10 lipca 2013
Usta milczą, dusza śpiewa
Usta milczą, dusza śpiewa
A decyzje raz podjęte da się zmienić
Schylić głowę, posypać popiołem
I przeprosić
W pierwszej kolejności siebie?
Jestem łagodnym sędzią błędów i błądzenia
Nie mnie wymierzać kary czy żądać poprawy
Za dążenie do sedna, dna
Każde przykazanie to jedynie drogowskaz
Wydeptuję ścieżki, chodniki, ulice
Utrwalam swoje ślady na to krótkie trwanie
Już niezależnie ode mnie
Odciśnięta stopa staje się samoistnym, samotnym bytem
Tamte buty już dawno zmieniłam na inne
A po innych miałam okres chodzenia boso
Kurz przywiera, trawa czyści na zielono
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis