6 grudnia 2012
Umierające drzewo
W samotnej polany leżało murawie,
ciężarem złamane istnienia własnego,
całunem mszakowym pokryte już prawie.
(Czy kiedyś koroną popatrzy na niebo?)
Na ziemi pokładło bezlistne ramiona,
jak gdyby czekało na swoją Golgotę.
Odgłosem owadów uchodzi spłoszona
drzewiasta bogini, w ostatnią swą drogę.
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta