4 stycznia 2013
Miejski labirynt
Ulice wciągają mnie jak tornado
w gąszcz swych zaułków i zakrętów
podobne do grobowych masek twarze
płyną monotonnie w obie strony
uliczne światła grają marsza
w rytm niewidzialnej batuty
dźwięki klaksonów parzą jak pokrzywa
na około wyrastają niczym lodowce
ściany z betonu i szkła
krojąc w plastry powietrze i niebo
zaczynam powoli tęsknić
za skrawkiem zieleni i nićmi Ariadny
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta