1 stycznia 2013
Rzeka
Jakże często na twych brzegach
czerpałem garściami spokój,
zrzucałem trapiące uczucia
jak zbędny ładunek.
Srebrny zapach wód,
mieniące się dźwięki fal,
działały jak panaceum na duszę,
lepiej od muzyki harfy.
Byłaś nie raz cichą i wierną
powierniczką marzeń i myśli,
pozwól więc bym nadal mógł
dzielić razem samotnośc.
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek