mają to coś z czego się
wychodzi-tam też powinno się powracać
z mlecznym niebem dotarł gruchający kondukt
biało–siwe sztandary pocztowe
pozostały bez wiatru
czekając na rozkaz
bezdechu
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko