4 grudnia 2013
marzenia recydywisty
w moim łbie od rana
aż do późnej nocy
grasują złodziejskie myśli
i planuję sobie
z tupetem bezczelnie
o tym co mi się dziś przyśni
najmniejszych koszmarów
i innych straszności
bo to zniechęca do życia
miłości chcę w trawie
w pachnącej murawie
nie chcę za kradzież do kicia
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek