20 grudnia 2014
wędrując w poszukiwaniu pastwisk XIX
rozognione niebo dziurawi się
na wyostrzonych mrozem
koronach drzew
przez ułamki sekund stoję jak mojżesz
ale nie gorę - bez długiej siwej brody
znaki pozostają zagadką
lodowaty wiatr strąca mnie na ziemię
w sam środek grudniowej pustyni
i czekam na głos
echo powracające
z niewyschniętej studni
6 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta