2 października 2012
Dychotomia prawdy
Co mogę ci powiedzieć drogi przyjacielu
byś nie umarł ze strachu jak przed tobą wielu
Urodziłeś się przecież już wiesz co to znaczy
z głębiny czerpać szczęścia a czasem rozpaczy
Mówisz sen miałeś kiedyś i że ten się spełnił
otworzył drzwi przed tobą i wszystko wypełnił
Tak jak wypełnić może zazwyczaj jedynie
tylko to co wprost z serca i wprost z duszy płynie
Znak prawdy śmierć niesie a czasami życie
Użyźni twoją ziemię czy uderzy skrycie
i złamać może lemiesz co miał być narzędziem
utworzonym ku próżnej chwale i potędze
I nie odnajdziesz prawdy w księgach wszechwiedzących
bo samotna i dzika pośród ludzi chodzi
więc wiedz i zrozum dobrze usłysz i spamiętaj
wciąż czeka na zarosłych ścieżkach twego serca
Na jedno słowo ciche i twój znak pokoju
Zbudzi nową potęgę i ruszysz do boju
20 maja 2024
2005wiesiek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga