24 kwietnia 2022
MMA, wy diabły, MMA!
Pan Bóg, który ożywa na pstryknięcie palcem,
wie, że do ran na jego ciele (czy je czuje?)
niczego trwałego, skołowany, nie wsadzę,
otwierają się bowiem tylko na sekundę.
Chociaż coś znowu umarło jedynie we mnie,
cały świat (przyjazny!) pogrążył się w żałobie.
Przed domem, zamienionym przez pijaczynę w chlew,
matka zostawi dziecko, które w życia oknie
nie mieści się. Dokąd iść? Wszystko jest nagrodą!
Gotuje się kapuśniak. Szumowina, którą
zdejmujesz z niego chochlą i do zlewu wrzucasz,
przypomina mannę. Łatwo pokonam posąg
w najdłuższym staniu w miejscu: ustrój reformują.
Krzykniesz: „Au!”, nim cię na gali dotknie chuchrak!
21-23 kwietnia 2022
20 kwietnia 2024
Bez limituMarcin Olszewski
20 kwietnia 2024
Dziękujęvioletta
20 kwietnia 2024
Zona (Strefa)Arsis
19 kwietnia 2024
Nasza chata "z kraja"Marek Gajowniczek
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro