Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 12 december 2015

Hołd zmarłemu tragicznie...

... przez ludzką głupotę lisowi na drodze pomiędzy Unimięsem a Żarkami i Libiążem bo przecież Panie prosiłeś nas "nie zabijaj" a tu wciąż tyle zamierzonej śmierci. A więc w hołdzie tym, co dziko żyjąc, nie znają pojęcia przejścia dla pieszych i świateł (czy to zielonych, (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 15 april 2011

prologu ciąg dalszy

Dziś ponownie stałam się zabawką w podmuchach wczorajszodzisiejszego Wiatru. Chciał wyrwać mi z trudem skompletowaną aplikację. Potraktować to jak omen? Nie liczyć na jakąkolwiek reakcję? Czytam artykuły na portalu: społeczeństwo ubożeje w zastraszającym tempie, średnie krajowe wynagrodzenie (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 7 april 2011

prolog

Zerwało się Wietrzysko. Wysoko na drzewie zawiesiło pustą reklamówkę, stara się odczepić moje żabki (ewentualnie: klamerki bądź chytki bądź chwytki bądź spinacze) ze sznurka na pranie. Balkon drży z niecierpliwości by odlecieć na jego gwałtownych podmuchach. Składam dziękczynienie (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 25 march 2011

c.d.p. lub w.m.s. – rozprawka na temat dziedziczności

zdrowy rozsądek budzi się z uśpienia, mam go w genach. Dla przykładu: babcia miała dylemat – pomiędzy przystojnym a znanym. Jeden namiętny i wielosłowny, drugi swojski i dobry. Bogaty i na dorobku. Wybrała drugiego, dłużej znanego, sprawdzonego na robotach w Niemczech, zaangażowanego ale (... więcej)


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 24 march 2011

czarodziejka dnia powszedniego lub wyższa matematyka stosowana

Mnożę dzieląc minusuję by wyjść na plus nagroda przekracza najśmielsze życzenia: dostaję dodatek na konkretne cele. Tyle, że jakoś z tych pięciu setek nie chce się zrobić siedem by cele te osiągnąć.
cdn.


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 16 march 2011

...

Dwa razy przespałam tę Ciszę. Raz z pełną świadomością, za zgodą. Drugi raz w nagłym zmęczeniu pośrodku letniego dnia. Pytasz kiedy było łatwiej. Porównując ilość łez – w żadnym przypadku. Tyle, że łzy przyszły później a Ty pytasz jak było w trakcie. O to pytasz? Pytasz więc (... więcej)


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 13 march 2011

pamiętnikowe historie - magia oczekiwania

Uśmiech tego mężczyzny obudził we mnie tęsknotę. Rozmowa toczyła się bez żadnych przerw, swobodnie zmienialiśmy tematy. Nie bez znaczenia była również jego uroda. To było coś, co rozbroiło mnie do końca: inteligentny, wrażliwy i przystojny. Książe z bajki.
Siostra obchodziła imieniny, (... więcej)


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 13 march 2011

pamiętnikowe historie - Sara i ja

Czasami tęsknię za Sarą: uczucie to zbliżone jest do bólu. Była taka spontaniczna, radosna, pełna nadziei na przyszłość. Pozwoliłam jej odejść, stopniowo znikała z mojego życia. Wszyscy mówili, że tak będzie lepiej dla nas obydwu. Spotykam ją od czasu do czasu, przelotnie. Nie wiem (... więcej)


number of comments: 22 | rating: 3 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 11 march 2011

Kradzieje, śledzie i pisiorki

łapiemy ślady na śniegu, świeżo opadłym z gałęzi drzew, śledzimy więc jesteśmy... śledziami? powietrze drga od śmiechu i czuję się taka beztroska, ciociu czy musimy już wracać?

kradzież to zła rzecz zuziu, nie wolno, dlaczego?, bo to nie twoje, ktoś ma do tego prawo, do kogoś (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Agnieszka M. J.-Hallewas

Agnieszka M. J.-Hallewas, 7 march 2011

str. 5

ANNA
Niech mi pani poda definicję normalności
DOKTOR DOROTA
Wróćmy może do ankiety. Czy miała pani myśli samobójcze?
ANNA
Pani unika odpowiedzi… Tak, jak byłam młodsza ale to same komiczne historie.
DOKTOR DOROTA
Proszę opowiedzieć
ANNA
Pierwszy raz chciałam się otruć Polopiryną. (... więcej)


number of comments: 0 | rating: 0 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1