Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 28 kwietnia 2022

tam lśni kir

czy lśni kir tak on lśni gdzie kir lśni
bruk jest z mgły a kość z piór czym więc chód
dom też mgłą czy to lot jak wśród chmur
kto jest ptak świt trel cud tyś nie ptak
ni do gniazd ni na grób a żyć jak
trza do bud skąd psi jęk w noc czy w dzień
czerń dmie w biel młyn i kurz kręć się kręć
gdzie tłum gwiazd krzyk i głód i psia kość
ma być ład w krąg chat moc nie twierdz och
po co wilk wył gdy nad wsią spał nów
o rtęć znów w głąb mnie gna czy to śmierć
biel dmie w czerń młyn i nic nie kręć się
tam lśni kir gdzie brak łez i śmiech z ust

2004 (chyba) – 2022


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 27 lutego 2022

Oficjalny zwiastun tomiku "Wrocławski spleen"

2. Anna Dymna
wychodzi ze studia

Proszę Cię, Panie, jeszcze o „sept” lat życia! Żyję
już o rok dłużej niż Arthur Rimbaud. Umrzeć chciałbym –
ja, Twój rak – na rok przed wstąpieniem w baudelaire’owski wiek,
w pełni władz umysłowych oraz fizycznie sprawny.

Kiedy poeta Baran gwałcił aktorkę Dymną
w obecności aktora Treli – który myślał sobie:
„Świetnie grają swe role!” – Tokarczuk, której Nobel
nie pomieszał w głowie, rzekła: „Daję Oldze tylko

chwilkę na śmierć. Jeśli w tym czasie plan mi nie wyjdzie,
pewnie pogodzę się ze swoją nieśmiertelnością”.
Różewicz od Dąbrowskiego znów łapówkę przyjmie

w piekle, a JACK P. zachwyci się DEJ(Z)WIDA piosnką.
Wiem: stworzywszy świat, nie miałeś komu dedykować
swego dzieła. Słuchaj mych próśb. Nie chcę plagiatować.

luty 2022

8. Francja eleg(i)ancja
(wiersz proputinowski?)

W Oławie jest kościół. Znajduje się w nim kruchta.
W kruchcie stoi kropielnica z wodą święconą.
Każdy, kto palec w niej co jakiś czas zanurza,
wskazuje na mapie miejsce, gdzie chciałby spocząć.

Po oławskich osiedlach, rynku i ulicach
poruszają się pijacy, niczym topory.
Bóg, nie przymierzając się do niczego, głowy –
płaskie jak seria dowcipów – flaszkom odcina.

W niebie, państwie nadziemnym, nie ma gruntu, w którym
można by grzebać zmarłych. Podrzucam, Julianie,
podrzucam majtki kurw na wysokość lamp świateł!

Granat, któregom nie trzymał, kęs hymnu ugryzł,
wypluł. Ja – piewca siebie, w dodatku ignorant –
powiadam: „Od kałuży do kałuży Polska!”.

24 lutego 2022

30. Wrocławski spleen

Słońce to mop, który łzy pochłania najlepiej!
Bóg zamacza go w oczach mych, zmywa firmament.
„Gdybym wrócił do miasta rodzinnego – dziadek
mówił – na Ukrainie, zabiliby mnie”. Nie

chcę już nosić nazwiska ojca ani matki,
która raz rzekła: „Tatę spłodził fagas babki”.
Czy boję się uchodźców ze Wschodu? Tramwajem
jadąc, powtarzam treści czołówek z brukowca.

Ważnym składnikiem mego wieszczego żywota
jest wasz sen (moja jawa). Tak w śmierci bogactwie
się pławię. Wrocławski spleen już znam. Niepodmyty,

spocony pod pachami, spóźniony, trzymam się
pionowych rurek. Nade mną wiszą uchwyty.
Na linii członka brak głów. Sprośne wirowanie!

luty 2022


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 22 lutego 2022

Mea culpa

Oszuści dzwonią ciągle do klientów banku.
Wyłudzają ich dane. I czyszczą im konta.
Gdy dzwonią dzwony, młodzi klienci kościoła
dostają od starych na tacę moc drobniaków,

a Bóg czyści własne i zwierzęce sumienia.
Alfons bije kurwę i zabiera jej forsę,
którą ukradła. Klient, widząc brudną pościel,
zrezygnował z ich usług... Sprawdza – brak portfela!

Świat jest moją kołyską, jeśli nic nie rozumiem.
Świat jest laską starca, więc dzicy ostrzą włócznie.
Kiedy kobieta mruga do mężczyzny okiem,

jedna groszówka toczy się znów po podłodze,
a druga w sakwie piersi czeka na zniszczenie.
Schyliłem się po mydło. Świat stał się więzieniem.

22 lutego 2022


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 8 lutego 2022

*** (Finałowy realizm, wstępna fantazja)

I
Finałowy realizm

Nie zapisałem pliku, bo sypał się system.
Musiałem wylogować się i zalogować –
błąd znikł. Z utraconego dokumentu słowa
przepadły, choć ta czynność trwała tylko chwilę.

Co dziś mi odbije? Tym razem, o dziwo, nic.
Mam na sobie niewiele, więc jestem wygodny.
Ma miliardy przesiadek w drodze do wieczności
szatan. Gdy przesiadam się na placu Grunwaldzkim,

oklepuję kieszenie. (Nie wiem, gdzie są fajki,
portfel, telefon, maska). Dwa miecze – swe oczy –
ktoś zatknął w ciemność, lecz nie było to pretekstem,

bym stanął doń tyłem i wybrał zapomnienie,
ucieczkę. Krzyż rozpadł się. Jezus Chrystus zdycha,
leżąc w jego kawałkach. „Gwóźdź był jak morfina”.

6-7 lutego 2022

II
wstępna fantazja

„piosenka dla domu św. Kazimierza w Paryżu
kędy podług mnie nie zszedł Norwid”


śnieg pewnie leżałby tu dziś gdyby po drodze
ze wzrokiem mężczyzny nie targował się długo
ciuchy niepochłoniętych niczym kobiet służą
komuś kto wie iż można sprzedać jeszcze drożej
rzecz dawno sprzedaną gdy ptak skrzydła rozkłada
jak kram wówczas otwieram książeczkę jak stragan
czytają me ślady by ujrzeć twarz sklepowej
„Krzysztof zakupił buty nie przymierzywszy ich”
mając głowę zajętą wciąż pałacem Blanka
w którego obronie mógł nie zginąć Baczyński
mówię „ktoś Kazimiery mierzy zimą w pasie”
wart baca baczenia? nikt w nędzę nie popada
ale bohaterski czyn byłby skurwysyński
jestem siedzibą zła i Twą własnością Panie!

7-8 lutego 2022


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 16 lutego 2022

Do przechodzącego

Nie próbuj być sobą, boś sobą jest. Paznokcie –
szyby w zoo. Smużki brudu obrazują twoje
nocne życie. Poza nim nie poznasz innego.
Pokaż zmasakrowane oko, cny włóczęgo...!

Kilka godzin temu znów wszedłem do Empiku,
by przeglądać gazety. Z przeczytanych kilku
wierszy zapamiętałem tylko słowo „ahoj”,
które nie ma znaczenia przenośnego. Łatwo

puścić się na mętne wody szukania czegoś
konkretnego wśród miriadów pozycji! Wczesną
wiosną był wieczór (nie wiem już, którego roku),

kiedy poczułem zachwyt, pewność oraz spokój.
Tak, ranę trzeba będzie zszyć. Jadę do pracy,
która pozwala mi się od siebie oddalić.

15-16 lutego 2022


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 20 grudnia 2020

Ballada weekendowa

Panu Alt Artowi

Znowu mamy weekend. Komunia święta, tygodniowa
rata. Czy Bóg pił kiedyś mleko
z piersi mojej matki? Nie chodzę
do kościoła, umorzyłem
Bogu dług. Wkrótce włożą mi do nosa tlenową kaniulę.
Już teraz nie mogę postąpić
o krok. To za daleko. A u łóżka
kaczuszka
na mocz. Tak, znów mamy weekend. Dla tych, którzy pracują,
jest on kochany,
a dla innych – pieprzony. Stojąc w oknie
i patrząc, jak ojciec z zakupami przechodzi przez ulicę,
wyobrażam sobie, że potrąca go
samochód. Skąd taka okrutna myśl? Otóż zbyt krótko kładł nam
prezenty pod poduszki w dniu
świętego Mikołaja. (Później spód poduszki zastąpiło
biurko). Bóg, mistrz
ostatniego planu, powtarzałby moją spowiedź
niczym rolę. Ustanawiam
socjalny tydzień. Rękawiczki, wkładane na ręce w czasie mrozu,
to dłonie lata.
Chodzę
jednocześnie z dwiema dziewczynami.
I kocham
tylko siebie. Bóg
żongluje Ziemią i Słońcem, moimi
jądrami. Moja
ręka dotyka już rzeczy
z lepszego świata.

19 grudnia 2020


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 31 marca 2021

są wiersze które znam na pamięć

nie ma już doprawdy wschodów i zachodów słońca
najbliższa nam gwiazda to pojawia się w zenicie
to znika „wrócę do pracy jeżeli ból minie”
mówił mężczyzna bolało go ponoć do końca

nie lubię kiedy piosenka kończy się raptownie
wolę by ostatnie dźwięki brzmiały coraz ciszej
skończyły się Krzysiowi środki przeciwbólowe
świt oraz zmierzch działałyby od morfiny silniej

inspirując się tylko wojnami światowymi
i czytając wszystkie książki oprócz historycznych
z łatwością układam modlitwy nielizusowskie

niesztuczne niech zdobywanie wiedzy słownikowej
Pan Bóg przedkłada nad obserwację światów cudzych
czy sięgnąć znów do żabojadzkiej literatury?

31 marca 2021


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 11 lipca 2020

Wiaty i łza

SAMEMU SOBIE
OWĄ SMUTNĄ PODRÓŻ
W GŁĄB SIEBIE
DEDYKUJĘ

Największym dziełem Charles'a Baudelaire'a są „Kwiaty zła”,
a „Wiaty i łza” to będzie dzieło K. Bencala!
Dzwonią dzwony jakby po pomoc, tłuszcza się zbliża.
(Kołysanie, tupot. Oto melodia cmentarna).

Skoczyłbym za samym sobą (maska na twarz) w ogień,
a ściślej – w płonący gaj i gorejący krzew, i
w Ducha Świętego. Będąc znów po niczyjej stronie,
moczę rękę w mydlinach po kimś – kto ma już czyste

jaja (coś jeszcze) i czuje się tu najważniejszy –
i przeciągam nią po swych włosach z braku grzebienia.
Na ogół żyję jak we śnie. W chwili, kiedy byłem

świadom wszystkiego, ktoś zadzwonił do mnie wprost z nieba
z pytaniem: „Czemuś wówczas nie umarł?”. Ukąszenia
komarów są niczym szczepionki przeciw Afryce.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 19 grudnia 2020

Wstęp do wierszy zebranych

Bóg podjął już dwie nieudane próby
odebrania mi życia. Teraz, gdy przedziera
się przez gąszcz splątanych różańców, sam muszę
zadbać o swoją śmierć. Wbiciem ostatnich zębów
w miękką skórkę pomidora uczczę koniec
wiary w czyjąś nieśmiertelność. Znikąd
sprawiedliwości! Umajam, umajam,
umajam wnętrze widzialnego świata i swą
duszę! Ubodzy krewni nie są u mnie mile
widziani. Gdybym pojechał do bogatych
krewnych, kazaliby mi spędzić noc na blacie
stołu, albowiem nawet pranie
nie usunęłoby zapachu wiosny
z pościeli, w której choć raz bym się przespał. Twoja
twarz nie wyraża żadnych emocji. Dlaczego
jesteś taki smutny? I z czego, kurwa, ty się
cieszysz? Dawno straciłem twarz. A maski, które
dotąd nosiłem, już na mnie nie pasują.
Ale umajam, umajam, umajam i
pozdrawiam wszystkich z pewnej meliny oławskiej!
Próbując poszerzyć swój tomik wierszy
o dodatkowe rozdziały, doszedłem
do wniosku, że owa książka nie oddałaby
całokształtu mojej twórczości. Pomiędzy
ludźmi, z którymi miałem kontakt w latach
2002-2020, jest
wielki rozziew. Niespełniony, niesprawiedliwie
oceniony, rozpoczynam pracę nad
wierszami zebranymi. Najwięksi polscy
krytycy płaczą w skrytości i nie mają
odwagi potępić Krzysztofa Bencala
w czambuł. Nie ma na mnie mocnych. Gdy pogrążam się
w otchłani wspomnień o pewnej Ani, ktoś już ma
upoważnienie podpisane przez moją
matkę i jej dowód osobisty i idzie
miastem. „Przykro nam, ale nie”, usłyszy
na końcu. Zgubiwszy kolczyk, co kilka dni
wkładam bolec w dziurkę w uchu, aby
nie zarosła, zanim zakupię na Allegro
lub w rodzinnym miasteczku nowy kolczyk z krzyżem.
Rodzice robią z domu psychiatryk, detoks,
więzienie i być może coś jeszcze. Syf
w pokoju, na dysku twardym i w głowie. Chociaż
wiem, że żaden haker nie wyczyści mi konta,
podaję w internecie dane swej karty
kredytowej. Zrozumiałem wszystko
i przypominam sobie, na czym polega gra
w klasy. Jest potrzebny kamień, by zabić,
i kreda, by obrysować zewłok.
Pozdrowienia z pewnej meliny oławskiej! Jej
drzwi są wciąż zamknięte dla wszystkich,
jak książka.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 24 września 2022

Żarty na bok

I

Odłączyć kabel
Ethernet
od swojego komputera
i laptopa
i zamienić
smartfon
na zwykły telefon?

II

Mamy rok 2022.
Dziś w pociągu na ekranie
było napisane, że jest rok 1913!
To Wy nie będziecie
tak ze mną pogrywać.
Na wszystkich stacjach
drzwi wagonów otwierały się.
Pasażerowie myśleli,
że pociąg nie zatrzyma się w Oławie.
Na szczęście świadomość
wróciła mi na czas.
Ponieważ nie mam gdzie się wynieść,
w końcu cały świat
wywiozą gdzieś
razem ze mną.
Najlepiej trzymać się na uboczu.

III

Wydaje mi się,
że śledzi mnie kamera
i że wszystko,
co leci w tv,
jest skierowane do mnie.

Przejebane.

Tymczasem trzeba się dostosować.

Żyję tylko dlatego,
że pragnę jeszcze napisać życiorys.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1