23 czerwca 2012
Wolverine
zastygłem
w glinianej formie milczenia
o fleur du mal
strugam w drewnie libretto
półtonami oddechu
tworzę interwały wspomnień
odchodząc błogosławiony
tanim suszem cynizmu
oswoiłaś bestię
będąc niczym zmienne dur-moll
wbijając sztylet mojej dłoni
w serce
odgrywam żałosny mimodram
dobijając się niemym krzykiem
spod nieużyźnionej ziemi
w którą plujesz kulkami różańca
słyszę crecendo aktu trzeciego
(nie)szczęśliwa miłość
topi adamentium
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis