17 listopada 2014
jestem zmęczony
już śmiertelnie
przesuwam meble z kąta w kąt
zmuszam się do zmartwychwstania
świeże ubrania o zapachu jaśminu
nie przybliżają cudu
życie nie przylega łagodnie do skóry
bolesną wysypkę uśmierzam
tabletkami antyalergicznymi
chciałbym mieć oczy kota
o siedmiu żywotach - jedynie węszę
i nie dosłyszę na lewe ucho
że od dawna coś jest nie tak
że proroctwa z ciepłych i jasnych dni
stały się bajkami
zima nabiera rozpędu
błogosławieni zmarznięci
albowiem mróz niszczy słabych
zmusza do walki - ocali ciało
wygłodniały ciepła
będę słuchał nowych opowieści
uwierzę w kolejne z przepowiedni
5 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
wiesiek
4 czerwca 2025
Mirek Dębogórski
3 czerwca 2025
Arsis
3 czerwca 2025
wiesiek
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton
2 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski