17 listopada 2019
***
Ulubiona piosenka z dzieciństwa
miłowania głodni jak wilcy
Mój duch wyznał, iż nie będzie nikogo straszył
policją, która ma już dowód na morderstwo.
Mottem z Boga (wczesnego, jak również późnego) –
którego obecnie złamanymi piórami
obsypują ptacy – paciorek się rozpocznie.
Jeśli modlę się, to tylko poza kościołem.
Na wpół leżąc, wspierając łeb na prawej ręce
i nie dokonując spisu kursujących aut
(papamobil, nie wjechawszy tu, stąd wyjedzie),
na podobieństwo spowiednika słucham wiatru,
a ludziom, którzy chcieliby wciąż pukać do drzwi
niezamkniętych na zasuwę, rozkołysanych,
miast rozgrzeszenia udzielam jednakiej rady:
„Gdy w czymś ugrzęźniesz, dzwoń po tych, co kradną – swoich”.
16-17 listopada 2019
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek