29 listopada 2014
jesteś natrętem
z koła łowieckiego
wciskach baletki pomiędzy futrynę a drzwi
nigdy nie pukasz nie dzwonisz
puchną mi momentalnie palce
więc nawlekam na igłę nitkę
i zaczynam cerować skarpetki
zaszywam dziury w czapce
i serce
podśpiewując nadzieją
– tym razem szwy okażą się mocniejsze
z drugiej strony
– tej od niedomkniętych drzwi
panuje wtedy straszliwa chińszczyzna
przeciąg demoluje wszystko
prócz nagarów osiadających na dnie
tego - co podobno waży 21 gram
a co jest najlepszą profilaktyką
chorób wenerycznych
równie skuteczną
jak pojedyncza prycza
lub argument z odwróconych pleców
na sugestię że w tym porożu
jest mi do twarzy
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro