szybcia, 15 lutego 2012
Nie pozwolę
żebyś mnie zniszczył.
Nawet ocean nienawiści
nie jest w stanie zagasić
żaru Twoich oczu.
Nie pozwolę.
Niech jeszcze błyszczy.
Uniesiona falą namiętności
mogę tylko się roztrzaskać
na skalistym morskim zboczu.
Nie pozwolę
przyjść miłości.
Nasza krew jeszcze skażona
serca w bliznach
nie zmazane z pamięci obrazy.
Nie pozwolę.
Nie zniosę samotności.
Żeby tylko los przewrotny
nie nakarmił znów iluzją.
Nie potrafię długo czuć urazy.
Tak pozwolę
w swoim czasie.
Żar rozniecić w martwej duszy
może tylko drugi człowiek
ten co zna smak rozczarowania
Tak pozwolę
Jeśli tylko da się
Pogodzę serce z rozumem
Oczy i usta i dłonie przyjmą drugie
I wtedy nie będę się wzbraniać
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga