6 listopada 2023
rozbiegani
oceany błękitem płoną
fale się pienią łodzie kołyszą
w twoich oczach zakwitło niebo
łąki zielone lasy zmieniają kolory
boso biegniemy po rosie
ognisko na brzegiem
dym na jeziorze
całujemy usta nabrzmiałe
młodość płynie w niezbadane
czasy takie same przez cały czas
zmieniające się postacie jak u Szekspira
jesteśmy młodzi odbijamy daleko od siebie
leć wietrze wiej cisza boli mnie
deszcz moczy zamiast łez
szkło za mgłą na więcej mnie stać
starzejemy się każdym szarym dniem
nadzieją krem cienka warstwa na Facebooka
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77