23 grudnia 2020
XLIV Niby jest okay
Pamiętam szkielety ryb wiszące w mieszkaniu
wujka i kartki z aforyzmami do szafy
przyklejone przez kuzynkę... Tygrys ofiary
dusi, by nie cierpiały, czy żywcem zjada? Znów
pytam: „Czy mógłbym chwilę powisieć na krzyżu,
na którym właśnie jesteś rozpięty i konasz,
Jezu?”. Szczegół, przymierzalnia. Podejmij wybór,
opisz nudę! (Z natury cierpi, na wpół goła).
Kiwamy do siebie głowami i mrugamy
oczyma na znak, że wszystko niby jest okay,
lecz gdyby nie śmierć, którą zwiastują te znaki,
nikt z nas nie chciałby mieć nic wspólnego ni z Bogiem,
ni z samym sobą. Gdy ozdabiam ciało bombką
ładnego kałduna, wydobywam tęczowość
pstrąga z siebie.
(W internecie).
21 czerwca 2025
dobrosław77
20 czerwca 2025
violetta
20 czerwca 2025
wiesiek
20 czerwca 2025
sam53
19 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
18 czerwca 2025
Jaga
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta