18 maja 2011
Miejski nokturn
Wieczór wchodzi w okna domów
zbudzonymi latarniami
nocne sklepy światłem witryn
łowią z ulic nocnych marków
koty romansując w krzakach
płoszą z parku zakochanych
jakiś pijak z ławki krzyczy
jakby ujrzał dżinna w flaszce
karawany z wolna nikną
w podwórkowych oaz wnętrzach
dworzec drzwiami ciszę wdycha
express z czyśćca właśnie odszedł
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek