19 października 2022
Ptaki
odlatują
w przestrzeń nieograniczoną
płyną
w niezmąconą ciszę
miasta
rozmyte granice
coraz słabiej świecą
wąskie struny
kontury kreślą
zanikają
w coraz większych odległościach
w te ucieczki nieskończone
wolność rozpostartych skrzydeł
zapach powietrza
wiatru dotyk na policzkach
szybują
nieskrępowane
w przestrzeni łopoczą
poderwane - ciężar ziemi
zostawiają w tyle
nieuchwytne
nieznośnie lekkie
nieprzyzwoicie swobodne
7 grudnia 2025
Eva T.
7 grudnia 2025
smokjerzy
6 grudnia 2025
AS
6 grudnia 2025
wiesiek
6 grudnia 2025
violetta
6 grudnia 2025
dobrosław77
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
wiesiek
5 grudnia 2025
sam53
5 grudnia 2025
sam53