20 grudnia 2014
wędrując w poszukiwaniu pastwisk XIX
rozognione niebo dziurawi się
na wyostrzonych mrozem
koronach drzew
przez ułamki sekund stoję jak mojżesz
ale nie gorę - bez długiej siwej brody
znaki pozostają zagadką
lodowaty wiatr strąca mnie na ziemię
w sam środek grudniowej pustyni
i czekam na głos
echo powracające
z niewyschniętej studni
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro